Jołupień, jedź u rasieju korpacca ŭ aharodzie, jak ty kaliści kazaŭ ab svaim dalejšym žyćci. Pryvatniku viarni ŭsio dy ludziam, chto choča trymać karovu. Viarni ziamlu pad travu dla nasielnictva. Paskudniki, kudy svaje śmiardziučyja łyčy paŭsoŭvajecie, abaviazkova biada zdarajecca, što miedycyna, što adukacyja, što sielskaja haspadarka. Ničoha vy nie ŭmiejecie i nie ŭmieli nikoli. Pačytajcie, čym adroźnivajecca kałhas ad saŭhasa, i zrazumiejecie, što dyrektar saŭhasa na svajoj pasadzie łajdak. Dyk kudy taki kiraŭnik moža dziaržavu pryvieści? Tolki da kraju jamy.
Stała viadoma, kolki ludziej u Biełarusi pakarali za padziež žyvioły