Mody88

Stvaralniki adzieńnia Honar: Siarod biełaruskich dyzajnieraŭ u nas niama kankurentaŭ 

Niekalki hadoŭ tamu zdaryŭsia bum na vyšyvanki. Stvaralniki brenda Honar Pavieł Doŭnar i Karyna Adziesienka pamiatajuć, jak na kašulu z arnamientam zapisvałasia čarha z 20 čałaviek. U intervju para raskazała, jak hod vynachodziła fason idealnaha pinžaka, ci vyras popyt na adzieńnie ź biełaruskim kałarytam, čamu ŭ ich niama kankurentaŭ, jak staviacca da Dnia vyšyvanki i ci lohka vieści biznes, kali vy muž i žonka.

«Da nas ź Niderłandaŭ chutčej prychodziać tkaniny, čym z Oršy»

«Naša Nina»: Jak spravy iduć? Nakolki heta paśpiachovy biznes — brend adzieńnia z nacyjanalnym kałarytam?

Pavieł Doŭnar: Ja nie skažu, što ŭ nas biznes. My robim svaju spravu. Biznes va ŭjaŭleńni biełarusaŭ — heta kali prydumaŭ schiemu ci znajšoŭ znajomych u patrebnych kabinietach i atrymaŭ hrošy. A ŭ nas chutčej ramiastvo. Usio robicca rukami i my niasiom u śviet niekuju ideju. Dla nas heta važniej, čym hrošy.

Kaliści my aktyŭna zajmalisia vytvorčaściu videa, ale ciapier Honar — heta asnoŭnaja naša sprava, tamu što patroški nie atrymoŭvajecca rabić. Kali pačynali, dumali: nu pasprabujem, čamu b nie, kali spadabajecca ludziam, to, moža, niešta z hetaha vyjdzie. Zrabili švedar, torbački i kašuli, napisali post u fejsbuku: o, hladzicie, jak fajnieńka. Usie skazali «fajnieńka», i potym my nie viedali, što rabić: pa načach šyć heta ŭsio ci jak?

«NN»: Jakija składanaści byli napačatku?

PD: Šmat roznaha. U nas davoli ciažka pačać — nielha pasprabavać «u haražy». Treba adrazu iści rehistravacca, atrymlivać dakumienty. A kali ŭ ciabie nie vyharyć, što rabić?

Taksama z materyjałami byli pytańni. U nas jość Mytny źviaz, jaki stvaraje prablemy dla pryvozu nievialikich partyj tkaniny ź Jeŭropy. Zrazumieła, što my nie zavod, my nie pieriepracoŭvajem tysiačami mietrami tkaninu. Nam 100 mietraŭ — heta šmat. A ich siudy pryvieźci — mytnia, siertyfikacyja — rułon užo stanie załatym. I tak ludzi skardziacca, što ŭ Honar doraha. Praŭda, my imkniomsia brać hustam i jakaściu.

«NN»: A varyjant damovicca na pastaŭku tkanin z «Kamvolem» ci Oršalnom?

PD: My ŭ minułym hodzie na «Kamvoli» zamovili tkaninu. Jany miesiac nam vystaŭlali rachunak, a potym pierastali adkazvać na paviedamleńni. Aršanski lnokambinat adzin raz zhubiŭ naš rułon u siabie na składzie. Šukali niekalki tydniaŭ. Da nas ź Niderłandaŭ chutčej prychodziać tkaniny, čym z Oršy.

Karyna Adziesienka: My žartujem, što z Oršy rułony prosta ŭručnuju kaciać.

«NN»: I što, tak ničoha i nie atrymali?

PD: Nie, atrymali. Prosta ja pryvioŭ prykład, jak jany supracoŭničajuć ź nievialikimi kampanijami. Na «Kamvoli» praviali madernizacyju, ale, vidać, jany nie chočuć pracavać. Im nie treba. Zrazumieła, my nie biarem tysiaču mietraŭ, ale možam brać pa 30—50 rehularna i pastupova pavialičvać abjomy. Dumaju, im pavinna być cikava. A jany adkazvajuć: viedajecie, my vam možam adhruzić toj rułon, jaki naš hruzčyk znojdzie na składzie, a nie toj, jaki vam patrebien.

Na moj hust, u «Kamvola» da madernizacyi tkaniny byli lepšyja. Ciapier jany stali takija bliskučyja — napeŭna, dla taho kab šyć čynoŭnikam kaściumy. Raniej byli bolš samabytnyja. Tamu nie treba im zabyvać staryja tkaniny. A z Aršanskim kambinatam bolš-mienš narmalnaja supraca.

«Etnohrafy nas buduć krytykavać»

«NN»: Vy nie dyzajniery pa adukacyi. Heta pieraškadžaje?

PD: A ci treba admysłovaja adukacyja, kab pracavać žurnalistam? Toje ž samaje i dyzajnieram. Mnie zdajecca, u humanitarnaj śfiery ty šmat dzie možaš znajści prymianieńnia svajmu tvorčamu śvietu. Moža, my nie tak hladzim jak dyzajniery adzieńnia, jakija skončyli VNU. Ale, dumaju, my nie horš za ich robim. U nas bolš paśpiachovy prajekt, čym u mnohich dyzajnieraŭ. Mahčyma, jašče i hieny dapamahajuć — moj dzied Juzik byŭ pieršakłasnym kraŭcom.

«NN»: Ale pakul vynachodzili madeli, šmat adbrakovak było? Kolki doma lažyć sapsavanych nahavić, kašul?

PD: Ja vam skažu, što mužčynski pinžak my hod raspracoŭvali. Potym roznych madelaŭ štuk piać, napeŭna, pašyli, pakul narešcie nie zrabili idealna. A tak zvyčajna, kali novuju kalekcyju robiš i štości nie padabajecca, to čarnavyja varyjanty siabram addaješ, sam nosiš.

«NN»: U Mark Farmel niejak vyjšaŭ śvitšot, dzie pierabłytali partret Barbary Radzivił. Jak vy praviarajecie arnamient, vyjavy, jakija źmiaščajecie na adzieńni?

PD: Mark Farmel — vialikaja kampanija. Tam čałavieku dali zadańnie, jon zrabiŭ, pamyliŭsia, pravieryć pracu palenavalisia, i ŭsio. A my sami sabie płacim hrošy i sami kantralujem. Kali rabić, jak dla siabie, to takich lapaŭ nie budzie. 

My nie možam pajechać u ekśpiedycyju na miesiac i zakryć šou-rum, tamu vyvučajem litaraturu, supracoŭničajem ź biełaruskimi mastakami, starajemsia spraŭdžvać infarmacyju ŭ roznych krynicach. Niekatoryja brendy i kampanii paśla karystajucca našymi zdabytkami. My vypuścili kašuli — a potym źjavilisia vyšymajki, niešta jašče. I my rady, kali ideja raspaŭsiudžvajecca, hałoŭnaje, kab z hustam. 

Etnohrafy nas buduć krytykavać. My ž nie robim rekanstrukcyju stroju. My robim sučasnaje adzieńnie. Pieršasnaje ŭ nas — dyzajn. A biełaruski akcent dadaje razynki hetamu ŭsiamu.

Biezumoŭna, ty pavinien viedać azy i historyju strojaŭ, kali chočaš štości padobnaje zrabić. Ale ŭžo potym sam vyrašaješ: uznaŭlać histaryčny kaścium ci stvarać novaje. Raniej tak nie nanosili arnamient, jak my zaraz, nie rabili błakitnuju kašulu ź ciomna-siniaj vyšyŭkaj. Ale ŭ ludziej, mahčyma, nie było błakitnaj tkaniny i ciomna-sinich nitak — byŭ śvietły lon i čyrvonyja nitki. U toj ža čas biełaruskaje pavinna być paznavalnym — mieć svoj styl, adroźnivacca ad ukrainskaha, tamu praciahvajem tradycyju biełaruskaj «ścipłaj» vyšyŭki.

«NN»: Jakaja z kalekcyj była samaj pradavalnaj?

PD: Napeŭna, taja, jakuju pieršaj zapuskali. Ale ž mnohija kalekcyi ŭ nas byli limitavanyja i žadajučych nabyć było bolš, čym adzieńnia. Skažu, što mužčynskaja kašula zajmaje bolšuju častku našych prodažaŭ. Bazavyja rečy zapatrabavanyja.

«NN»: Atrymlivajecca, bolšaść pakupnikoŭ — mužčyny?

PD: Nie, žančyny — biaruć adzieńnie ŭ padarunak ci muža pryvodziać. U tym ža instahramie kali žanočuju sukienku publikuješ, jana nabiraje ŭ dva ci try razy bolš łajkaŭ, čym mužčynskaja kašula.

«NN»: Vy kali pačynali, sami siadzieli za vyšyvalnymi mašynkami. Tak i dahetul? Najomnych švačak niama?

PD: Zaraz robim sami. My šukajem partnioraŭ na pašyŭ, ale stałych nadziejnych pakul nie znajšli. Šmat pytańniaŭ u nas da biełaruskich biznesaŭ. Bolšaść robiać na «adčapisia», i jakaść nas nie zadavalniaje.

My chočam pracavać jak dyzajn-biuro, jakoje siadzić u svajoj štab-kvatery, a asobnaja vytvorčaść, naprykład, raźmieščana ŭ pramzonie Šabany. Ale tut pytańnie, što my, pry žadańni klijenta, robim adzieńnie z padhonkaj, tamu pryjdziecca ŭsio roŭna štości i samim šyć.

«U nas niama kankurentaŭ»

«NN»: Za apošnija hady popyt na adzieńnie z nacyjanalnaj simvolikaj vyras?

PD: Ja skažu tak: my vyraśli. Pieršapačatkova ŭ nas stajała čarha 20 čałaviek, kab atrymać błuzku, tamu što nie było zusim ničoha. Zaraz, zrazumieła, niama čarhi, ale asartymient zusim inšy, našmat bolšy.

Mahčyma, adzieńnia z arnamientam kuplajuć troški mienš. Tut viedajecie, jak? Prydumlajecca niešta i, kali ludzi bačać, što jano dastatkova papularna, usie sprabujuć na hetym vyjechać. Źjaŭlajecca šmat biezhustoŭščyny, i heta biezhustoŭščyna zabivaje pieršapačatkovuju ideju, jana pryjadajecca.

«NN»: Jak husty pakupnikoŭ źmianilisia?

PD: Ludzi stali bolš patrabavalnyja. Pamiataju, u adnoj ź pieršych kašulaŭ była prablema pa kanstrukcyi — čałaviek u joj nie moh padniać ruki vysoka. Mužčyna pryjechaŭ da nas z Homiela i skazaŭ: biaru. My adhavorvali: nu viedajecie, heta taki čarnavy varyjant. Jon: ja zabiraju, mnie ŭsio roŭna, takoha nidzie niama. Zaraz takuju kašulu vielmi składana było b pradać.

«NN»: Za hetyja šeść hadoŭ atrymałasia zarabić na mašynu, kvateru?

PD: My ŭsio ŭkładvajem u spravu. Vielmi doraha raspracavać novuju reč. Mašyna? Chapaje, kab jaje zapravić, pamianiać akumulatar, zapčastki.

Možna ćviki pradavać, być najlepšym u hetaj spravie i zarabić šmat hrošaj. Ale kali ŭ ciabie niama niejkaha dušeŭnaha kamfortu, to niecikavaja sprava ščaście tabie nie pryniasie.

«NN»: Try hady tamu vy kazali, što ŭ vas niama kankurentaŭ siarod biełaruskich dyzajnieraŭ. Jak ciapier?

PD: Tak, dumaju, niama kankurentaŭ. Biełaruskija dyzajniery adzieńnia mała źviartajucca da nacyjanalnaj tematyki. Jość kalehi-siabry, jakija vypuskajuć troški inšaje. LSTR robić moładzievaje, strytvir-adzieńnia, Symbal.by — bolš suvienirnuju pradukcyju. I heta dobra — jany mohuć rabić majki masava. My masava ŭručnuju šyć majki nie možam — heta budzie niemetazhodna, bo ŭ Banhładešy ich mienš, čym za dva dalary pašyjuć. 

Jak my vypuścili kašulu z arnamientam, z taho času takuju tak nichto i nie zrabiŭ. Navat vytvorcy nakštałt Jeliz, Nadeks — vialikija kampanii, dzie staić robat, jaki šyje kašuli za 15 chvilin, a nie za 5 hadzin, jak my.

Jość mabilnyja apieratary. Jany pradastaŭlajuć praktyčna identyčnyja pasłuhi — jany kankurenty pamiž saboj. A ŭ nas niama ni adnaho, ni dvuch padobnych da nas.

«NN»: Dziciačaje adzieńnie nie płanujecie zapuskać?

KA: Samaje papularnaje pytańnie siarod klijentaŭ.

PD: Dziciačaje adzieńnie ciažej pracedurna zapuścić. Treba, kab žančyny z načosam da ciabie pryjšli, pravieryli, kolki milimietraŭ ściažok, pahladzieli dakumienty. I my nie prydumali pakul što, jak zrabić dziciačaje adzieńnie bolš dastupnym. Kali kašula kaštuje 100 rubloŭ, to dziciačaja budzie 80. Darosły čałaviek moža dazvolić kupić sabie jakasnuju reč, a dla dziciačaha adzieńnia heta doraha — ty apranuŭ adzin raz, i ŭsio. Va ŭmovach Biełarusi heta nie praktyčna.

«Chłopcaŭ, jakija prosiać, kab my zrabili ich pryhožymi, adpraŭlajem da płastyčnaha chirurha»

«NN»: Składana vieści spravu, kali vy nie prosta biznes-partniory, a muž i žonka?

KA: Jość svaje niuansy, ale… Znajomyja dziaŭčaty prychodziać dadomu i raskazvajuć mužu, jak spravy na pracy. U nas toje samaje — kali Pavieł viartajecca z šoŭ-ruma, taksama razmaŭlajem pra pracu. Napeŭna, psichołahi pišuć, što nie možna, kab muž i žonka pracavali razam, bo ŭvieś čas znachodzicca pobač škodna dla adnosin. Pieryjadyčna ja prašu, kab jon mianie zvolniŭ (uśmichajecca).

«NN»: Kali apošni raz svarylisia pa pracoŭnych pytańniach?

KA: Dy my ŭvieś čas svarymsia. Praŭda?

PD: Viedajecie, tvorčyja ludzi emacyjnyja. Kali ty realizuješ niejkuju ideju i tabie chočacca zrabić usio na vysokim uzroŭni, ty ž niervuješsia.

«NN»: Z-za čaho apošni raz svarylisia? Dyzajn kašuli, pastaŭščyki?

KA: Voj nie — ja niapravilna dakumienty afarmlaju. Pavieł mnie raskazvaje tysiaču razoŭ, jak heta rabić, a ja lotaju u abłokach.

Jon užo pryvyk, što ŭ mianie dastatkova dziŭnyja znosiny z klijentami. Raniej sprabavaŭ navučyć troški pa-inšamu rabić, a zaraz užo śmiajecca.

«NN»: Dziŭnyja — heta jak?

KA: Naprykład, prychodzić mužčyna z puzikam i biare prytalenuju kašulu. Ja jamu kažu: kudy vy svoj puzik sprabujecie ŭpichnuć? Mahu lapnuć pa žyvacie, skazać: što heta takoje? Adpraŭlaju ŭ trenažorku. A chłopcaŭ, jakija prosiać, kab my zrabili ich pryhožymi, — da płastyčnaha chirurha.

PD: Karyna prosta niestandartnymi sposabami pryciahvaje klijentaŭ.

KA: Nasamreč biełarusy vielmi zakampleksavanyja — asabliva našy mužčyny. Ich treba šakavać, tady jany raskryvajucca. Zvyčajna, kali klijent prychodzić u kramu, tam razvodziać «usi-pusi». My tak nie robim. Kali reč siadzić drenna, my kažam: ja vam nie raju. Ludzi nie pryvykli, što ich adhavorvajuć ad pakupki. Ale dziakujučy hetamu ŭ nas dobryja znosiny z klijentami.

«NN»: Vy prasoŭvajecie biełaruščynu. A dačka na biełaruskaj movie razmaŭlaje?

PD: A čamu nie? Pieršyja słovy ŭ jaje byli pa-biełarusku. Zrazumieła, što potym, kali čałaviek sacyjalizujecca — a ŭ našym hramadstvie nie tak šmat dziaciej razmaŭlaje pa-biełarusku, — dadajecca i ruskaja mova. Zaraz dačka na takoj trasianačcy razmaŭlaje, ale lohka moža pierajści na rodnuju movu. Ja liču, što heta narmalna.

KA: My doŭha šukali biełaruskamoŭny sadok, znajomyja nam paraili pryvatny pry kaściole. Nam vielmi spadabałasia ich staŭleńnie da dziaciej. Bo my spačatku pryjšli ŭ zvyčajny sadok prosta na razmovu — heta žudaść. My z takimi vačyma adtul vyjšli.

PD: Zrazumieli, jaki biedny tam sadok, kolki ŭsiaho ciače i što nam treba adramantavać, a kab jašče biełaruskaja mova — to ŭ sieradu prychodźcie, kali dzień biełaruskaj movy. Była tam adna vykładčyca biełaruskaj movy, ale da jaje čarha. Popyt jość, a prapanovy niama.

«NN»: Što čytajecie na nač dačce?

KA: Jana sama ŭžo čytaje i zapisana ŭ dziciačuju biblijateku. Heta ekanamična vyhadna i vielmi karysna — dzieci pavinny bačyć knihi. My ŭžo amal usiu biblijateku pračytali. Biarem niekalki knih, abaviazkova, kab pałova była na biełaruskaj movie. Ale ich ciažka znajści. Bo, pa-pieršaje, u nas ich mała vypuskajecca, pa-druhoje, kali vypuskajecca, to navat ja heta čytać nie mahu — tam budzie samy maleńki šryft, nivodnaha malunku i sama kniha voś takaja toŭstaja.

Maci Paŭła vykładaje historyju knihi, tamu ich u nas doma — zavalisia. Jeva čytaje ŭsio, što tolki moža.

PD: Chutka piarojdzie na navukovuju litaraturu.

«U Šviejcaryi brend — hadzińniki, u Amierycy — svaboda, a ŭ Biełarusi chaj budzie adzieńnie»

«NN»: Moda na svajo trymajecca ŭžo niekalki hadoŭ. Čamu nie sychodzić intares?

PD: A čamu jon pavinien sychodzić? Ja nie dumaju, što heta moda. Dziaržava ŭ ideale pavinna takija rečy prasoŭvać, bo heta brend krainy. U Šviejcaryi jość hadzińniki i banki, u Bielhii šakaład, u Amierycy svaboda, a ŭ Biełarusi chaj budzie adzieńnie.

«NN»: Prosta hadoŭ siem tamu kuplać adzieńnie biełaruskaj vytvorčaści byŭ tak sabie varyjant.

PD: Dy ničoha prystojnaha nie było prosta. Raniej, kali zojdzieš u supiermarkiet, u lepšym vypadku była jakaja-niebudź pradukcyja ź dziaržaŭnym hierbam. Ciapier užo visiać ź inšaj simvolikaj, chaj i dastatkova prostyja, prymityŭnyja, ale sprava ruchajecca, i heta dobra!

«NN»: Jak staviciesia da taho, što dziaržava sprabuje ŭpisacca ŭ hety trend? Toj ža BRSM staŭ pravodzić Dzień vyšyvanki.

PD: Dziaržava pavinna być rehulataram i pracavać jak adździeł markietynhu. Ale prasoŭvać nie dziaržaŭnyja ustanovy, a prajekty pryvatnych asob. U fashion-industryi, naprykład, najbolš talenavitych vazić u Paryž na pakaz, pradstaŭlać krainu. Nie pavieźci ž Dzień vyšyvanki — śmiešna budzie, heta prosta ideałahičnaje mierapryjemstva. Lepš, čym pryvatnyja, arhanizacyi dziaržaŭnyja nikoli nie zrobiać.

Kamientary8

Ciapier čytajuć

Nad šerym kardynałam Nacbanka zhuścilisia chmary? Zatrymali jaho siabra, byłoha vykanaŭčaha dyrektara Banka raźvićcia4

Nad šerym kardynałam Nacbanka zhuścilisia chmary? Zatrymali jaho siabra, byłoha vykanaŭčaha dyrektara Banka raźvićcia

Usie naviny →
Usie naviny

Kiraŭnica misii demsił: Za Ukrainu zahinuła kala sta biełaruskich dobraachvotnikaŭ21

Litoŭskija fury praź miažu ŭsio jašče nie jeduć3

Hrošy ŭ Biełaruś viazuć furami. Jak dalnaboi i nie tolki napaŭniajuć krainu valutaj17

Krupko raskazaŭ pra płany pa budaŭnictvie dniaproŭskich kanałaŭ, kolki heta budzie kaštavać i ŭ čym hałoŭnaja prablema9

Hrodzienskamu biznesmienu, miedyku pa adukacyi, prysudzili realny termin za palityku

Načalnik štaba «Chiezbały» zabity ŭ vyniku izrailskaha ŭdaru pa Biejrucie

Kirył Dźmitryjeŭ: chto hety bankir, jaki staŭ niečakanym pasłańnikam Pucina ŭ Vašynhtonie i suaŭtaram mirnaha płana Trampa12

Na papiery vysadžana 400 kustoŭ, na miescy — nivodnaha. Siłaviki ŭzialisia za azielanieńnie ŭ haradach8

Dziaržsakratar ZŠA Marka Rubia: U amierykanski mirny płan uniasuć źmieny23

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Nad šerym kardynałam Nacbanka zhuścilisia chmary? Zatrymali jaho siabra, byłoha vykanaŭčaha dyrektara Banka raźvićcia4

Nad šerym kardynałam Nacbanka zhuścilisia chmary? Zatrymali jaho siabra, byłoha vykanaŭčaha dyrektara Banka raźvićcia

Hałoŭnaje
Usie naviny →

Zaŭvaha:

 

 

 

 

Zakryć Paviedamić