Volf Miesinh i nie tolki: jakija astrołahi i vieščuny dziejničali ŭ Hrodnie 100 hadoŭ tamu
U časy ekanamičnaha kryzisu 1929−1931 hadoŭ i napiaredadni Druhoj suśvietnaj vajny častymi naviednikami Hrodna stali astrołahi i vieščuny. Jano i nie dziŭna — u krytyčnyja momanty čałaviek šukaje harantyj, što ŭsio budzie dobra. Aŭtary histaryčnaha kanała Hrodna 11:27 pahartali staryja haziety, kab daviedacca, jakija «prazorcy» naviedvali Hrodna ŭ toj čas.

Pradkazvali budučyniu za pałovu dzionnaha zarobku
Dziakujučy vystupam na radyjo tady vialikuju papularnaść zdabyŭ «chiramant-astrołah» Ryšard Maraŭski-Kalvini. Jon byccam by navučaŭsia ŭ Indyi ŭ «majstroŭ tajemnych viedaŭ», zatym palapšaŭ svaje zdolnaści za miažoj. Z pačatkam suśvietnaha ekanamičnaha kryzisu ŭ 1929 hodzie jon staŭ svojeasablivym «Kašpiroŭskim» na polskim radyjo.

Na sieansy da Maraŭskaha-Kalvini ciahnulisia vialikija čerhi z achvotnych spaznać svaju budučyniu. U Hrodnie hety «astrołah» spyniaŭsia ŭ 1932 hodzie ŭ hateli «Słavianski» na Daminikanskaj, 18 i prymaŭ klijentaŭ u siabie ŭ pakoi № 20.
Miascovaja hazieta navat źmiaściła na svaich staronkach jaho partret i tak apisvała chiramanta:
«Praz svaje pradbačańnie, jakoje miažuje ź jasnabačańniem, jon zacikaviŭ navukovy śviet z-za vializnych tajemnych viedaŭ. Jon viedaje minułaje i budučaje kožnaha. Jaho parady biascennyja ŭ pytańniach žyćciovych, u spravach šlubu, finansaŭ, sudoŭ, łatarej».
Maraŭski-Kalvini kazaŭ, što moža pradkazać budučyniu i raskazać pra minuŭščynu pa linijach na rukach, pa tvary čałavieka, a taksama, što było novym dla taho času, ale davoli raspaŭsiudžanym stała ŭ 1990-ja hady — pa fotazdymku i navat počyrku.
Čaściej za Maraŭskaha-Kalvini Hrodna naviedvaŭ «astrołah-viaščun» Antoni Vasileŭski, jaki ŭ 1931−1932 hadach spyniaŭsia ŭ hateli «Jeŭrapiejski» na vulicy Daminikanskaj, 24 i prymaŭ klijentaŭ z 10 da 20 hadzin u pakoi № 6. Jon abiacaŭ pradkazać budučyniu pa linijach na dałoni i tvary. I ŭsiaho za paŭtara złotaha (prykładna pałova dzionnaha zarobku zvyčajnaha rabočaha). Praŭda, u lipieni 1932 hoda padčas čarhovaha naviedvańnia Hrodna Vasileŭski ceny za «parady ŭ roznych žyćciovych spravach» źmienšyŭ i pačynaŭ ich ad 1 złotaha.



Dapamahali stać miljanieram za nievialikuju apłatu
U siaredzinie 1930-ch hadoŭ raspaŭsiudžvańnie atrymali «vieščuny» novaha typu — pradkazalniki vynikaŭ łatarei, jakija mahli davać roznyja parady, ale nie asabista, a pa pošcie.
Zvyčajna jany rekłamavali svaje pasłuhi ŭ hazietach ź vialikimi nakładami, takich jak Kurjer Warszawski. Jany prapanoŭvali achvočym stać miljanieram, dasłaŭšy na adpaviedny adras list z układzienymi ŭ jaho hrašyma. A jašče nieabchodna było padać svajo imia dy adras. Tak, u 1936 hodzie papularnaściu karystaŭsia «viaščun» Hałzani z Krakava. Jon taksama prapanoŭvaŭ dapamahčy ŭ kachańni i inšych žyćciovych situacyjach.

A voś «viadomy viaščun Asavicki z Varšavy» raskazvaŭ u rekłamie, što pra dapamozie «vibracyjnaha kluča» jon nabyŭ ščaślivy bilet łatarei i vyjhraŭ 1 młn złotych. Jon navat papiaredžvaŭ svaich patencyjnych klijentaŭ pra «psieŭdavieščunoŭ» i zaklikaŭ źviartacca da jaho, pradstaŭlajučy datu naradžeńnia i čamuści imia maci. A paŭtara złotych treba dasłać u Krakaŭ (a nie Varšavu).

Jak Volf Miesinh vystupaŭ u Hrodnie
U 1938 hodzie Hrodna razam sa svajoj trupaj naviedvaŭ Volf Miesinh, imia jakoha źviazvajuć z pradkazańniami dla Adolfa Hitlera i Iosifa Stalina. U adroźnieńnie ad papularnych u pačatku 1930-ch hadoŭ astrołahaŭ, jaki pracavali sam-nasam z čałaviekam, Miesinh ładziŭ kalektyŭnyja vystupy. Adzin ź ich adbyŭsia ŭ Hrodnie 18 lipienia 1938 hoda. Trapić na jaho možna było za kvitok ad 30 hrošaŭ da paŭtara złotaha.

Miesinh ździŭlaŭ hledačoŭ svaimi mniematechničnymi zdolnaściami i hipnozam, a taksama pakazvaŭ ekśpierymienty z telepatyjaj, «katalepsijaj» dy pradkazańniami.
Z pačatkam Druhoj suśvietnaj vajny ŭ 1939 hodzie Volf Miesinh trapiŭ u Hrodna, zaniaty savieckimi vojskami, razam ź jaŭrejskimi biežancami, što ŭciakali ad nacystaŭ z Polščy. Miesinh apynuŭsia ŭ miascovaj turmie i navat, pavodle lehiendy, zahipnatyzavaŭ achoŭnika i vyjšaŭ z kamiery.

U svaich uspaminach Miesinh uzhadvaje pra vystup u Hrodnie paśla taho, jak horad byŭ zaniaty Savietami. Hety vystup jamu asabista zapomniŭsia praz toje, što jon, choć užo paśpieŭ davoli dobra zasvoić ruskuju movu, časam jašče kazaŭ «poŭnuju łuchtu».
«Adnojčy, kali pierad samym vystupam u mianie zdaryłasia mocnaja sprečka ŭ haścinicy, ja vyjšaŭ da hledačoŭ i źviarnuŭsia da ich: «Panovie tavaryšy». Dobra, jašče, što sprava była ŭ Hrodnie, horadzie, jaki zusim niadaŭna byŭ polskim. Hledačy vyrašyli, što ja pažartavaŭ, i zaśmiajalisia. Na samaj ža spravie ja zusim nie ŭmieju žartavać».
Pravasłaŭny «cudatvorca» ź biełaruska-polskaha pamiežža
U adroźnieńnie ad razrekłamavanych hastraloraŭ-astrołahaŭ, siarod miascovaha viaskovaha ludu vialikaj papularnaściu karystalisia roznyja varažbitki dy «cudatvorcy». Časam uzhadki pra ich traplali i na staronki haziet, jakija namahalisia pakazać «ciamreču, jakaja panuje na našych ziemlach». Naprykład, vielmi viadomym na Hrodzienščynie «cudatvorcam» u mižvajenny čas byŭ pravasłaŭny śviatar Kudraŭcoŭ z Klaščelaŭ (siońnia — terytoryja Polščy na samaj miažy ź Biełaruśsiu).
Da śviatara-cudatvorca ludzi jechali z usioj mižvajennaj Polščy. Adnak u studzieni 1935 hoda padčas naviedvańnia Kudraŭcova zdaryŭsia prykry vypadak. Da jaho pryjechała maładaja para z-pad Koviela — Volha Kraŭčuk, jakaja kinuła muža i źbiehła razam z kachankam Ryhoram Naviačoŭskim. I voś paśla niekalkich dzion pobytu pry cudatvorcu pamiž kachankami nie załadzilisia adnosiny. Dajšło da taho, što Naviačkoŭski dvojčy ŭdaryŭ siakieraju pa hałavie Kraŭčuk. Tuju ŭ ciažkim stanie dastavili ŭ hrodzienski špital.
Žachlivy vypadak pad Vilniaj
Padobnyja ž situacyi z roznymi «vieščunami» traplali na staronki hrodzienskich haziet i ź inšych kutkoŭ Zachodniaj Biełarusi. 27 lutaha 1932 hoda žurnalisty paviedamili pra znachara Adolfa Barlina ź vioski Bućki Dziareŭnickaj hminy (siońnia Pružanski rajon Bresckaj vobłaści). Jon staŭ viadomy paśla taho, jak vylečyŭ dziaŭčynku ad niebiaśpiečnaha vierada (jazvy). Ale ŭ chutkim časie dva jaho pacyjenty, jakich jon lekavaŭ ziołkami, skanali. Pra heta ŭ palicyju paviedamili rodnyja pamierłych, paśla čaho Barlina aryštavali.
3 krasavika 1934 hoda hrodzienskaja hazieta paviedamlała pra strašny vypadak, jaki zdaryŭsia ŭ vioscy Lachickija Bary kala Vilni. U miascovaj žycharki Anieli Šymanovaj na karostu zachvareŭ šaścihadovy syn Antuk. Susiedka Łabanava, jakaja była viadomaja jak znacharka, paraiła namazać dzicia dziohciem, napalić pieč i pratrymać u joj chłopčyka piać chvilin. Paśla hetaha chvaroba mieła źniknuć.
Šymanova nie navažyłasia supraciŭlacca paradzie znacharki i pasadziła chłopčyka na łapatu dy zamknuła jaho ŭ piečy. Kali ž chłopčyk pačaŭ kryčać, znacharka supakojvała maci, što heta tak ź jaho chvaroba vychodzić. Tamu chłopčyk i žudasna kryčyć. Kali ž kryki ścichli, Łabanava vyrašyła, što chvaroba pajšła, tym bolš, što minuła jakraz piać chvilin. Paśla adkryćcia piečy vyniali chłopca sa strašnymi apiokami. Praź niekalki chvilin toj pamior. Abiedźviuch žančyn zatrymali.
Kamientary