«Vyjšaŭ z balnicy ź dźviuma adkrytymi ranami». Biełarusu ŭ Polščy zrabili apieracyju, a praz dva dni vypisali

«Pajechaŭ u balnicu, a tam mianie sprabavali raźviarnuć»

Pavieł (imia źmieniena) žyvie ŭ Biełastoku. U červieni paśla aktyŭnaj jazdy na rovary jon adčuŭ rezki bol u vobłaści pramiežnaści. Spačatku biełarus padumaŭ, što heta niešta niaznačnaje, i sprabavaŭ lačycca samastojna — maziami i spakojem. Ale puchlina pavialičvałasia, bol macnieŭ, a praz tydzień tempieratura padniałasia da 39 hradusaŭ.

— Ja ŭžo nie moh ni siadzieć, ni stajać. Pajechaŭ u balnicu, a tam mianie sprabavali raźviarnuć, maŭlaŭ, raz stolki ciarpieŭ — idzi spačatku da siamiejnaha doktara. Ale ja nastajaŭ, i mianie špitalizavali.

Na nastupny dzień, u sieradu, pacyjentu pad ahulnym narkozam praviali apieracyju: daktary raśsiakli dva hnajniki, adzin ź jakich byŭ hłybinioj 8 santymietraŭ.

— Adbyłosia kryvaciačeńnie, nakolki ja zrazumieŭ. Kali b kroŭ adrazu adpampavali, to, mabyć, udałosia b abyścisia biez apieracyi. A tak jak jano praciahvałasia i dasiahnuła značnaha abjomu, doŭha znachodziłasia biez apieratyŭnaha ŭmiašańnia, tam i ŭtvaryŭsia hnajnik, — tłumačyć Pavieł.

Zašyvać miescy ŭmiašańnia nie stali — zvyčajna pry takich apieracyjach ich pakidajuć adkrytymi.

Praz dva dni paśla apieracyi — dadomu

Mužčynu vypisali ŭ piatnicu — praz dva dni paśla chirurhičnaha ŭmiašańnia. Instrukcyi lekaraŭ byli minimalnyja: pramyvać u dušy z myłam i nakładvać paviazki samastojna.

— Ja navat nie viedaŭ, jak vyhladajuć maje rany, — heta miesca, kudy nie zazirnieš. Doktar kaža: «Ustanieš pierad lustram i jak-niebudź apracuješ», — uspaminaje Pavieł.

U miedycynskaj vypiscy (jana jość u redakcyi Most) paznačana, što pacyjentu było praviedziena raśsiakańnie i drenaž parapraktyčnaha abscesu, a siarod rekamiendacyj — abiazbolvańnie i dohlad za ranaj (hieli, vanny sa śpiecyjalnym rastvoram, nakładańnie paviazak).

— Užo doma, praz hadzinu paśla viartańnia z balnicy, paviazka pačała spadać z ran.

Na ščaście, kaža Pavieł, jaho žonka nie spałochałasia takich hłybokich ran i zmahła zamianić paviazki.

— Jašče ŭ balnicy mnie skazali, što treba pakazacca lekaru ŭ paniadziełak abo aŭtorak. Dali telefony dźviuch bližejšych chirurhičnych paliklinik. Ja zvaniŭ i tudy, i tudy. Kazaŭ, što heta terminova, što treba nieadkładna trapić na pryjom. Ale ŭ adnoj paliklinicy bližejšaja data była tolki na 28 lipienia, a ŭ druhoj — uvohule na vierasień.

Źviartacca pryjšłosia da znajomych lekaraŭ, jakija žyvuć u inšych polskich haradach. Tak, adzin pryjaciel siamji, biełaruski chirurh, pa videasuviazi kansultavaŭ žonku Paŭła, jak treba apracoŭvać rany. Paźniej biełarusy znajšli lekara, jakaja pryjechała za 50 kiłamietraŭ, kab ahledzieć rany i dać rekamiendacyi.

Užo vydatkavali bolš za 200 jeŭra 

Pavieł kaža, što siamja vydatkavała na lačeńnie ŭžo bolš za 1000 złotych (235 jeŭra): 300 (70 jeŭra) jany zapłacili za pryjezd lekara, astatniaje pajšło na leki — antybijotyki, hieli, abiazbolvalnyja preparaty, drenažy, sterylnyja paviazki i inšaje.

— Na častku lekaŭ vypisali recepty, ich udałosia kupić sa źnižkaj, ale jany chutka skončylisia, i ciapier kuplajem usio pa poŭnym košcie.

Pavodle słoŭ mužčyny, vypiska z adkrytymi ranami bieź miedycynskaha supravadžeńnia stała dla jaho šokam. Jon miarkuje, što ŭ Biełarusi było b inakš:

— Tam by dakładna daŭžej pratrymali ŭ stacyjanary, a tut — dva dni, i ty volny. Ty vychodziš z apieracyjnaj — i dalej sam. Bieź pieraviazak, bieź miedsiastry, biez dapamohi. Heta stres i vialikija vydatki. I heta niahledziačy na toje, što ja aficyjna zastrachavany.

• 0
• 1
• 0
• 9
• 1
• 3
• 6
• 0