Dziciačy sadok u Tałačynskim rajonie zakryvać nie buduć. Baćki źviartalisia da Łukašenki, i jon ich vyrašyŭ pačuć
U lipieni stała viadoma, što žychary ahraharadka Harščeŭščyna Tałačynskaha rajona źviarnulisia praz tyktok da Łukašenki z prośbaj nie zakryvać ich dziciačy sadok, choć tam vielmi mała vychavancaŭ. Praź niejki čas rolik z tyktoka źnik i zdavałasia, što sprava bieznadziejnaja. Ale ŭrešcie Łukašenka vyrašyŭ ludziej pačuć, piša BiełTA.
Skrynšot ź videa zvarotu baćkoŭ dziaciej da Łukašenki
Paviedamlajecca, što Alaksandr Łukašenka asabista źviarnuŭ uvahu na hetuju situacyju. Na adnoj z narad jon pryvioŭ prykład z hetym vypadkam, padkreśliŭšy, što padvoz školnikaŭ moža być metazhodnym, ale troch— ci čatyrochhadovych dziaciej vazić za 7—10 kiłamietraŭ — biessensoŭna i navat niebiaśpiečna. Prytym nahadaŭ, što, maŭlaŭ, na vioscy važna ŭličvać nie tolki ekanomiku, ale i intaresy ludziej.
Čynoŭniki paśla hetaha vykazvańnia źmianili raniejšuju pazicyju. Paśla dadatkovaha razhladu pytańnia było pryniata kančatkovaje rašeńnie: dziciačy sad u Harščeŭščynie zachavać. Jak zajaviŭ staršynia Viciebskaha abłvykankama Alaksandr Subocin, u takich vypadkach treba rabić vyklučeńni.
Subocin zajaviŭ, što chacia z hetaj vioski 21 dzicia školnaha ŭzrostu ŭžo voziać u susiedniuju škołu, dziciačy sadok usio ž taki budzie pracavać u samim ahraharadku.