U sacsietkach paskardzilisia, što milicyja štrafuje za fatahrafavańnie ŭ poli z vasilkami. Heta sapraŭdy tak?
U sacsietkach źjaviłasia infarmacyja, što ŭ Salihorskim rajonie milicyja nibyta štrafuje ludziej za fotasiesii na poli z vasilkami. Tak, adna žančyna skardziłasia, što padčas jaje vizitu na pole z vasilkami kala Słucka supracoŭniki milicyi nie puskali ludziej, a tym, chto ŭžo byŭ u poli, nibyta vypisali štraf u pamiery 2 bazavych vieličyń. Ale ŭ «Minskaj praŭdzie» śćviardžajuć, što ŭsio nie zusim tak.

Paśla pravierki vyśvietliłasia, što pole z vasilkami znachodzicca nie pad Słuckam, a ŭ Salihorskim rajonie, i jano naležyć adnamu ź sielskahaspadarčych pradpryjemstvaŭ. Heta ziamla znachodzicca ŭ sielskahaspadarčym vykarystańni, tamu prachodzić pa joj biez dazvołu niepažadana.
U Salihorskim RAUS patłumačyli, što ŭčastkovy sapraŭdy pravodziŭ prafiłaktyčnuju hutarku ź ludźmi, jakija fatahrafavalisia ŭ poli. Im rastłumačyli, što takija dziejańni mohuć paškodzić budučamu ŭradžaju, a kali haspadarka zojmie adnosna hetaha pryncypovuju pazicyju, to fatahrafavańnie z taptańniem pasievaŭ moža razhladacca jak paškodžańnie majomaści.
Što da infarmacyi pra vypisanyja štrafy, to jana nibyta nie adpaviadaje rečaisnaści.
Milicyja taksama nahadała, što sielskahaspadarčyja pali mohuć apracoŭvacca chimikatami, tamu znachodžańnie na ich moža być škodnym dla zdaroŭja. I choć nijakaj aficyjnaha zabarony na fotasiesii niama, lepš zdymać usio z uzbočyny, nie stupajučy na paletki.
Čym adroźnivajecca bortnictva ad pčalarstva? I čamu vučylisia palaki ŭ biełaruskich bortnikaŭ
Ludzi ździŭlajucca tamu, što ŭ vioskach na Brasłaŭščynie niama płatoŭ. Čym heta možna patłumačyć?
«Razahnać darmajedaŭ! Addać ludziam ziamlu!» Traktaryst z Chojnikaŭ, jaki ciapier žyvie ŭ Łatvii, paraŭnaŭ sielskuju haspadarku tam i ŭ nas
Kamientary