U Viciebskim rajonie sotni šeršniaŭ atakavali ludziej na turbazie, adnaho čałavieka ledź adratavali
Nadzvyčajnaje zdareńnie adbyłosia na voziery Biełaje pablizu turbazy «Vierasy» Viciebskaha rajona, paviedamiła vydańnie «Vićbičy».
Zdymak ilustracyjny. Fota: gstudioimagen / vecteezy.com
«Kali my prybyli na miesca, ubačyli lažačaha napałovu ŭ vadzie, — mabyć, jon chacieŭ vyratavacca ŭ voziery, — pasiniełaha aciokłaha čałavieka biez prytomnaści.
Nad pakusanym mužčynam praciahvaŭ kružyć roj šeršniaŭ, — raskazaŭ načalnik dziažurnaj źmieny haradskoha adździeła pa nadzvyčajnych situacyjach Dźmitryj Palinski. —
My kinulisia ratavać paciarpiełaha, choć taksama atrymali ŭkusy. Pačali reanimavać, vykarystoŭvajučy tyja srodki, što ŭ ratavalnikaŭ zaŭsiody pad rukoj: śpiecyjalny miašok štučnaj vientylacyi lohkich (efiektu jon nie daŭ), zatym bałon sa ścisnutym pavietram i kisłarodnuju masku.
Čałaviek amal nie padavaŭ prykmiet žyćcia. U niejki momant mnie navat zdavałasia, što jon užo miortvy, ale ledź adčuvalnaje pieraryvistaje dychańnie ŭsialiła nadzieju, i my praciahnuli štučnuju vientylacyju lohkich. Paralelna raścierli ŭ parašok antyhistaminnyja tabletki i ŭsypali ich u rotavuju paražninu paciarpiełaha, kab asłabić alerhiju ad ukusaŭ.
Čałaviek aprytomnieŭ, navat pasprabavaŭ razmaŭlać. Prybyła chutkaja miedycynskaja dapamoha, my pieradali mužčynu miedrabotnikam, jaho špitalizavali».
Druhi paciarpieły, jaki atrymaŭ našmat mienš ukusaŭ i mieŭ nie takuju vyjaŭlenuju alerhičnuju reakcyju, zdoleŭ jašče da prybyćcia ratavalnikaŭ i «chutkaj» samastojna adbiehčy na biaśpiečnuju adlehłaść, dapamohu jamu akazali inšyja ludzi, što tut adpačyvali.
Paśla ataki na ludziej šeršni ablapili staruju biarozu niepadalok — na joj raźmiaščałasia ich hniazdo — i bolš nie prajaŭlali cikavaści da navakolnych ludziej.
Čamu šeršni pavodzili siabie tak ahresiŭna? Načalnik haradskoj i rajonnaj inśpiekcyi pryrodnych resursaŭ i achovy navakolnaha asiarodździa Siarhiej Łazuka vykazaŭ zdahadku, što ludzi, chutčej za ŭsio, niečym napałochali siamiejstva šeršniaŭ:
«U adroźnieńnie ad vos, šeršni, jak praviła, nie napadajuć na ludziej, kali tyja ich nie turbujuć. Dziejničaje pryncyp: čałaviek nie kranaje nasiakomaje, i jano jaho nie zaŭvažaje.
Ukus šeršniaŭ balučy i moža być śmiarotna niebiaśpiečnym dla alerhikaŭ. Kali vy raptam ubačyli hniazdo šeršniaŭ, lepš spakojna adydzicie — rezkija ruchu mohuć być rascenienyja jak pahroza i pasłužać sihnałam da ataki.
Tym bolš nie varta samastojna źbivać vulli šeršniaŭ — jany hetaha nie darujuć i atakujuć usioj šmatlikaj siamjoj. Pry hetym šeršań moža ŭkusić čałavieka niekalki razoŭ biez škody dla siabie ŭ adroźnieńnie ad pčoł, jakija zvyčajna hinuć paśla razavaha kantaktu».
Čytajcie taksama:
Koła ahladu ŭ parku Horkaha atakavali pčoły. Jaho spynili za piać hadzin da zakryćcia