Dziaŭčyna z Hrodna vyrašyła pakaštavać malin i pajšła pa ich u adnu ź miascovych kram. Jahady tam byli, ale z takim ceńnikam, jaki paśla aktyŭna abmiarkoŭvali ŭ tyktoku, piša Tochka.by.

Cana na maliny šakavała. Tyktokierka adznačyła, što ŭpakoŭka ŭ 125 hramaŭ kaštuje Br17,99, a za 1 kiłahram, takim čynam, atrymlivajecca Br143,92. Pa etykietcy taksama vidać, što heta biełaruskija jahady z Bresckaj vobłaści.
«Žyviem u zadavalnieńnie», — reziumavała dziaŭčyna.
Mnohija karystalniki byli aburanyja takoj canoj biełaruskija jahady. Jany pačali aktyŭna pisać kamientary i vykazvać svajo mierkavańnie adnosna koštu malin. Voś niekatoryja ź ich:
«Na rynku pradavała pa Br6 za paŭlitrovy słoik, kazali, što doraha»;
«A kolki ŭ ich chimii? Truciać narod»;
«Zołatam pakrytyja»;
«Zaraz budzie ŭ ćvili»;
«Kali doraha, nie kuplajcie. Zvyčajna popyt naradžaje prapanovu»;
«Heta nie padstava stavić takuju canu: tyja ž avakada, kakosy, ličy i inšaja ekzotyka, jakaja ŭ nas nie raście, kaštuć u razy tańniej».
Ale častka kamientataraŭ ličyć, što cana narmalnaja, bo na maliny ŭžo daŭno nie siezon.
Ciapier čytajuć
Były muž błohierki, jakaja razam z 17‑hadovym žanichom šykavała na sabranaje dla chvoraha dziciaci, raskrytykavaŭ tych, chto hetyja hrošy joj pieravodziŭ
Kamientary