Ci možna pravasłaŭnamu dasyłać dykpiki? «Kali jana sama prosić»
Takoje pytańnie zadali śviataru Andreju Lemiašonku padčas tradycyjnaj «Hutarki z baciuškam».

Kožny aŭtorak Śviata-Jelisaviecinski manastyr, jaki padtrymlivaje Rasiju nie tolki hrašyma, ale navat i sałdatami, zapisvaje hutarki dla svajho YouTube-kanała. Darečy, na jaho ŭžo padpisana 609 tysiač čałaviek. Ciapier stać padpisčykam možna, tolki aformiŭšy štomiesiačny danat na sumu ad 1 da 25 jeŭra.
Farmat mierapryjemstva taki: praŭładny śviatar Andrej Lemiašonak ciaham hadziny-dźviuch adkazvaje na pytańni ludziej z zały, a taksama ź internetu. Sustrakajucca tam pytańni i nie vielmi banalnyja. Učora, naprykład, adzin z mužčyn spytaŭ, ci možna dasłać svajoj dziaŭčynie dykpik — kali jana sama prosić pra intymnaje fota. Maŭlaŭ, jaho pravasłaŭny siabar z žonkaj takimi zdymkami abmieńvajucca, kab padtrymlivać straść u šlubie, ale ci narmalna heta dla pravasłaŭnaha, a asabliva niežanataha chłopca?

Zdajecca, Lemiašonka ideja pakryŭdziła:
— Ja dumaju, što heta chvaroba. Kali niechta niešta takoje choča… Ja dumaju, ničoha dobraha z takoj siamji nie vyjdzie. Nu heta ž niejki cyrk! Vy što?!
Śviatar niervova zaśmiajaŭsia:
— Jakaja straść? Siamja — heta nie straść, heta kachańnie. Siamja — heta abaviazki, heta praca. Da čaho tolki možna dajści?! Ludzi raniej, kali znajomilisia, kali jašče nie było šlubu, — jak heta było pryhoža. Siadzieli na łaŭcy i raptam niechta advažyŭsia ŭziać svaju vybrańnicu za ruku… Razumiejecie? Kamuści soramna było. A heta… Ab čym uvohule heta? Što budzie z takoj siamjoj? Fizijałohija adna. Škada.
Jak były chipi staŭ na čale manastyra. Historyja adyjoznaha śviatara Andreja Lemiašonka
Andrej Lemiašonak nazvaŭ Śviata-Jelisaviecinski manastyr «bajavoj adzinkaj»
U Śviata-Jelisaviecinskim manastyry znoŭ praviali Z-chresny chod z rasijskimi ściahami
U Lemiašonka spytali, čamu carkva nie molicca za Łukašenku. Toj zapeŭniŭ, što molicca navat za Kačanavu
Kamientary