BIEŁ Ł RUS

«Śmiećcia stanovicca ŭsio bolš». Niechta zrabiŭ zvałku prosta kala muzieja-siadziby Mickievičaŭ

17.04.2025 / 15:10

Nashaniva.com

U vioscy Zavośsie Baranavickaha rajona, u nizinie siarod paloŭ, jość muziej-siadziba Mickievičaŭ. Lubavacca pryhažościu hetaha miesca možna biaskonca, ale jość adno «ale». Za 200 mietraŭ ad šlachieckaha dvara druhoj pałovy XVIII stahodździa chtości vyrašyŭ arhanizavać svaju «instalacyju», praŭda, nie z artefaktaŭ i abjektaŭ mastactva, a sa zvyčajnaha śmiećcia. U tych samych łahčynach, jakimi niekali zachaplaŭsia znakamity biełaruski paet. Pa słovach adnaho ź miascovych žycharoŭ, jaki naziraje za hetaj trochmietrovaj kučaj nie pieršy miesiac, pamier jaje raście, piša Onliner.

— Zaŭvažyŭ hetaje śmiećcie dzieści paŭtara hoda tamu, prajazdžaŭ mima na matacykle, — uspaminaje Mikałaj (imia źmienienaje). — Z taho času pieryjadyčna zaziraju siudy i baču, jak kolkaść adchodaŭ pavialičvajecca. Raniej na hetym miescy byŭ jar, jakim natchniaŭsia biełaruski piśmieńnik Adam Mickievič, zaraz ža — try mietry śmiećcia. Chto jaho siudy zvozić — niezrazumieła. Ale, miarkujučy pa śladach ad šyn, heta moža być bujnahabarytny transpart — u miascovych takoj techniki niama.

Mikałaj kaža, siarod śmiećcia ŭ vializnaj kučy možna razhladzieć kavałki bietonu z armaturaj, niejkija truby, stary rubierojd.

— Bolš padobna na vytvorčyja adchody, — praciahvaje mužčyna. — Ja tak razumieju, chtości znajšoŭ cichaje, schavanaje ad ludskich vačej miesca i naviedvajecca siudy čaściakom. Pryjeduć, skinuć śmiećcie z pryčepa, zraŭniajuć i źjeduć. Nieadnarazova źviartaŭsia ŭ rajonnuju inśpiekcyju z prośbaj źviarnuć uvahu na hetuju prablemu, ale tam mianie kožny raz pierakonvajuć: «Usie pad kantrolem».

Kab razabracca, chto składuje śmiećcie pablizu ad siadziby z historyjaj, žurnalisty źviazalisia z Baranavickaj haradskoj i rajonnaj inśpiekcyjaj pryrodnych resursaŭ i achovy navakolnaha asiarodździa.

— My byli na dniach u hetym miescy: zvałka sapraŭdy jość, ale vyśvietlić, chto jaje arhanizavaŭ, składana. Mahčyma, niechta ź miascovych prykłaŭ da hetaha ruku. U lubym vypadku ziemlekarystalnikam učastku ziamli, ab jakim idzie havorka, źjaŭlajecca AAT «Ptuškafabryka «Družba». My źviažamsia z supracoŭnikami arhanizacyi, kab jany abśledavali terytoryju i pryniali miery da kanca tydnia. Naohuł ludzi časta pakidajuć śmiećcie ŭ niesankcyjanavanych miescach, tamu my prosim miascovych paviedamlać nam ab padobnych vypadkach.

Jak vyśvietliłasia krychu paźniej, na ptuškafabrycy ab zvałcy taksama daviedalisia tolki na dniach. Na pradpryjemstvie zapeŭnili: bližejšym časam jaje likvidujuć. «Chto i kali źvioz nam hetaje śmiećcie, my nie viedajem, ale da kanca tydnia jaho tam nie budzie», — udakładnili ŭ arhanizacyi.

Čytajcie taksama:

Kamientary da artykuła