Heta tolki pačynka, a budzie i cełaja aŭčynka

Jašče nie ŭsie, zdajecca, asensavali ašałamlalnuju ličbu: biełaruski ekspart u studzieni abvaliŭsia na 45%.

Nie dapamahła šokavaja devalvacyja, nie ratuje i paŭzučaja. Naša ekspartaaryjentavanaja ekanomika skurčvajecca na vačach. Pryčym niezaležnyja ekanamisty ćvierdziać, što heta tolki pačynka, a budzie i cełaja aŭčynka.

Jany ž krytykujuć uładu za toje, što nie zładziła kompleksnaje refarmavańnie ekanomiki tady, kali napoŭnicu karystałasia rasijskaj enierhietyčnaj durnicaj. Tady b transfarmacyja mahła atrymacca adnosna biazbolnaj. A pradać aktyvy inviestaram možna było značna daražej, čym zaraz, padčas kryzisu.

Naŭrad ci na samym viersie takija abuchi, kab nie razumieć prostych rynkavych iścin.

Hałoŭnym tormazam byŭ i zastajecca strach stracić tatalny palityčny kantrol u krainie.

Nu, što da rasijskaha kapitału, dyk tut zaściarohi peŭna padzialajuć i apanienty ŭłady. Pa-pieršaje, jon, hety kapitał, patychaje noravami bratkoŭ. Pa-druhoje, ščylna źnitavany z Kramlom. Tamu i vokam nie mirhnieš, jak kraina budzie całkam kałanizavanaja. Pakinuć na paciechu tutejšym kvazikniaźkam prasavieckija hierb sa ściaham, pakinuć na šyi kvazidziaržavy sacyjalny bałast: starych, niamohłych karmicie sami! A z łasych kavałkaŭ ułasnaści vycisnuć usio darešty.

Ale ž i zachodni kapitał pakazvaje noraŭ. Śviežy prykład: bunt «Viełkoma», za jakim staić Telekom Austria. Hety sotavy apieratar nasupierak uradavamu vokryku nie zachacieŭ adkručvać nazad taryfy. Adrozna, zaŭvažcie, ad MTS, u jakim kantrolny pakiet naležyć biełaruskaj dziaržavie.

Asobna ŭziatamu «Viełkomu», mahčyma, i daduć rady (tym bolej što ŭ hetym vypadku aŭstryjski kapitał pryjšoŭ nie nadta prazrysta — i ciapier voś narvaŭsia na svajo, zaznačajuć złyja jazyki). Ale ŭjavicie sabie, što zamiežnych kampanij u krainie dziasiatki. Tut užo nadta ruki nie vykruciš. Voś hetaha i zaścierahałasia ŭvieś čas najvyšejšaje načalstva.

Šyrokaja pryvatyzacyja pahražaje razmyć hrunt žorstkaha, biezapielacyjnaha samaŭładstva.

Kali ŭtvorycca krytyčnaja masa adnosna niezaležnaha kapitału (a jana budzie bolšać pa miery anhažavańnia ŭ jeŭrapiejskija prahramy dy pracesy), to jon pačnie pakrysie advajoŭvać dla siabie bolš-mienš cyvilizavanyja ramkavyja ŭmovy: i ekanamičnyja, i — u pierśpiektyvie — hramadska-palityčnyja.

Razam z tym, pry ŭsich zaściarohach daroha nazad, u stojła kamandna-administracyjnaj sistemy adrezanaja, bo jaje resurs vyčarpany.

Zaraz tutejšaje načalstva staić pierad vyklikam: transfarmacyja abo kałaps.

Najchutčej što jano budzie dziejničać niepaśladoŭna i supiarečliva. Pakul što, adznačajuć analityki, kiraŭnictva krainy buduje stratehiju (kali heta možna nazvać stratehijaj) sa spadzievam na aptymistyčny scenar. Nam by, maŭlaŭ, da vosieni pratrymacca (za košt kredytaŭ dy paŭmier), a tam pojdzie inšy trend.

Usie razvahi Łukašenki pra nieabchodnaść bolšaj haspadarčaj svabody supravadžajucca, zaŭvažcie, refrenam: na pieryjad kryzisu. Što nahadvaje balšavicki nep: dali pryvatniku vyciahnuć krainu z razruchi, a potym prydušyli.

Heta, sami razumiejecie, nijakaja nie libieralizacyja. Miž tym kryzis moža zaciahnucca, i situacyja, adpaviedna, stanie razhortvacca katastrafična.

U pryvatnaści, ekanamist Jarasłaŭ Ramančuk prahnazuje, što «zamiežnahandlovaja turbulentnaść žorstka pasadzić ajčynnych vytvorcaŭ i spažyŭcoŭ». Jon kaža, što

cieraź imaviernaje rezkaje, u dva-čatyry razy, padzieńnie ekspartnych cen na kalij, naftapradukty, čornyja mietały, traktary, hruzaviki (našy kozyry!) biełaruski ekspart sioleta moža skaracicca na 13,5-14 miljardaŭ dołaraŭ. Heta poŭny abzac.

Na dumku ekśpierta, čym dolej ułada budzie trymacca za zachavańnie dziaržaŭnaj ułasnaści, žorstkaje rehulavańnie vytvorčaści, finansaŭ dy handlu, tym bolšaj stanie hłybinia padzieńnia.

Niezaležnyja ekanamisty dapuskajuć, što ŭžo pa vynikach pieršaha kvartału VUP skarocicca na 12-15%. A niedzie pad vosień nas, vierahodna, nakryje druhaja chvala recesii.

Dadamo: kali, kryj boža, dojdzie da sacyjalnych zabureńniaŭ, to vynik niepradkazalny. Ź pierapudu ŭłada moža i kryvi narabić. Ź inšaha boku, asiadłać situacyju, uźniacca na chvali pratestaŭ najbolšyja šancy maje zusim nie tytulnaja apazicyja (čamu — asobnaja tema), a jaki-niebudź novy charyzmatyčny demahoh-parvieniu. I tady mała nie zdasca nikomu.

Miechanizmy hramadskaha dyjałohu, cyvilizavanaha zdymańnia supiarečnaściej nie stvorany abo nahłucha zabłakavany. Paŭnavartaha palityčnaha kłasu niama.

Viarchoŭka nie adzin hod ščyravała, vypalvajučy ŭnutrypalityčnaje pole. Zaŭtra heta moža vyleźci bokam.

• 0
• 0
• 0
• 0
• 0
• 0
• 0
• 0