«Prakładvaju darohi ŭ Samali». Jak biełarus robić svoj uniosak na OpenStreetMap
«Ja prakładvaju darohi i maršruty na OpenStreetMap. Pryčym nie aby dzie, — a ŭ samych ćmianych zonach na karcie śvietu, naprykład, u Demakratyčnaj Respublicy Konha ci Samali», — kaža Alaksandr Klujeŭ — były student BDUIR pa śpiecyjalnaści «Štučny intelekt», jaki zaraz vyvučaje biełaruskuju fiłałohiju ŭ Poznańskim univiersitecie, palituciakač i aktyvist roznych ruchaŭ. Jaho historyju pierakazvaje Devby.io.
Samali. Ilustracyjnaje fota Carolyn Van Houten/The Washington Post via Getty Images)
Čym zamianić kartahrafičnyja servisy ad Google i Yandex?
Mianie zaŭsiody pryciahvali adkrytyja prajekty, jakija nie naležać anijakaj kampanii — jak Vikipiedyja i inšyja. Ludzi vielmi aktyŭna robiać svoj uniosak u Google— i ŭ Yandex-karty: chodziać pa budynkach, praviarajuć časy adkryćcia roznych ustanoŭ — i zanosiać infarmacyju, niešta dadajuć, zapampoŭvajuć fotazdymki: u Google ich biezlič!
Ale ž jość taki niuans: uvieś masiŭ danych, jakija ludzi pieradajuć kampanijam nakštałt Google i Yandex, nie naležyć nikomu, akramia hetych kampanij. I kali štosci laśniecca ŭ ich centry, ci jany prosta ŭ adzin momant zachočuć prykryć svoj biźnies, — hetyja danyja mohuć zniknuć.
Što mnie padabajecca ŭ adkrytych prajektach:
- danyja raspaŭsiudžvajucca pad svabodnymi licenzijami, jak u Vikipiedyi — to bok usio tam časta možna ličyć za hramadski nabytak, navat autaraŭ nie zaŭsiody treba paznačać (ale kali karystaješsia OpenStreetMap, paznačać treba — i heta adzinaja ŭmova);
- jość patencyjał fiederatyŭnaści płatform, heta aznačaje, što juziery mohuć rabić svaje sierviery. Prynamsi, u OpenStreetMap jość takija instrumienty i rehijanalnyja sierviery.
Jak amatar Linux i svabodnaha prahramnaha zabieśpiačeńnia, ja zadavaŭsia pytańniami, čym zamianić kartahrafičnyja servisy ad Google i Yandex, bo kartami ŭ paŭsiadzionnym žycci my karystajemsia nieimavierna šmat: heta i prakładańnie maršrutaŭ, i pošuk miescaŭ, dzie pajesci, i płanavańnie padarožžaŭ, — i pačaŭ daśledavać prahramy dla Android.
OsmAnd — vielmi niadrenny siervis: było cikava pahruzicca ŭ toje, jak heta ŭsio pracuje, i jak možna rabić svoj uniosak. Ja spampavaŭ niejak StreetCompletena telefon, pachadziŭ — pazanatoŭvaŭ Poznań, bo ja tut žyvu. Jość jašče prahramy, kab rabić zdymki vulic (nie panaramnyja, a prosta zdymki, nie znajšoŭ pakul, jak panaramy rabić, chacia ŭ Panoramax, dla jakoha heta robicca, i panaramy jość), ale ja imi jašče nie asabliva aktyŭna karystaŭsia.
A niejak zajšoŭ ja na OSM (OpenStreetMap) — i niešta mnie strelnuła zalezci ŭ paŭnavartasny redaktar praz braŭzier. Ja adkryŭ Poznań, hladžu: zanatavana vielmi šmat, navat paasobnyja dreŭcy dy pažarnyja hidranty (i heta sapraŭdy važnaja infarmacyja) prastaŭleny — prykolna. Ale ž ja padumaŭ, čamu b nie pahladzieć, jak spravy ŭ addalenych krainach. Vidavočna, što astatni śviet, akramia Jeŭropy dy Amieryki, nie tak dobra zanatavany. Tak i pačalisia maje pryhody.
Hladžu na vypadkovaje miesca, što tam zanatavana, — i što baču? A ničoha!
Varta adznačyć, što ja redahuju karty ŭ OpenStreetMap nie tolki ŭ Demakratyčnaj Respublicy Konha (ci chto viedaŭ, što isnuje taksama ž jašče i Respublika Konha) — ale pa ŭsim śviecie.
Ja palez hlazdieć karty Demakratyčnaj Respubliki Konha, bo viedaŭ, što palityčna, ekanamična i sacyjalna heta vielmi niestabilny rehijon, — i čakaŭ što kartahrafija tam budzie nie na samym vysokim uzroŭni. A kraina ž vialikaja — kudy ni tycni, pracy budzie šmat.
Nu, i ja nie pamyliŭsia: hladžu na vypadkovaje miesca, što tam zanatavana, — i što baču? A ničoha! Paru daroh, abrysy niekatorych nasielenych punktaŭ, nie zaŭsiody pravilnyja, navat u stalicy, Kinšasie — ni bolšaści damoŭ, ni darožak-ściežak nie prastaŭlena. Nu, ładna, u stalicy chacia b aryjentavacca možna, a što ŭ inšych častkach krainy? Ja palez ŭ randomnyja niejkija miescy — i ŭ mianie šok. Ja znachodziŭ harady, jakich amal nie isnuje: ni nazvy, ni daroh — ale ž ŭ takim horadzie, peŭna, 40 tysiač čałaviek žyvie.
Dumaješ, što možaš dapamahčy chacia b takim unioskam — kab ludzi siabie adčuvali ludźmi
I ładna jašče Demakratyčnaja Respublika Konha — ja ŭ niejki momant zalez karty Samali pahladzieć, i ja pabačyŭ na svaje vočy, da čaho pryvodzić situacyja, kali ŭ ludziej kart nie isnuje.
U OpenStreetMap možna pracavać sa sputnikavymi zdymkami Bing ad Microsoft (ale jość i inšyja sputnikavyja karty). Ty zachodziš i bačyš, što ŭ Samali ludzi jeździać naŭhad — kudy vočy hladziać. Luby nasieleny punkt vaźmi: tam ściežki, ściežki va ŭsie baki, navat zihzahami — prosta łahistyčnaja anarchija. A heta ž ŭpłyvaje i na ekanomiku rehijona. I ty dumaješ, što možaš dapamahčy im chacia b takim maleńkim unioskam — kab ludzi siabie adčuvali ludźmi i nie byli kinutymi. Ja liču, što ŭsie my hodnyja takoj rečy, jak karty.
U Niepale niadaŭna byli mocnyja ziemlatrusy, šmat nasielenych punktaŭ zasypała. Maja znajomaja była tam z humanitarnaja misijaj, — i tam abaviazkova musiać być karty. Nie tolki ŭ vypadku, kali što zdarycca, — turystam važna viedać, dzie prachodzić praz zaśniežanyja miascovasci ŭ harach. Ja ŭbačyŭ u Niepale dobruju supolnaść i paradavaŭsia: tam vielmi šmat čaho zanatavana. Chacia i jość, nad čym pracavać.
Treba skazać, što praca z kartami vielmi ŭdziačnaja: ty niešta padmaloŭvaješ, dadaješ — i bačyš, jak źjaŭlajucca novyja pasialenni. Tak cikava hladzieć, jak tam ludzi žyvuć — jak padarožničać. Ty razburaješ u sabie stereatypy.
Darečy situacyja z apisanaściu krain, pra jakija ja kazaŭ, nie lepšaja ŭ Google ci Yandex, a časam i horšaja.
Kali pačaŭ rysavać domiki, to pieršaja maja dumka była: heta ž možna aŭtamatyzavać
Jak heta ŭsio technična robicca: u braŭziery jość redaktar, u jakim ty možaš rysavać rukami, a jość prahrama JOSM — jana ŭžo dla bolš prasunutych juzieraŭ. U lubym redaktary možna palihony rysavać, možna kropki rastaŭlać, dadavać tehi, a taksama roznyja atrybuty da kropak i linij (hetki viektarny redaktar).
Kali ja pačaŭ rysavać domiki, to pieršaja maja dumka była: heta ž možna aŭtamatyzavać — sa stanam siońniašnich niejronak heta mahčyma. Chiba nichto jašče hetym nie zaniaŭsia? I sapraŭdy chtosci zaniaŭsia. I nie prosta chtosci, a Microsoft i Facebook. Heta toj redki vypadak, kali ja mahu pachvalić hetyja dźvie kampanii (sam dziŭlusia, bo ja, miahka kažučy, nie ich fanat).
Microsoft dazvalaje vykarystoŭvać sputnikavyja karty Bing, a jašče jany zrabili madel, jakaja prahaniaje sputnikavyja zdymki praź niejkuju niejronku, jakaja šukaje budynki dy prapanoŭvaje, dzie jany mohuć stajać. Taksama ŭ Facebook jość niejkaja svaja sistema dla raspaznańnia daroh.
Jość taki siervis — Rapid — heta toj ža redaktar OpenStreetMap, ale z dadatkovym dapamožnikam, jaki vałodaje hetaj bazaj raspaznanych zdymkaŭ ad Microsoft i Facebook i dadaje ich na kartu. Ty možaš pahladzieć, što jon tam naraspaznavaŭ, i albo adchilić niejkija rečy, albo dadać na kartu, adredahavać, pieramiascić i ŭsio astatniaje. Heta vielmi paskaraje pracu. Ja dumaju, što bolšaja častka daroh i budynkaŭ ciapier raspaznajucca takim čynam, ale šmat jakija rečy ŭsio jašče davodzicca rabić uručnuju.
Kaniečnie, praca z kartami zaležyć ad jakasci sputnikavych zdymkaŭ: štości dzieści lepš sfatahrafavana, štości horš. Tamu i rozny vynik. Ale ž usio roŭna pracavać možna. Heta niejak suciašaje, ale treba, kab ludzi ŭklučalisia — i dadavali darohi, reki, naturalnyja pieraškody. Heta važna — mieć mahčymaść aryjentavacca na karcie, znajsci niejkuju viosku, dabracca da jaje. Bo časam navat praz sputnikavyja zdymki nie ŭsio zrazumieła.
Što da maich płanaŭ, to pakul ja nie płanuju jechać u tuju ž Demakratyčnuju Respubliku Konha, ale b nie admoviŭsia, kali b mianie zaprasiŭ niechta ź miascovych. Pracy šmat, i ja dumaju, što hetaja sprava vartaja taho. Kali chto jašče zacikaviŭsia — ščyra zaprašaju!