Na polska-litoŭskaj miažy zatrymali biełarusa, jaki vioz u bahažniku jehipcianina
Zdareńnie adbyłosia ŭ subotu 3 maja.
Fota: Straž Graniczna
«Patrul z Pamiežnaj słužby padaŭ sihnał na spynieńnie mašyny Peugeot z polskimi numarami. Aŭtamabil jechaŭ z boku polska-litoŭskaj miažy. Kiroŭca praihnaravaŭ sihnały, paskoryŭsia i pačaŭ uciakać. Patrul kinuŭsia ŭ pahoniu, adnačasova byli prainfarmavanyja inšyja sumiesnyja patruli ź inšych pastoŭ. Aŭtamabil sprabavaŭ spynić patrul z Hołdapy, adnak kiroŭca nie spyniŭsia, spravakavaŭšy sutyknieńnie z aŭtamabilem Pamiežnaj słužby i praciahnuŭ ucioki. Zatym jon urezaŭsia ŭ bramu adnaho z damoŭ i ŭ dreva, paśla čaho sprabavaŭ uciakać pieššu», — paviedamlaje Pamiežnaja słužba Polščy.
Kiroŭcam akazaŭsia 44-hadovy hramadzianin Biełarusi, jaki pieravoziŭ troch pasažyraŭ — dvuch na zadnim siadzieńni i adnaho ŭ bahažniku. Usie jany byli hramadzianami Jehipta, nie mieli dakumientaŭ, što dajuć prava na pierasiačeńnie polska-litoŭskaj miažy i znachodžańnie ŭ Polščy.
Biełarus atrymaŭ abvinavačańnie ŭ sadziejničańni arhanizacyi niezakonnaha pierasiačeńnia miažy — jamu pahražaje da 8 hadoŭ pazbaŭleńnia voli. Pa rašeńni suda jon časova aryštavany na 3 miesiacy. Jon taksama paniasie adkaznaść za nievykanańnie patrabavańnia ab spynieńni transpartnaha srodku — za heta pahražaje da 5 hadoŭ źniavoleńnia. Akramia taho, jon atrymaŭ rašeńnie ab vyjeździe z krainy i zabaronu na ŭjezd u Polšču i krainy Šenhienskaj zony na 10 hadoŭ.