Zdaroŭje77

Niezvyčajnyja ludzi: dzieci-aŭtysty siarod nas

Kali aŭtyčnych dzietak svoječasova padtrymać, mnohija z ich paźbiehnuć invalidnaści.

Simptomy hetaj chvaroby možna zaŭvažyć u mnohich słavutych ludziej: Styviena Śpiłbierha, Vudzi Alena, Albierta Ejnštejna… Śpis ludziej z prykmietami aŭtyzmu možna praciahvać biaskonca! Mienavita padobnyja śpisy dapamahajuć baćkam aŭtystaŭ nie hublać nadziei na toje, što ich dzieci zmohuć žyć u hramadstvie.

Paniaćcie «aŭtyzm» (ad hrečaskaha auto — sam) aznačaje pahłybleńnie, sychod u siabie. Tak, naprykład, dzicia, jakoje pakutuje ad aŭtyzmu, moža nie zreahavać na ŭkus pčały, ale spałochana kryčyć ad strachu padčas daždžu. Jano moža pryviazacca da jakoj-niebudź rečy, ale amal nie reahavać na ŭłasnuju maci. Mnohija dzieci z hetym rasstrojstvam nie žadajuć vychodzić z domu, a niekatoryja tak i nie pačynajuć razmaŭlać…

Hierainia artykuła pryznałasia, što jana nie lubić film pra mužčynu z aŭtystyčnymi adchileńniami «Čałaviek daždžu». U filmie baćka aŭtysta zaviaščaje ŭsiu majomaść psichijatryčnaj klinicy, u jakoj žyvie jaho syn… «U mianie niama hrošaj, jakija ja mahła b pakinuć klinicy, da taho ž mianie nie ciešyć dumka pra toje, što moj syn moža apynucca ŭ padobnaj ustanovie!» — kaža jana. Jana spadziajecca, što jaje historyja dapamoža baćkam takich dziaciej zmahacca za prava aŭtysta žyć u hramadstvie, a nie ŭ domie dla invalidaŭ.

* * *

Cimur — doŭhačakanaje dzicia, my rychtavalisia da jaho naradžeńnia. Ale chutka ja zrazumieła, što jon adroźnivajecca ad majho starejšaha syna. Kaniešnie, i starejšy taksama byŭ «nie padarunak», ale kab tak kryčać, niezaležna ad taho syty jon ci hałodny, suchi ci mokry…

Małoje rasło i ja stała zaŭvažać inšyja asablivaści: jon paźbiahaje hladzieć u vočy, nie cikavicca inšymi dziećmi, i ŭvohule ničym nie moža doŭha zajmacca… Zatoje enierhii ŭ jaho na traich: navat kali jeŭ, nie moh siadzieć.
Žuje piražok i navaročvaje kruhi pa našaj siamimietrovaj kuchni. Jaho niemahčyma było spynić…

Kali nastaŭ čas iści ŭ dziciačy sadok, my adpravilisia da łahapieda. Tam, u kabiniecie śpiecyjalista, Cimur adrazu ŭbačyŭ cacačny samalocik i staŭ ź im hulać. Łahapied sprabavała ŭstanavić z maim synam kantakt, niejak pryciahnuć jaho ŭvahu. Kudy tam! Cimur maŭčaŭ, by partyzan!

Łahapied pastaviła nam «rańni dziciačy aŭtyzm (RDA)» pad pytańniem i nakiravała da psichanieŭrołahaŭ.

U sadku taksama pačalisia prablemy: Cimka kožnuju ranicu płakaŭ, a vychavacieli skardzilisia, što Cimur nie słuchajecca, nie jeść, nie ŭmieje samastojna apranacca… U hrupie jon hulaŭ tolki sam z saboj, amal ni z kim nie havaryŭ. Mianie sprabavali supakoić, maŭlaŭ, chłopčyk nie «dzietsadaŭski», z časam pryvyknie. Potym usie pahadzilisia, što majo asablivaje dzicia nie moža iści ŭ ahulnaj płyni. Ale dziciačych ustanoŭ ci hrup dla aŭtystaŭ niama. Jość karekcyjnyja hrupy dla dzietak z ZPR, łahapiedyčnyja dla dziaciej z prablemami maŭleńnia, śpiecyjalnyja sadki, jakija mohuć naviedvać dzietki z DCP… a dla nas ničoha.

Narešcie, my patrapili ŭ łahapiedyčnuju hrupu. Možna skazać, dla Cimki zrabili vyklučeńnie. Ale prahrama łahapiedyčnaj hrupy — sistematyčnyja zaniatki z defiektołaham — nie nadta padychodzić dla dziaciej, čyje ciažkaści ŭ śfiery kamunikacyi.

Padčas čarhovaha vizitu da psichanieŭrołahaŭ ja pačuła strašnaje: «Davajcie afarmlać invalidnaść».
Peŭna, u kožnaj maci niezvyčajnaha dziciaci hetyja słovy vyklikajuć šok: adna sprava — vychoŭvać «asablivaha» chłopčyka, i zusim inšaja — kali tabie vypisvajuć piensiju pa invalidnaści, biaspłatnyja leki i dajuć zrazumieć, što miedycyna tut biaśsilnaja.

Mnie dahetul padajecca, što niešta tut niapriavilna. Nu jaki Cimur invalid, kali my ź im try hady płavajem u vialikim basiejnie, a pa viečarach ablivajemsia ledzianoj vadoj pa sistemie Ivanova? Za minuły hod moj chłopčyk chvareŭ tolki raz, tempieratura trymałasia tolki sutki.

Moža, nadta vialikaja heta raskoša — vykreślivać z hramadstva zdarovych, razumnych, niachaj sabie i dysharmaničnych aŭtystaŭ? A zaadno ich maładych i pracazdolnych maci, jakija vymušany dahladać invalidaŭ.

Nam było rekamiendavana nadomnaje navučańnie, ale ja vyrašyła addać dzicia ŭ škołu. Mienavita ahulnaadukacyjnuju, kab jon ź dziacinstva mieŭ stasunki sa zvyčajnymi dziećmi. Ja pajšła ŭ rajonny adździeł adukacyi i paprasiła znajści nam takoha ž siabra, kab było z kim iści ŭ intehravany kłas. Ale akazałasia, što moj syn adziny taki na ŭvieś Pieršamajski rajon.

Ciapier, kali ŭ Minsku źjaviłasia hramadskaje abjadnańnie baćkoŭ aŭtystaŭ, ja viedaju, što

ŭ stalicy kala 200 siemjaŭ z takimi dziećmi. Heta aficyjnaja ličba. Jość i inšaja, razoŭ u dziesiać bolšaja.
Nie kožnaja maci znojdzie ŭ sabie siły, kab pryznać psichijatryčny dyjahnaz u dziciaci. Ale kab zmahacca z prablemaj, najpierš treba jaje pryznać. My heta zrabili, i z taje pary nie robim tajamnicy sa svajho dyjahnazu. I Cimku ja kažu praŭdu: ty adroźnivaješsia ad inšych ludziej, ale ja viedaju, što ty znojdzieš siły i rozum, kab žyć u našym hramadstvie.

Byli i nšyja pryčyny, kab nie siadzieć ź Cimuram doma. Ja lublu svaju pracu i nie chacieła b jaje kidać. I dziaciej u mienia dvoje, ja ich vychoŭvaju adna, i nie mahu dazvolić siamji žyć tolki na piensiju dy dziaržaŭnyja dapamohi.

U rajonnym adździele adukacyi mnie prapanavali miesca ŭ intehravanym kłasie (u takich kłasach vučacca dzieci i zdarovyja, i asablivyja).
Asablivych na pačatku było tolki dvoje: moj Cimur i dziaŭčynka sa słabym słycham. U kłasie paralelna z nastaŭnikam pracuje piedahoh-defiektołah. Defiektołah zabiraje «intehraniat» da siabie ŭ kabiniet na ŭroki, jakija patrabujuć bolšaj uvahi. A na pierapynkach i inšych urokach «asablivyja» razam ź inšymi dziećmi. Dziaŭčynka taja, darečy, papraviła słych i vučycca z kłasam, zatoje Cimuru dadali dvuch chłopčykaŭ. Jany ŭtroch iduć pa prahramie «ź ciažkaściami ŭ navučańni». Iznoŭ ža — dobraja prahrama, ale nie dla aŭtystaŭ. U nas ža inšyja ciažkaści…

Dva pieršyja hady Cimuru było vielmi niaprosta, niahledziačy na toje, što nam pašancavała z nastaŭnicaj. Užo pieršaha vieraśnia pačalisia niečakanaści: paśla uroka Cimur źbieh. Jon zmoh nieprykmietna vyjści sa škoły, choć ja čakała jaho la ŭvachodu. My znajšli Cimura na placoŭcy ŭ dziciačym sadku. Nastaŭnica tady jamu skazała, tak spakojna i ŭpeŭniena: «Cimur, ty vyrašyŭ naviedać dziciačy sadok? Dobra, małajčyna. Tolki u nastupny raz, kali tabie iznoŭ niešta zachočacca, ty skažy mnie, a ja tabie dapamahu».

Cimur dahetul hipieraktyŭny, raniej moh biez dazvołu ŭstać siarod uroka i pajści, što-niebudź rabić. Nastaŭnica i heta zrazumieła: kali jana bačyła, što Cimur pačynaŭ krucicca, davała jamu daručeńni: maŭlaŭ, adchini štorku, namačy anučku.
Dazvoliła jamu sieści, kudy zachacieŭ. U pieršym kłasie jon vybraŭ apošniuju partu i siadzieŭ adzin, a siońnia lubić vučycca z susiezdiami.
Piedahoh zmahła dzietkam rastłumačyć jaho asablivaści — maŭklivaść i niedarečnyja vykazvańni na ŭrokach, biezuvažlivaść, «žachlivyja» pavodziny.
Našy dzietki sapraŭdy časam viaduć siabie jak inšapłaniacianie, jakija tolki stupili na Ziamlu z kaśmičnaha karabla.
Cimka moh naźbirać pa darozie ŭ škołu daždžavych čarviakoŭ i ŭ ciemnavatym kalidory sunuć hety «padarunak» u ruku nastaŭnicy, ci ŭ stałoŭcy raskidać ježu i paviedamić: «Lepš pamierci, čym jeści aładki». Treba być sapraŭdnym piedahoham, kab zrazumieć pryčynu takich pavodzinaŭ: nasamreč moj «inšapłanietnik» usiaho tolki pračytaŭ kazku pra Małoha i Karłsana. I pracytavaŭ słovy hałoŭnaha hieroja, jakomu taksama padajecca, što «lepš pamierci, čym jeści kviecistuju kapustu».

Kaniešnie, byli i vielmi ciažkija pieryjady. Naprykład,

Cimur tak i nie zdoleŭ pryvyknuć da pradlonki. Pabityja šklanki, vazony, sadranyja špalery, raźbity ŭnitaz — heta ŭsie moj Cimur.
Pryčym pra ŭsie niepryjemnaści ja daviedvałasia z vusnaŭ nastaŭnika ci dziaciej.
Aŭtysty nie ŭmiejuć raskazvać, ja tolki pa pozirku «ŭ nikudy» dy raptoŭnych ślazach nočču mahła zdahadvacca, što niešta ź Cimkam nie toje.
Časam maja hałava išła kruham, ja dumała: voś dapracuju tydzień i ŭsio, zabiaru na chatniaje navučańnie. U takija chviliny nas padtrymlivała chiba psichanieŭrołah: «Pačakajcie jašče paru tydniaŭ, a tam, moža, naładzicca». Tak my ciahnuli amal dva hady. Mnie pryjšłosia pierajści na skaročany pracoŭny dzień i znajści nianiu, jakaja zabiraje Cimura adrazu paśla ŭrokaŭ. A potym… zdaryŭsia nievialiki cud.

Ja dobra pamiataju hety dzień -31 maja. Cimur skončyŭ druhi kłas, i ŭviečary mnie skazaŭ: «Mama, ja ŭžo darosły, pajdu ŭ treci kłas, tamu škodzić bolš nie budu».
I dahetul vykonvaje svajo abiacańnie. Siońnia jon siabie pavodzić jak zvyčajny chłopčyk — ščyry, cikaŭny, krychu naiŭny. Dumaju, u škole jaho mnohija palubili. I naša škoła № 203 sapraŭdy moža hanarycca, što zmahła intehravać takoje ciažkaje dzicia.

U aŭtystaŭ zvyčajna zachavany intelekt, im patrebna prosta dapamahčy adaptavacca ŭ našym śviecie.
I moj vopyt pakazaŭ, što ŭ takich dziaciej patrebnaść u stasunkach možna raźvić. Cimur užo ŭbačyŭ vakoł siabie inšych małych, jon moža biehać ź imi, katacca z horki…
U nas jość siabar — praŭda, našmat maładziejšy za majho syna. Cimku tak praściej, bo jamu ciažka damaŭlacca. Jamu chočacca siabravać i z ravieśnikami, tolki jon pakul nie viedaje, jak heta robicca. Ja spadziajusia jaho navučyć.

Ja časam dumaju, što kali b nie adviała Cimku ŭ sad i škołu, to moj syn siadzieŭ by ciapier adzin. Tak, u nas ciapier invalidnaść, ale kožnyja dva hady dyjahnaz buduć pierahladać. My spadziajemsia kali-niebudź raźvitacca ź im nazaŭždy.

Ja raskazvaju ab svaim vopycie na forumach u internecie.

Mnohija baćki stracili nadzieju na toje, što ich dzicia, z tym ža dyjahnazam, zdoleje sacyjalizavacca. Ale ja baču svajho syna, jaki vielmi źmianiŭsia.
Tak, jaho jašče lohka pakryŭdzić, padmanuć: sacyjalny intelekt raźvivajecca marudna. Kali čužy čałaviek voźmie jaho za ruku, to jon pojdzie ź im. Ale tolki z-za hetaha ličyć dzicia bieznadziejnym invalidam — niapravilna.

Ja ŭpeŭniena, što

treba stvarać bolš intehravanych kłasaŭ. Jany patrebny nie tolki dzietkam z dyjahnazami, ale i zdarovym.
Čamu? Ja rastłumaču. Moj Cimur vielmi biezuvažlivy, moža zabyć u kalidory partfiel, ci ŭ stałoŭcy zabyć, navošta jon tudy pryjšoŭ.
Adnakłaśniki apiakujuć Cimura, nie prynižajučy jahonuju hodnaść. Prosta daniasuć toj partfiel ci pastaviać pierad im talerku. A adzin vielmi pravilny siamihadovy chłapčuk, kali ŭbačyŭ, što ja złujusia za niešta na Cimura, navat upiknuŭ: «Jak vy možacie na jaho svarycca? Cimur ža prosta niezvyčajny čałaviek!»

Zhadziciesia, hetyja słovy vartyja sotni raźbitych šklanak!

Namieśnik staršyni mižnarodnaj dabračynnaj hramadskaj arhanizacyi «Dzieci. Aŭtyzm. Baćki» Vasilij Matusievič:

Pa statystycy, va ŭsim śviecie adzin sa 150 narodžanych dzietak, maje aŭtystyčnyja parušeńni.

Aŭtyzm — heta składanaje niejrabijałahičnaje rasstrojstva čałavieka, jakoje doŭžycca na praciahu ŭsiaho žyćcia.
U dzietak z aŭtyzmam zvyčajna niama prablem ź fizičnym zdaroŭjem, prosta ŭ ich inakš uładkavany mozh, jany pa-inšamu ŭsprymajuć sacyjalnyja suviazi. Heta invalidy nie pracy, nie cieła, a invalidy znosinaŭ, kamunikacyi, uvachodu ŭ socyum. Takija dzieci nie ŭpisvajucca ŭ tyja praviły, jakija im prapanuje sučasnaje hramadstva.
Aŭtystyčnyja adchileńni panižajuć mahčymaść čałavieka mieć znosiny i naładžvać ich ź inšymi ludźmi.
Kaniešnie, jość tak zvanyja «lehkija» formy — heta kali z małym nichto nie choča siabravać, tamu što jon biezuvažlivy dzivak, jaki ŭ dziesiać hadoŭ nie moža zašnuravać boty. Ale jość i bolš składany ŭzrovień aŭtyzmu — kali dzicia vielmi ciažka ŭsprymaje sam fakt svajho žyćcia, i tamu imkniecca schavacca, syści ŭ svoj vydumany śviet: śviet ruchaŭ, praviłaŭ, režymaŭ, dzie im zdajecca ŭsio zrazumieła i biaśpiečna. Užo darosłymi my nie ŭbačym ich u horadzie, tamu što jany nie mohuć z nami mieć nijakich znosinaŭ, jany chavajucca ŭ čatyroch ścienach, bo ŭśviedamlajuć svaju asablivaść jak chibnaść. Kali nie akazać takim ludziam kvalifikavanuju dapamohu ŭ dziacinstvie, nie adaptavać ich, to jany nastolki pahružajucca u siabie, što budučy ŭžo darosłymi nie mohuć navat absłuhoŭvać siabie. U nas takija ludzi ličacca invalidami.

Na hetym tydni prajšoŭ Suśvietny dzień raspaŭsiudžvańnia infarmacyi ab aŭtyźmie — hramadskija arhanizacyi ŭsiaho śvietu imknulisia danieści da baćkoŭ, śpiecyjalistaŭ i ułady infarmacyju ab hetym adchileńni.

Asabliva heta nieabchodna našaj krainie, tamu što ŭ nas nie chapaje kvalifikavanych śpiecyjalistaŭ u hetaj śfiery i novych sučasnych mietodyk dla dapamohi takim ludziam. Kali na hetuju prablemu dziaržava źviernie bolš uvahi, to takija «invalidy» zmohuć nie prosta adaptavacca ŭ socyumie, a prynieści hramadstvu šmat karyści.

Kamientary7

Ciapier čytajuć

Minhandlu vypadkova źliła dakumient, u jakim pakazała, jak i za što naličvaje premii

Minhandlu vypadkova źliła dakumient, u jakim pakazała, jak i za što naličvaje premii

Usie naviny →
Usie naviny

Na bujnym chimzavodzie «Azot» u Piermskim krai prahrymieli mocnyja vybuchi5

Adrodžanyja lutavaŭki Romuł i Rem adznačyli svoj pieršy dzień naradžeńnia3

Milicyja schavała hałoŭnaje — mahiloŭski mańjak-lifcior užo siadzieŭ za zhvałtavańnie. Ale jaho nie pravieryli na datyčnaść da zabojstvaŭ16

Tusk u Kapienhahienie zaklikaŭ jeŭrapiejskich lidaraŭ uśviadomić, što vajna ŭžo idzie6

Iłan Mask anansavaŭ stvareńnie kankurenta Vikipiedyi6

Pa Novaj Baravoj chodzić mužčyna, jaki pastajanna mianiaje abliččy. Chto jon taki?9

Pucin raskazaŭ, kolki zarablaje Rasija na prodažy ZŠA ŭranu6

Čatyrochhadovaja biełaruska sa śpisu Forbes «30 da 30» zrabiła ahlad biełaruskich straŭ i ŭ čarhovy raz skaryła instahram6

Pucin zapeŭnivaŭ Jeŭropu, što słabaść niedapuščalnaja12

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Minhandlu vypadkova źliła dakumient, u jakim pakazała, jak i za što naličvaje premii

Minhandlu vypadkova źliła dakumient, u jakim pakazała, jak i za što naličvaje premii

Hałoŭnaje
Usie naviny →

Zaŭvaha:

 

 

 

 

Zakryć Paviedamić