Dla «Rusi» Łukašenka vybraŭ kamuflaž
Maskva chitaje palčykam, ale nie choča pierahinać kij. Jeŭropa ž pa-raniejšamu choča być «troški ciažarnaj biełaruskim pytańniem». Tamu absiah dla manieŭravańnia zastajecca. Piša Alaksandr Kłaskoŭski.
Hulajučy 19 sakavika ź Miadźviedzievym pa lesie la rezidencyi «Ruś», Łukašenka byŭ u kamuflažy. Zakamuflavanaj vyhladaje i sutnaść sustrečy.
Zrešty, nie treba być vialikim analitykam, kab zrazumieć, što biełaruskamu kiraŭnictvu zaraz pad luboj markaj patrebny hrošy.
Maskva ž, pavodle «Kommiersanta», nie haryć žadańniem prapłočvać chitravatuju palityku chaŭruśnika. Hazieta cytuje słovy adnaho z kramloŭcaŭ u kułuarach učarašnich pieramoŭ: «…Nas zusim nie ciešyć, što biełaruskija ŭłady zajmalisia papulizmam za naš košt».
Ale, pamuštravaŭšy ŭčora haściej, siońnia Maskva pałahodnieła
i vusnami ministra finansaŭ Kudryna paviedamiła: voś-voś daduć 500 miljonaŭ dołaraŭ — reštu dvuchmiljardnaha kredytu, «abmiarkoŭvajucca inšyja formy padtrymki». Mahčyma, majecca na ŭvazie žadany dla Minska kredyt na 100 miljardaŭ rubloŭ ź dźviuchhałovym arłom: nibyta pad pierachod na rasijskuju valutu va ŭzajemaraźlikach.
Zrazumieła, što pierniki — nie za pryhožyja vočki. Supolnaja pracoŭnaja hrupa, pavodle «Kommiersanta», składzie śpis našych aktyvaŭ, pryvabnych dla rasijskaha biznesu.
Maskva, karystajučysia finansavymi ciažkaściami biełaruskaha ŭradu, farsuje pytańnie ab vykupie akcyj «Biełtranshaza». Nu i pa drobiaziach tam: rasijski kapitał naceliŭsia, u pryvatnaści, na našu małakapierapracoŭku.
20 sakavika heta faktyčna paćvierdziŭ biełaruski premjer Sidorski. Maŭlaŭ, my zacikaŭleny «u bolej aktyŭnaj pracy rasijskaha kapitału ŭ krainie». I ŭ pryvatnaści, dva ŭrady «aktyŭna pracujuć u pytańni ŭdziełu rasijskich inviestaraŭ u prajektach u pierapracoŭčaj pramysłovaści Biełarusi, małočnaj halinie». Zvyš taho, Rasija ŭsio ščylniej padstupajecca da budaŭnictva AES.
Razam z tym admietna, što pa vynikach učarašniaha samitu
kramloŭcy maŭčać jak ryby nakont takoj adčuvalnaj dla ich prablemy, jak jeŭrapiejskaja hulnia Łukašenki.
Zrešty, fobii aficyjnaha kiraŭnictva vyrazna prahavorvajucca rasijskimi palitołahami: maŭlaŭ, Brusiel cichaj sapaj voźmie siniavokuju respubliku, spakvala vyviedzie z zony rasijskaha ŭpłyvu, zamknie sanitarny kardon na ŭschodnich miežach ES!
Tolki ŭ infarmacyi BIEŁTA praz kosku zhadana, što ŭ Zavidavie abmiarkoŭvałasia siarod inšych i tema ŭzajemadziejańnia Biełarusi ź Jeŭrasajuzam. Pryčym «va ŭsich pytańniach dasiahnuta ŭzajemarazumieńnie bakoŭ». Ale — nota bene! — tut ža: «Prezidenty damovilisia pradoŭžyć razmovu ŭ samy najbližejšy čas».
Kali ŭ pryncypie pra ŭsio damovilisia, dyk našto pieralivać z pustoha ŭ parožniaje? Drobiazi mohuć ułahodzić i padnačalenyja, nie carskaja heta sprava.
Musić, niešta ŭsio ž zastałosia visieć u pavietry. Biełaruskamu kiraŭniku, zrešty, ničoha nie zastajecca, jak manieŭravać, vałavodzić u niepryjemnych pytańniach, što nakidaje rasijski bok. Najpierš heta tyčycca pytańnia ab pryznańni Paŭdniovaj Asiecii dy Abchazii, adčuvalnaha dla Brusiela. Nie chaciełasia b padnosić jeŭrapiejskim dziejačam čarhovuju horkuju pihułku mienavita zaraz, kali vyznačajecca farmat udziełu Biełarusi ŭ novym prajekcie ES «Uschodniaje partniorstva».
Nakolki mocna vykručvali ŭ Zavidavie ruki nakont miaciežnych hruzinskich pravincyj, my daviedajemsia nieŭzabavie.
Kali pytańnie ab samaabvieščanych respublikach pažarna ŭvabjuć ŭ paradak dnia siesii Pałaty, što pačynajecca 2 krasavika, — značyć, Łukašenku dacisnuli. Chacia tut babka nadvaja varažyła.
Zrešty, Brusiel choć i dramatyzuje hetu temu, ale navat u horšym vypadku naŭrad ci stanie začyniać pieried nosam Biełarusi dźviery va «Ŭschodniaje partniorstva».
Uvohule, užo miljon razoŭ ahladalniki patetyčna zajaŭlali, što Łukašenka apynuŭsia miž mołatam i kavadłam, ale jon raz-poraz davodzić niasłušnaść mietafary. Absiah dla manieŭravańnia zastajecca.
I reč nie tolki ŭ jahonym sprycie.
Pa-pieršaje, supiarečnaści miž Rasijaj i Jeŭropaj zaprahramavany na doŭhuju pierśpiektyvu. I na ich možna piśmienna hrać. Siońnia my bačym, što i Brusiel, i Maskva zaścierahajucca pierahnuć kij.
Pa-druhoje,
ni Kreml, ni Jeŭrasajuz, kali razabracca, tak i nie vypracavali sapraŭdy mocnaj palityki ŭ biełaruskim pytańni.
Maskvie ŭvieś čas i chočacca i kolecca. Jana ŭžo nie vieryć u sajuzny prajekt i razam z tym praz šerah pryčyn nie zdolnaja siońnia na hrubuju inkarparacyju. U vyniku — ni dva ni paŭtara.
Jeŭropa ža pa-raniejšamu choča być «troški ciažarnaj» biełaruskim pytańniem. Hrošaj na «Uschodniaje partniorstva» adškadavali ź vierabjovu dziubu: prypadaje pa miljonaŭ dziesiać za hod na krainu — adzin ladovy pałac! Tak što nibyta i paznačyli žadańnie hulać na biełaruskim poli — ale ž nie toj maštab, kab pierakupić hulniu!
Kažuć: łaskavaje ciala dźviuch matak śsie. Biełaruski kiraŭnik pastaviŭ ekśpierymient i vyśvietliŭ, što navat i asablivaj łaski vyjaŭlać nie varta. Pieryjadyčna to Maskva atrymlivaje anučaj pa tvary, to Brusiel — ale vycirajucca.
Što adzin, što druhi centr siły viaduć adnosna Biełarusi liniju čakańnia, pakul klijent saśpieje. Tym časam klijent pakrysie stryže kupony.
Ujavić ža, što Maskva i Zachad damovilisia supolna vyrašyć biełaruskaje pytańnie, — heta sa śfiery fantastyki. Ni dla tych, ni dla inšych Łukašenka, zrazumieła, nie padarunak.
Ale mierkavańni hieapalityki pieravažvajuć pytańnie piersony i ŭstalavanaha ŭ krainie ładu.
Kamientary