Dziŭnuju haračuju plamu na poli zaŭvažyli pad Brestam
U Bresckim rajonie mužčyna źniaŭ na videa niezvyčajnuju ciomnuju plamu pasiarod zialonaj palany, ad jakoj idzie dym.
Skrynšot videa ŭ tyktoku
«Jak byccam varonka ad snarada. Niejak dziŭna. Dymok idzie. Padobna da taho, što torf haryć. Mabyć, małanka ŭdaryła — pobač dakładna ŭdaryła ŭ dreva», — razvažaje mužčyna.
Što rabić, kali bačyš pierad saboj niešta padobnaje? Pres-sakratar MNS Jaŭhien Baranoŭski patłumačyŭ «Anłajnieru», što nieabchodna patelefanavać u MNS i pieradać detalovuju infarmacyju ab łakacyi. A taksama nie nabližacca da miesca hareńnia tarfianikaŭ.
«Pažary na tarfianikach — asablivy vypadak. Čaściej za ŭsio jany ŭźnikajuć z-za nieaściarožnaha abychodžańnia z ahniom, parušeńnia pravił pažarnaj biaśpieki. Akramia taho, jany mohuć uźnikać u vyniku naturalnych źjaŭ pryrody (navalničnych razradaŭ, ziemlatrusaŭ, samazaharańnie torfu).
Spravicca z takimi ŭzharańniami davoli składana. Ruchajucca jany pavolna, pa niekalki mietraŭ u sutki. Ich praktyčna nielha patušyć.
Asablivuju niebiaśpieku ŭjaŭlajuć niečakanyja praryvy ahniu z padziemnaha ačaha i toje, što kraj jaho nie zaŭsiody prykmietny.
Torf praharaje na ŭsiu hłybiniu zalahańnia, jakaja moža dasiahać 6-8 i bolš mietraŭ, dzie doŭhi čas paśla vyharańnia zachoŭvajecca vysokaja tempieratura. Vierahodna, možna trapić u spaleny torf. Prykmietaj padziemnaha pažaru źjaŭlajecca charakterny pach haru, miescami z hleby praciakaje dym, sama ziamla haračaja».
Kali bačycie tarfianik, jaki haryć, lepš abyści jaho bokam, ruchajučysia suprać vietru tak, kab jon nie dahaniaŭ vas z ahniom i dymam.
«Pry hetym treba ŭvažliva ahladać pierad saboj darohu, abmacvać jaje pałkaj. Pry mocnym zadymleńni, kali ŭ vas jość takaja mahčymaść, prykryjcie rot i nos mokraj anučaj», — rajać u MNS.