Žyvioła, jakuju siłaviki zastrelili ŭ Sienicy, akazałasia sabakam biez šalenstva. Kubrakoŭ zahadvaŭ uznaharodzić milicyjanieraŭ za śmiełaść
Śpiecyjalisty praviali ekśpiertyzu tajamničaj žyvioły, u jakoj milicyjaniery ŭbačyli «ŭsie prykmiety šalenstva».
U lipieni žychary Sienicy i Pryłuk pad Minskam skardzilisia na vialikuju i dziŭnuju žyviołu, jakaja błukała nočču pa dvarach. Jana nibyta ni na kaho nie napadała, ale ludzi pałochalisia. Jany dumali, što heta hałodny voŭk.
Žyviołu šukali niekalki dzion. U vyniku jaje pabačyli na dziciačaj placoŭcy ŭ Sienicy. Miascovyja vyklikali siłavikoŭ. Milicyjaniery paličyli, što heta chvory na šalenstva voŭk, i zastrelili źviera z tabielnaj zbroi. Kiraŭnik MUS Ivan Kubrakoŭ navat zahadaŭ uznaharodzić siłavikoŭ za śmiełaść i samaaddanaść.
Ale ciapier pryjšli vyniki daśledavańnia cieła zabitaj žyvioły. Užo pry pieršym pohladzie na źviera hałoŭny vieturač rajona Hienadź Załatucha zajaviŭ, što heta stary sabaka, a nie voŭk. Ekśpiertyza hetuju hipotezu paćvierdziła, piša «Prystaličča».
Što datyčycca šalenstva, to tady papiaredni analiz byŭ admoŭny. Kančatkovyja vyniki atrymali tolki na dniach.
«Vierdykt taki: sabaka nie chvareŭ na šalenstva. Tamu žychary Pryłuk i Sienicy mohuć nie pieražyvać za svaich chatnich hadavancaŭ, z kim moh kantaktavać hety dvarniak», — raspavioŭ vieterynar.