U stalicy Polščy adbyłosia raźvitańnie z homielskim akcioram, teatralnym dziejačam Andrejem Barduchajevym-Arłom. 14 lipienia urnu ź jahonym pracham pachavali na varšaŭskich Brudnoŭskich mohiłkach, piša «Fłahštok».

Napiaredadni prachodziła raźvitańnie i malebien u sabory Polskaj pravasłaŭnaj carkvy. Trunu padčas raźvitańnia nakryli nacyjanalnym bieł-čyrvona-biełym ściaham.
«Na raźvitańni było šmat ludziej — akciory, kalehi z roznych haradoŭ, siabry. Tyja, chto viedaŭ Andreja nie tolki jak artysta, ale i jak čałavieka ź vialikim sercam», — napisała ŭ sacsietcy Alesia, žonka Andreja.

Pry pachavańni, za hadzinu da cyrymonii pajšoŭ doždž, dadała jana:
«Spačatku cicha, a potym usio macniej. Kali my sabralisia iści da kałumbaryja, doždž pieratvaryŭsia ŭ sucelnuju ścianu. Zdavałasia, byccam i nieba nie mahło strymać śloz. Ale kali my rušyli, doždž staŭ ścichać. I ŭ toj samy momant, kali padyšli da miesca pachavańnia, jon spyniŭsia zusim. A kali raźvitańnie zaviaršyłasia i my stali viartacca — vyhlanuła sonca. Jarkaje, ciopłaje. Jak byccam aśviatlała nam šlach. Jak byccam jon sam skazaŭ: «Dziakuj. Usio dobra».

Andrej Barduchajeŭ-Aroł pamior 5 lipienia na 50-m hodzie žyćcia ad nastupstvaŭ ankałahičnaj chvaroby, ź jakoj jon zmahaŭsia apošnija paŭhady. Z 2021 hoda jon z žonkaj i čatyrma dziećmi byŭ vymušany žyć u emihracyi paśla taho, jak pakinuŭ Homiel z-za pahrozy pieraśledu pa palityčnych matyvach.
Paśla pierajezdu ŭ Varšavu akciory-sužency Andrej i Alesia praciahnuli teatralnuju dziejnaść i adnavili prajekt «Atmaśfiernyja śpiektakli dla nieviduščych» užo ŭ polskich umovach.

Kamientary