«My nikoli nie vierniemsia saboju raniejšymi». Vital Ryžkoŭ viarnuŭsia da tvorčaści i sabraŭ poŭnuju zału na paetyčny stendap
Biełaruski paet i pierakładčyk, repier i błohier Vital Ryžkoŭ zładziŭ u varšaŭskim kinateatry Atlantic paetyčny stendap pra svajo žyćcio ŭ paezii. Paet sabraŭ anšłah i pryznaŭsia, što hatovy dzialicca idejaj takoj imprezy ź inšymi piśmieńnikami — u jakaści franšyzy. Miž tym usie 14 radoŭ hladzielnaj zały pieratvarylisia pad kaniec viečaryny ŭ… vieršavanyja radki, piša «Biełsat».
Vystup paeta i pierakładčyka Vitala Ryžkova ŭ kinateatry Atlantic. Varšava, 25 krasavika 2025 hoda. Fota: Biełsat
Spačatku Vital Ryžkoŭ prosić słuchačoŭ całkam nie atajasamlivać jahonaj asoby ź liryčnym hierojem, jakoha jon prezientuje padčas litaraturnaj viečaryny. «Heta budzie, možna skazać, monaśpiektakl», — udakładniaje paet.
Šakaładny čeles i sutnaść paezii
Praz 45 chvilin paśla pačatku sustrečy ŭ susiedniaj zale zapuskajuć film The Last Showgirl ź sieks-bombaju 1990-ch Pamiełaj Andersan u hałoŭnaj roli. Stužku chvalać krytyki, ale z peŭnaściu možna było śćviardžać, što na «Prezientacyju» Vitala Ryžkova hledačoŭ pryjšło bolš, čym na ašałamlalnuju Andersan.
Zała amal zapoŭnienaja. Bolš za 100 čałaviek. Biełaruskaja paetyčnaja viečaryna. Niejkaja fantastyka.
Vital Ryžkoŭ pakazaŭ, što biełaruskaja paezija, a dakładniej, apovied pra jaje i svoj los u joj taksama moža być zachaplalny. Moža być bombaju. Seks-bombaju — u tym liku.
Čaho była vartaja chacia b historyja pra šakaładny čeles, jaki ŭ jakaści ŭznaharody liryčnamu hieroju ŭručyli za pieramohu ŭ słemie na užharadskim fiestyvali «ErotArtFest». 300-hramovaja statuetka ŭ vyhladzie mužčynskaha pałavoha orhana z šakaładu spryčynicca paźniej da paetyčna-eratyčnaha skandału. Hieroj artykuła padoryć jaje (pavodle damoŭlenaści) u kancy čarhovaha słemu, jaki prachodziŭ užo ŭ Minsku, viadomaj paetcy Valarynie K., jakuju tady pieramoh.
«Historyja nie zaviaršyłasia. Adnojčy ja daviedaŭsia, što adzin žyvy biełaruski kłasik, jaki prysutničaŭ na tym spabornictvie, usio heta pabačyŭ i, nie zrazumieŭšy, bo nie viedaŭ pra našuju damoŭlenaść, zrabiŭ pieršuju ŭ historyi Biełarusi sprobu «zakenselić» čałavieka. I hetym čałaviekam byŭ ja. Jon razasłaŭ list: maŭlaŭ, voś hety vaš modny małady Vital Ryžkoŭ — jon nie paet i nie džentlmien, tamu što jon — ch… padaryŭ takoj dziaŭčynie… Tamu ja za Niaklajeva nie hałasavaŭ», — zała vybuchaje śmiecham.
Heta historyja z užo dalokaha 2010 hoda. Stasunki liryčnaha hieroja i słavutaha biełaruskaha paeta Uładzimira Niaklajeva naładzilisia, kali vyśvietlilisia ŭsie niuansy toj situacyi. Ale pytańnie pra sutnaść paezii i miesca paeta ŭ hetym śviecie («Paezija — ch**nia ci nie?») robicca lejtmatyvam paetyčnaha monaśpiektaklu Vitala Ryžkova, u jakim ułasna vieršy vystupali, jak nastojvaŭ aŭtar, tolki jak ilustracyi da «celnaj historyi».
Vystup paeta i pierakładčyka Vitala Ryžkova ŭ kinateatry Atlantic. Varšava, Polšča. 25 krasavika 2025 hoda. Fota: Biełsat
Dvaccać hadoŭ i try dni tamu. Mahiloŭ
«Ja nie zmoh sabie da kanca adkazać na pytańnie, navošta ludziam paezija, — pryznavaŭsia ŭ pačatku viečaryny Vital Ryžkoŭ. — Siońnia i ŭ cełym. Navošta jana ludziam, jakija nie lubiać litaratury, i ci možna ź jaje skarystacca choć jak-niebudź? Ale ja dumaju, što prynamsi na hety viečar paezija — heta jašče adzin srodak parazmaŭlać. Pahavaryć razam pra štości. I ja strašna rady, što heta nie fiestyval, dzie za 10 chvilin, jakija dajuć paetu, ty prosta nie maješ mahčymaści vyhavarycca».
Paezija jak kamunikacyja. Ale ŭ pieršuju čarhu — heta intanacyja, śćviardžaje paet, raskazvajučy pra svaje pieršyja vieršy: jany byli pryśviečanyja vajnie ŭ Čačni i maci («Mama, pryjdzie čas, pierastaniem my, pierabiesimsia, staniem stałymi, a pakul, kali łaska, adstań ad mianie — ja jašče pažyvu ŭ chistańni»).
Epizody pra sustreču ź pieršym žyvym paetam, jaki nieviadoma ź jakoj pryčyny pryjechaŭ vystupić u Mahiloŭ sa Smalenska (jahonaje proźvišča ścierłasia z pamiaci), pra paetyčnaje staleńnie i pieramohu ŭ konkursie «Płastylinavy busieł» taksama sustrakajucca śmiecham.
Vopleski redkija, ale, jak padajecca ščyryja: Ryžkoŭ adrazu papiaredžvaje, što paśla smalenskaha paeta nie lubić nijakich avacyj.
Darečy, pra Mahiloŭ («Mahiloŭ — suvory horad…»). Nie adbyłasia b «Prezientacyja» ŭ varšaŭskim «Atłantyku», kali b «dvaccać hadoŭ i try dni tamu» paet nie zdabyŭ u Mahilovie «Płastylinavaha busła». 20-hodździu toj pieramohi i byŭ pryśviečany kancert u Varšavie.
«I kali mnie ŭručyli dypłom, majo žyćcio całkam pamianiałasia», — paśmichajecca sa sceny Vital Ryžkoŭ. Paezija akazałasia niečym našmat bolšym za niejkuju tam «ch**niu». Pryčym nastolki nie ch**nia, što, jak pryznajecca paet, za ŭvieś čas jon spaliŭ niekalki tysiač svaich vieršaŭ («Ja vam stolki času zekanomiŭ, maje darahija!»).
Vystup paeta i pierakładčyka Vitala Ryžkova ŭ kinateatry Atlantic. Varšava, 25 krasavika 2025 hoda. Fota: Biełsat
«Ja chacieŭ by, kab z maimi piersanažami možna było razmaŭlać…»
Pavodle Ryžkova, paety («hetyja dziŭnyja ludzi») dzielacca na dźvie katehoryi. Na paetaŭ-narcysaŭ, jakija lubiać siabie ŭ paezii i jakim lohka vystupać. I na paetaŭ-nieŭrotykaŭ, paetaŭ-batanikaŭ, «jakija ŭmiejuć pasadzić siabie na dupu i napisać štości», ale, čaściej za ŭsio, nie ŭmiejuć čytać svaich vieršaŭ. Bo tak šmat ukłali ŭ ich, što heta ŭžo «hatovy pradukt», heta — «słovy masavaha źniščeńnia», i ich nie treba pryhoža dekłamavać.
Da jakoj katehoryi adnosić siabie liryčny hieroj, Vital Ryžkoŭ nie pryznajecca (ale my zdahadvajemsia) i čytaje svoj pierakład vierša «Ja mahu być paetam» amierykanca Tejłara Mejli, imitujučy hałasy biełaruskich paetaŭ Alesia Razanava, Viktara Žybula i Andreja Chadanoviča. Jak by potym hetamu ni piarečyŭ, zała znoŭ vybuchaje vopleskami.
Potym paet čytaje tvory sa svajho magnum opus — vieršy 2009—2010 hadoŭ. Hučać znakamityja «Dźviery, zamknionyja na kluč», vierš, jaki daŭ nazvu pieršaj i pakul adzinaj paetyčnaj knizie Ryžkova (2010, premija «Debiut» imia Maksima Bahdanoviča). Z nastalhičnaj uśmieškaj raskazvaje, jak źbiraŭ na jaje vydańnie hrošy (pazyčyli inšyja biełaruskija paety).
«Moj mietad, pra jaki ja pastarajusia vielmi karotka i nie dušna raspavieści, zaklučajecca voś u čym… Paezija musić być cikavaj, jak minimum. Intelektualnaj. Ja chacieŭ by, kab z maimi piersanažami možna było razmaŭlać…» — kaža Vital Ryžkoŭ.
U niejki momant padałosia, što sa słuchačami sapraŭdy razmaŭlaje nie Vital Ryžkoŭ, a piersanažy jahonych tvoraŭ. Mahija. Jamu ŭdałosia.
«Nam treba tolki prahnać strach»
Viartajučysia da asnoŭnaha pytańnia — «A što ž takoje paezija?» — u kancy imprezy (monaśpiektakl doŭžyŭsia bolš za paŭtary hadziny), Vital Ryžkoŭ zhadvaje svajho baćku, narmalnaha čałavieka, nie paeta. Ciapier, kali taty ŭžo niama, paet Ryžkoŭ — jahony praciah i pomnik jamu.
«A heta značycca, što mnie nikoli-nikoli nie treba było davodzić baćku, što toj zaniatak, jaki ja vybraŭ, nie fihnia. Bo mnie jak jahonamu praciahu heta vidavočna. I ŭsia hetaja historyja z našymi raniejšymi sprobami štości kamuści davieści, uklučna z baćkami, nam nie patrebnaja. Nam treba tolki prahnać strach. Strach, što štości moža nie atrymacca. Jak, naprykład, strach, što nie atrymajecca sabrać 100 siabroŭ u kinateatry na paetyčny viečar», — padsumoŭvaje Vital Ryžkoŭ i čytaje vierš «Unutrany horad».
«Unutrany horad» zakančvajecca radkami: «Adnojčy ja pasialusia ŭ vierš… kab zrabicca ŭsim, što navokał, i adnojčy pieratvarycca ŭ kropku». Hetak stavić kropku ŭ svaim vystupie paet. Ale Ryžkoŭ u kropku nie pieratvarajecca (čytajem dalej). Vysłuchoŭvaje-taki apładysmienty i vykryki z zały.
A tym časam nie pakidaje ŭražańnie, što niejkim mahičnym čynam vystupoŭca «pasialiŭ u vierš» usie 14 radoŭ kinazały «Atłantyku». 14 dobrych radkoŭ, amal biez prabiełaŭ i znaku prypynku (saniet?)…
Vystup paeta i pierakładčyka Vitala Ryžkova ŭ kinateatry Atlantic. Varšava, 25 krasavika 2025 hoda. Fota: Biełsat
«Paezija pakidała mianie na 9 hadoŭ»
Jak raniej kazałasia, u kropku Ryžkoŭ nie pieratvarajecca i čytaje na raźvitańnie vierš, jaki napisaŭ u 2025-m, paśla 9-hadovaha pierapynku («Paezija pakidała mianie na 9 hadoŭ»).
Čytaje vierš, jaki pačynajecca tak: «My nikoli nie vierniemsia, bo viartacca nie budzie kudy…» A zakančvajecca słovami «my nikoli nie vierniemsia saboju raniejšymi».
Zała na momant ścichaje…
Kropku Vital Ryžkoŭ nie stavić navat na hetym. I dzielicca płanami. Abiacaje vydańnie druhoj paetyčnaj knihi. Abiacaje aŭdytoryi da kancy hetaha hoda zaviaršyć pracu nad materyjałami da dvuch muzyčnych albomaŭ, adzin ź jakich — dla solnaha prajekta Angst (u śpiektakli tolki adzin epizod, u jakim zadziejničanaja biełaja kiepka, pryśviačaje svajoj tvorčaści repiera).
«I jašče ja płanuju padaryć ideju takich sustrečaŭ inšym piśmieńnikam. Tamu što my stali achviarami źjavy, jakaja nas usich zamučyła, — fiestyvalaŭ… dzie biełaruskamu piśmieńniku chutčej naljuć, čym zapłaciać. I heta nie vyhadna nikomu: ni paetam, ni ludziam, jakija cikaviacca paezijaj. Bo z hetaha niemahčyma niešta zrabić. I hetyja vystupy — kulturnicki pradukt, jaki nie moža isnavać tolki na hranty i tolki čakańniem zaprašeńnia na jaho. Dyk voś: hetuju franšyzu «Prezientacyi» ja z zadavalnieńniem achviaruju i dasyłaju ŭ litaraturny kosmas — usim astatnim piśmieńnikam», — prapanuje Vital Ryžkoŭ.
Prapanova padabajecca słuchačam. Z zały hučać proźviščy inšych paetaŭ i piśmieńnikaŭ, ź jakimi aŭdytoryja z zadavalnieńniem pahutaryła b u farmacie ryžkoŭskaj «Prezientacyi». Moža, my i praŭda trochu stamilisia ad fiestyvalaŭ i vybivańniaŭ hrantaŭ na ich?..
Bilet na «Prezientacyju» Ryžkova kaštavaŭ, darečy, 80 złotych (trochu bolš za 18 jeŭra) — daražej, jak na The Last Showgirl z Pamiełaj Andersan. Ale była vartaja taho.
I narešcie — kropka. Vital Ryžkoŭ (nieviadoma, žartam ci nie) abiacaje zrabicca dziciačym piśmieńnikam («Bo kanjunktura! Dobra pradajecca, asabliva ŭ Polščy»). I prezientuje «pieršy vierš dla svajoj pieršaj dziciačaj knihi».
«Naš maleńki syn Vadzim siońnia dupku zastudziŭ. Bo adrazu dźvie babuli jamu ŭ dupu dźmuli… » — tak heta hučyć.
Viedajučy Ryžkova, možna zdahadvacca, što «dupka Vadzima» — heta, moža być, jašče i jakaja-niebudź «vidziežnaja mietafara» paeta. Tolki voś što za joju kryjecca?.. Pieratvarajemsia ŭ kropku.
Čytajcie taksama:
Karatkievič, Bykaŭ, Kołas. Što čytajuć biełarusy?
Źmicier Višnioŭ: «Ź mianie pruć sarkazm i palityčnaja satyra»