Usiaho patrochu77

«Umieju daić karovu, piačy pirahi, tkać». Małady čałaviek znajšoŭ siabie ŭ hłybincy i ciapier ulublaje ŭ jaje turystaŭ

Žyćcio ŭ maleńkim miastečku bolšaści ŭjaŭlajecca šabłonna: doŭhija, sumnyja zimovyja viečary; usie dni padobnyja adzin da adnaho, i padstaŭ dla radaści amal niama. Ale tut treba adznačyć: sprava chutčej za ŭsio nie ŭ horadzie, a ŭ samim čałavieku. Siońniašni hieroj smartpress.by, dyrektar Vietkaŭskaha muzieja staravierstva i biełaruskich tradycyj Piotr Całko, tak zachoplena raspaviadaje pra svoj rajcentr, ludziej, ich historyju, što ty ŭžo i sam hatovy sabrać čamadany i pierajechać u vaśmitysiačnuju Vietku.

Padciahnuty, u modnym šerym harnitury, stylnych akularach i jarkim halštuku, Piotr Michajłavič vychodzić nam nasustrač.

I tut samy čas bolš padrabiazna raspavieści pra našaha surazmoŭcu: Piatru Całko 33 hady, užo niekalki hadoŭ jon uznačalvaje adzin z unikalnych muziejaŭ krainy. A pakul jon pabieh pa kurtku ŭ kabiniet, razhladajem tkacki stanok, jaki staić prosta ŭ chole.

— Hetuju kašulu tče Piotr Michajłavič, — łović naš pozirk adna ź jahonych padnačalenych.

Tak i chočacca spytać: «Heta žart taki? My kažam pra taho chłopca ŭ harnitury?» Dobra, što my strymalisia. Piatro sapraŭdy ŭmieje tkać i niekalki hadoŭ tamu pryjšoŭ pracavać u muziej majstram pa tkactvie.

«Pieršy čas adčuvaŭ siabie nikomu nie patrebnym — ni horadu, ni ludziam»

Piotr Całko, apiaredžvajučy vidavočnyja pytańni pra nudu i pavolnaje žyćcio nievialikaha horada, adrazu adkazvaje: «Heta miesca, dzie ja znajšoŭ siabie i dzie mahu prymianić usie svaje viedy. Samaje hałoŭnaje — niama žadańnia kudy-niebudź źbiehčy».

Koła jaho intaresaŭ zvyčajnym nie nazavieš: falkłor, tkactva, staravierskija ikony, raznaja lištva na voknach… Kali jon pa-akciorsku raspaviadaje čarhovuju historyju pra babulu z ekśpiedycyi ci jak bieh da doma, jaki znosili, kab paśpieć zabrać staradaŭnija dźviery — hladziš na hetaha chłopca i dumaješ: «Takija jašče zastalisia?»

Padčas ekśpiedycyi pa vioskach Piotr słuchaje babul i zapisvaje ich na dyktafon

Piatro pa adukacyi nastaŭnik biełaruskaj movy i litaratury. Kali vučyŭsia ŭ Homieli, paśpieŭ papracavać hruzčykam, aficyjantam u načnym kłubie, vykładaŭ dzieciam u himnazii, padzarablaŭ u muziei i navat pradavaŭ kaśmietyku. Pakul hulajem pa Vietcy, mima prabiahajuć dzieci i hučna kryčać: «Dobry dzień!» Małady čałaviek uśmichajecca, maŭlaŭ, za heta i lubić hłybinku: tut usio, jak u jaho rodnaj paleskaj vioscy.

Hety kažuch niekali nasiŭ dzied Piatra, a ciapier čarha dajšła i da samoha chłopca

— Kali ŭ 17 hadoŭ pastupiŭ va ŭniviersitet i pierajechaŭ vučycca ŭ horad, było vielmi ciažka, — kaža Piotr Całko. — Idzieš pa horadzie, nichto z taboj nie vitajecca. Bačyš, niechta lažyć pad łavaj, chočaš dapamahčy, a ludzi kažuć: «Heta ałkaš, dy nu jaho!» U vioscy ŭsio inakš: usie z taboj vitajucca, jak ciapier hetyja dzieci, ty ŭsich viedaješ. Ja zaśpieŭ toj čas, kali kazali nie prosta «zdraście», a vitalisia tak: «Dobry dzień! Dobraha zdaroŭja!».

Piotr Całko razam z hierainiaj niadaŭniaha materyjału Kaciarynaj Pančeniaj (babaj Kaciaj)

Jon zhadvaje vypadak, jak adnojčy jechaŭ u tralejbusie ŭ Homieli. Zajšła žančyna, i Piotr tut ža pa jaje «sakavitaj paleskaj movie» adrazu vyznačyŭ: jana ź vioski Dziaržynsk Lelčyckaha rajona. Raptam pasažyrka zaŭvažyła ŭ sałonie biesprytulnaha sabaku.

— I pytaje hetaja žančyna: «O, ludzi, čyj heta sabaka?» Joj patłumačyli, što ničyj. A jana nijak nie mahła zrazumieć: «Jak heta, sabaka dy ničyj? Jon ža ŭsio adno čyjści. Vy što, nie viedajecie?» Dla viaskovych usie pavinny naležać kamuści. Pieršy čas u Homieli adčuvaŭ siabie nikomu nie patrebnym — ni horadu, ni ludziam, jakija z taboj pobač iduć, — pryznajecca Piotr.

«Pahladzieŭ «Hary Potera» — dyk usio hetaje čaraŭnictva bačyŭ u svajoj vioscy!»

Piotr Całko z tych ludziej, jakija pra svaju rodnuju viosku raspaviadajuć z honaram i piaščotaj. Chtości imkniecca dystancyjavacca ad minułaha, zrabić vyhlad, što sapraŭdnaje žyćcio pačałosia ŭ horadzie. Jon ža, naadvarot, apisvaje svaje Simaničy (Lelčycki rajon) jak samaje cikavaje miesca na ziamli, nie admaŭlajučy, što žyćcio ŭ vioscy — ciažkaja fizičnaja praca.

— Heta było krutoje dziacinstva, jakoje vypała na 1990-ja hady. Napracuješsia, a viečaram ščaślivy biažyš da vohnišča, kab źjeści sała z chlebam i cybulaj, — adznačaje Piotr Całko.

Direktor-muzeya-v-Vetke-Petr-TSalko-8-90.jpg

U šeść hadoŭ jon navučyŭsia daić karovu, u vosiem — kasić travu i zaprahać kania. U palešukoŭ była asablivaja suviaź z pryrodaj, źviarami i ptuškami. U vioscy absalutna narmalnym ličyłasia razmaŭlać sa svaim sabakam ci ptuškami.

— Nikoli nie bačyŭ, kab maci ci babula adnosilisia da svojskaj žyvioły jak dy niečaha niaznačnaha. Jany byli častkaj siamji. Kali zahinuŭ koń, maci hałasiła jak mahła. Kali nie stała karovy — heta było vialikaje hora, — uzhadvaje svajo dziacinstva Piotr.

Svaju babulu, Valancinu Mikałajeŭnu, Piotr ličyć najlepšaj nastaŭnicaj, jakaja była ŭ jahonym žyćci

Viaskovyja ŭvieś čas nazirali za pryrodaj: jana padkazvała, kali lepš sadžać bulbačku, ci varta čakać pieršych zamarazkaŭ, ci budzie zaŭtra jasnaje nadvorje. I ŭsie, viadoma, žyli ŭ čakańni śviataŭ. Pierad Kaladami z horada pryjazdžaŭ stryječny brat Piatra, babula sadziła chłopčykaŭ na łožak, siadała nasuprać i vučyła śpiavać śviatočnyja pieśni.

— Nie było niejkaha ŭnutrannaha nieparazumieńnia, što možna i ŭ carkvu chadzić i pry dapamozie abradu doždž vyklikać ci varažyć. Maja prababula była šaptuchaj. Ja mały siadzieŭ i naziraŭ, jak jana niešta padpalvała, niešta rabiła. Dla mianie heta było takoje vidovišča, što nijakija filmy-fentezi byli nie patrebny. Tamu, kali hladzieŭ «Hary Potera», dumaŭ: «Dyk usio heta čaradziejstva ja bačyŭ u svajoj vioscy», — śmiajecca małady čałaviek.

Źniknuć babuli ŭ chustačkach — źniknie i kultura?

Vidać, viaskovaje dziacinstva vyznačyła toje, čym zaraz zajmajecca Piotr Całko. Jon nie siadzić u kabiniecie, a časta z kalehami vyjazdžaje ŭ ekśpiedycyi pa vioskach. Zapisvajuć uspaminy dziadulaŭ i babulaŭ, teksty pieśniaŭ, apaviadańni, jak pravodzilisia abrady, źbirajuć ekspanaty.

Na dumku našaha hieroja, samaje składanaje ŭ takich pajezdkach — atrymać davier babulaŭ, dasiahnuć pryniaćcia, bo ty dla ich čužyniec. A tradycyjnaja kultura bolš pra asabistaje, i nie ŭsie hatovyja pra heta havaryć. Niekatoryja ŭpirajucca: kamu patrebnyja hetyja pieśni, ich usio roŭna tak nichto nie praśpiavaje? I tady supracoŭnica muzieja Natalla Kadzietava zaciahvaje kuplet, babuli pranikajucca: «O, dyk ty ž pa-starynnamu śpiavaješ».

A jašče Piotr upeŭnieny: tradycyi žyvuć nie ŭ starych draŭlanych kufrach, ručnikach i vyšyvankach, a ŭ samich ludziach.

— Voś vam prykład. Pryjechali my niejak ŭ Rečycki rajon z ekśpiedycyjaj. Nam kazali, što ŭ vioscy žyvie 90-hadovaja babula, jakaja ŭsio viedaje. Jana i sapraŭdy viedaje, ale tolki pra Vialikuju Ajčynnuju vajnu. A što datyčyć kultury, babula nie pamiataje ni piesień, ni tradycyj. Vyjšli na vulicu, idziom i płakać chočacca. Stolki spadziavańniaŭ było! I tut nasustrač idzie žančyna — z karotkaj stryžkaj, u łasinach. Razhavarylisia, jana i kaža: «Pojdziem da mianie, ad śviakruchi zastałasia stahadovaja kašula». Vyśviatlajecca, što jana stolki ŭsiaho viedaje! Navat, jak vyklikali doždž: «Čamu nie? Ja sama ŭdzielničała ŭ hetym», — pryvodzić prykład Piotr.

I raskazała jana: kab pajšoŭ doždž, treba było spačatku ŭzarać skryžavańnie. A tak jak u vioscy zastalisia adny stareńkija babuli, to miascovyja zaprehli hetuju žančynu zamiest kania. «U načnušcy ja była, jak pałožana», — śmiajecca jana.

«Kab nie stać takim, jak usie ŭ horadzie, ja vyrašyŭ zastacca samim saboj»

U Piatra była mara: stać nastaŭnikam i viarnucca ŭ rodnuju viosku. Ale stałasia inakš. Paśla ŭniviersiteta małady čałaviek niekalki hadoŭ žyŭ u Homieli (pracavaŭ u muziei), potym pierajechaŭ u Vietku. Kupiŭ učastak, na im užo źjaviłasia łaźnia, napieradzie — budaŭnictva doma.

Tak vyhladaje aharodža na ŭčastku Piatra Całko

Kaža, kali ty sam zachopleny niečym, vakoł ciabie pačynajuć źjaŭlacca takija ž zachoplenyja ludzi. I maleńki horad moža dać mahčymaści dla raźvićcia, a voś svajo žyćcio ŭ vialikim horadzie jon ujaŭlaje ź ciažkaściu.

Kali žyŭ va ŭniviersiteckim internacie, upieršyniu sutyknuŭsia z tym, što ludzi nie žadajuć być, kim byli raniej. Jak ličyć Piotr, rodnaja vioska — heta nie nahoda admovicca ad jaje pry pieršaj mahčymaści. Heta toje, čym varta hanarycca, navat kali čałaviek pierajechaŭ u inšaje miesca.

Hety piroh Piotr śpiok sam: u muziei ładzili teatralnaje viasielle

— Kab nie stać u horadzie takim, jak usie, vyrašyŭ zastavacca samim saboj, — kaža Piotr Całko. — Mnie pašancavała z majoj univiersiteckaj siabroŭkaj Marynaj, jakaja była z Turava. Sapraŭdnaja palašučka! U internacie my ź joju pa-našamu razmaŭlali: «Oto pojdziem na kuchniu kartopiel nažarymo, makaronaŭ navarymo». Dla astatnich heta było dziŭna, z nas śmiajalisia.

Piotr razam z Marynaj naŭprost ŭ internacie ŭniviersiteta arhanizavali etnahrafičny muziej

Aproč ekśpiedycyj, Piotr i jaho supracoŭniki ładziać śpiektakli, pravodziać majstar-kłasy. Ciapier jon zahareŭsia idejaj adnavić staruju vietkaŭskuju tradycyju. Kaliści na viasielle tut piakli pierniki i daryli maładym. Małady čałaviek užo razdabyŭ kopii formaŭ 1907 hoda, śpiakli ŭžo niekalki partyj. Ciapier u hości jon pryjazdžaje ź ziołkami na harbatu i vietkaŭskimi piernikami.

— Možna skazać, pracujučy ŭ muziei, praciahvaju nastaŭničać. Navučyć čałavieka bačyć pryhažość vakoł siabie — samaje składanaje. U maich školnych nastaŭnikaŭ heta atrymałasia. Ja hetuju pryhažość baču.

Kamientary7

  • Ivan
    01.02.2023
    V stranie nacistskaja chunta, a całko doiť učitsia. K čiemu etot bried, Niva?
  • chch
    01.02.2023
    cikavyja fota... kali nie viedać, što sučasnyja, možna padumać, što dzieści paŭviekavoj daŭniny
  • Prosta žychar
    01.02.2023
    Ivan, imcho, pieramoha nad vorahami ničoha nie vartaja, kali ŭ vyniku nie zastaniecca taho, za što zmahaŭsia. Liču, što hety chłopiec na svaim miescy, i tam ad jaho jość i budzie bolej karyści, čym na froncie ciapierašnim abo budučym.

Ciapier čytajuć

«Mikałaja bili, dzie tolki jaho bačyli». Pra katavańni źniavolenaha anarchista Dziadka raskazała advakatka Mackievič2

«Mikałaja bili, dzie tolki jaho bačyli». Pra katavańni źniavolenaha anarchista Dziadka raskazała advakatka Mackievič

Usie naviny →
Usie naviny

Pasažyry biełaruskaha ciahnika sami prybrali biarozu, što ŭpała na rejki FOTA

Sinoptyki pieradali aranžavy ŭzrovień niebiaśpieki na siońnia

Radzina: Cichanoŭskaja chłusić pra abstaviny vyjezdu ź Biełarusi ŭ žniŭni 202081

Na Kurščynie ŭkraincy źbili rasijski źniščalnik Su-353

Nie pišycie listy palitviaźniam u kałonii, heta biessensoŭna27

Zialenski: Kiroŭcy fur, ź jakich atakavali vajskovyja aeradromy ŭ Rasii, nie viedali pra apieracyju «Pavucińnie»1

Kolki kaštujuć jahady, harodnina i sadavina na «Kamaroŭcy»5

U Biełarusi niama bulby, a ŭ Japonii deficyt rysu1

Zialenski raskazaŭ, čyja zbroja vykarystoŭvałasia ŭ apieracyi «Pavucińnie»

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

«Mikałaja bili, dzie tolki jaho bačyli». Pra katavańni źniavolenaha anarchista Dziadka raskazała advakatka Mackievič2

«Mikałaja bili, dzie tolki jaho bačyli». Pra katavańni źniavolenaha anarchista Dziadka raskazała advakatka Mackievič

Hałoŭnaje
Usie naviny →

Zaŭvaha:

 

 

 

 

Zakryć Paviedamić