Maci chłopčyka z Hrodna, jakomu dapamahali źbirać hrošy zatrymanyja błohiery: Jany pieradali nam 257 tysiač, dla nas heta vielizarnyja hrošy
Užo amal sutki burna abmiarkoŭvajecca navina pra zatrymańnie błohieraŭ z Hrodna: 17‑hadovaha Michaiła Drahuna i jaho 37‑hadovuju niaviestu Jaŭhieniju Tarasienku. Jany sabrali z padpisčykaŭ 1,5 miljona rubloŭ na ŭdzieł u rozyhryšach i lačeńnie chvoraha dziciaci, ale bolšuju častku sumy patracili «na Maldyvy i zabavy».
Hrošy źbirali realnamu vaśmihadovamu chłopčyku Vaniu Ściacienku z Hrodna: dla vyratavańnia jaho žyćcia nieabchodny ŭkoł preparata koštam $2,9 młn. Onliner.by pahutaryŭ z mamaj chłopčyka.
Alaksandra raskazała, što na praciahu ŭsiaho zboru jany pisali ŭsim błohieram z prośbaj padtrymać siamju ŭ zbory hrošaj na lačeńnie syna, choć by repostam i infarmacyjna.
— I tak atrymałasia, što ja sama padčas adnaho z kirmašoŭ u parku sustreła Jaŭhieniju i paprasiła jaje zapisać videa ŭ padtrymku Vani. U niejki momant jana pryjšła da nas u park razam ź Michaiłam, i jany zapisali videa. I ŭžo paśla Michaił sam prapanavaŭ, što, maŭlaŭ, budzie taki interaktyŭ i što ludzi buduć jamu na rachunki skidvać hrošy, a potym častka srodkaŭ (pra ŭsie nie išła havorka) budzie Vanievaj, a častka budzie tracicca na padarunki ludziam: ajfony, mašyny. Uvohule, tak heta historyja i zakruciłasia, — uspaminaje Alaksandra.
— U jaki pieryjad heta było?
— Uletku, nakolki ja pamiataju.
— Jakuju sumu na toj momant zastavałasia sabrać Vani?
— Kali nie pamylajusia, nie było jašče i piacidziesiaci pracentaŭ, tamu što tady ŭsio išło vielmi pavolna i ciažka (zaraz sabrana 85,7% patrebnaj sumy).
— Paśla taho jak da zboru dałučylisia Jaŭhienija i Michaił, jon jak-niebudź zrušyŭsia ź miesca?
— My zaŭsiody radujemsia kožnamu rublu i tady zaŭvažyli, što tak, zbor nabiraje abaroty.
— Možacie nazvać sumu, jakuju vam u vyniku pieraličyli błohiery?
— 257 tysiač rubloŭ, niedzie tak <…> dla nas heta vielizarnyja hrošy. Mnie pa-čałaviečy [błohieraŭ] vielmi škada. Vielmi.
— Vy mahli jak-niebudź prakantralavać, kolki hrošaj pastupała na rachunak Michaiła dla vašaha syna?
— Ja nikoli pra heta jaho nie prasiła. Kali zajmaješsia takim vialikim zboram, važnaja lubaja suma, i časam ty prosta baišsia spudzić čałavieka. I my trymalisia Michaiła. Tak atrymałasia, što pryviazalisia da jaho, a jon — da nas. Tamu my i nie pytalisia jaho pra toje, jakija tam sumy, kolki jon nam vydzialaje. Prosta čakali kožnaha pastupleńnia.
— Michaił tolki Vaniu zakryvaŭ zbor?
— Tak. Kali jaho prasili inšyja, to jon kazaŭ, što na hety momant u jaho tolki Vania i što naŭrad ci kamu-niebudź u žyćci jon budzie dapamahać jašče, tamu što heta vielmi pracajomka, ciažka i adbiraje šmat času.