Biełaruska chacieła ŭziać kata ŭ polskim prytułku, ale ŭ jaje zapatrabavali pastajanny vid na žycharstva

Ale dziaŭčyna nie zdałasia — i ŭsio ž taki atrymała kata. Jana raskazała Most jak joj udałosia zavieści hadavanca.

«Na OLX ty biareš kata ŭ miašku»

U Polšču Maryja pierajazdžała z kotkaj, jakuju brała jašče ŭ biełaruskim prytułku. Ale ŭ jaje prajaviłasia pryrodžanaje zachvorvańnie. Niahledziačy na sproby Maryi vylečyć žyviołu, jana pamierła.

— Adychodziła ad hora dastatkova doŭha. Ale ja nie ŭjaŭlaju žyćcia biez kata. Dumak, dzie jaho ŭziać, navat nie ŭźnikała: ja ŭsio žyćcio brała ich z prytułkaŭ, — raspaviadaje Maryja.

Praściej było b uziać hadavanca z ruk pa abjavie, ale hety varyjant biełaruska hatova była razhledzieć adnym z apošnich.

— Jak by heta ni hučała, ale na OLX (anłajn-placoŭka abjaŭ. ) ty biareš kata ŭ miašku — nieviadoma, što z žyviołaj było, dzie jaje znajšli i jak jana žyła. Ja vielmi bajałasia, što ŭ žyvioły znoŭ vylezie chvaroba i jana pamre praz paru hadoŭ, — chacieła maksimalna siabie zaścierahčy, — raspaviadaje Maryja.

U sacsietkach da dziaŭčyny taksama źviartalisia biełaruskija vałanciory, jakija vielmi prasili ŭziać kata. Abiacali pieravieźci žyviołu praź miažu. Ale na taki varyjant jana nie vyrašyłasia — košt pieravozki dasiahaŭ 3 tys. złotych.

«Zrezałasia na pieršym ža pytańni»

Uziać žyviołu z polskaha prytułku nie tak prosta, jak ź biełaruskaha. Ad budučych haspadaroŭ patrabujuć zapoŭnić ankietu, pryjści na sumoŭje, a paśla prademanstravać svaju kvateru — tam pavinny być nieabchodnyja ŭmovy. U niekatorych vypadkach navat mohuć apytać susiedziaŭ — ci nie suprać jany kata ci sabaki.

— Mianie ŭsio heta nie pałochała. Ja pahladzieła, jakija jość prytułki ŭ Trujmiaście (tak u Polščy nazyvajuć Hdańsk, Hdyniu i Sopat), i źviazałasia z tym, dzie była samaja zručnaja anłajn-forma dla zapaŭnieńnia ankiety i pryznačeńnia vizitu.

Maryi pryznačyli sumoŭje. A na im supracoŭniki prytułku adrazu spytali, jaki ŭ jaje DNŽ — u dziaŭčyny byŭ časovy. Tady joj paviedamili, što nie dajuć žyvioł zamiežnikam, u jakich niama pastajannaha dazvołu na žycharstva — stałaha pobytu.

— Zrezałasia na pieršym ža pytańni, — reziumuje dziaŭčyna.

Maryja piarečyła. Kazała, što siabruje z palakami, jakija mohuć za jaje paručycca. U sacsietkach pisali, što kamuści ŭdavałasia ŭziać kata i z časovym VNŽ. Ale supracoŭniki byli niepachisnyja.

«Zapluščyŭšy vočy na niaščasnuju kartu»

Tady Maryja źviazałasia z haspadyniaj miascovaha katakafe — ustanova taksama addaje žyvioł. Ale i jana admoviła, jak tolki daviedałasia što ŭ biełaruski niama karty stałaha pobytu. Tym nie mienš dziaŭčyna ŭsio ž taki nastajała na asabistaj sustrečy.

— My pahavaryli, haspadynia na mianie pahladzieła i skazała, što ad mianie zychodzić dobraja enierhija — mnie možna davieryć kocika, zapluščyŭšy vočy na niaščasnuju kartu pobytu.

Uładalnica katakafe ahučyła adzinuju ŭmovu — ustalavać na bałkonie kvatery achoŭnuju sietku, kab kot nie vypaŭ. Ale akazałasia, takija raboty kaštujuć amal 3 tys. złotych (800 dalaraŭ) — stolki Maryja była nie hatova addavać. Tamu sietku naciahnuła samastojna i adpraviła videa ŭładalnicy kafe.

— Jana skazała, što hety varyjant joj nie padychodzić i bałkon niebiaśpiečny, — raspaviadaje Maryja.

«Padpisała damovu, što abaviazujusia nie žyvadzioryć»

Pakul biełaruska razvažała, ci hatova jana addać 3 tys. złotych za prafiesijnuju ŭstanoŭku bałkonnaj sietki, da jaje źviarnułasia znajomaja polka.

— Mnie paraili vieterynara, jaki biare žyvioł z vulicy, lečyć, pakidaje na niekatory čas u klinicy i šukaje im haspadaroŭ. Siabroŭka skazała, što va ŭrača zaraz jakraz jość dva katy ciažkaha losu, jakich nie zmahli prystroić. Ja jašče tady pierapytała ŭ siabroŭki: «Vieterynaru dakładna nie patrebna karta pobytu?» — uspaminaje Maryja.

U klinicy biełarusku paznajomili z kotkaj. Žyvioła była sterylizavanaj i pryščeplenaj, joj było kala hoda. Na sustrečy Maryi skazali, što hatovy addać kotku choć zaŭtra.

— Usio, što ad mianie zapatrabavali, — podpis damovy, u jakoj ja abaviazujusia nie žyvadzioryć. Kali jość prablemy, viarnuć kotku adkul uziała, a nie vykidvać na vulicu. I litaralna ŭsio.

«Dumaju, užo patrebny druhi kot»

Taksama Maryju paprasili ŭ pieršyja tydni adaptacyi dasyłać klinicy fota kotki. Žyvioła žyvie ź dziaŭčynaj užo miesiac, i biełaruska šle fota i videa da hetaha času — kaža, što za čas žyćcia ŭ klinicy kotka stała ŭsieahulnaj ulubionkaj.

— Koška vielmi aktyŭnaja i kamunikabielnaja. Ja dumaju, što joj jak byccam užo patrebny druhi kot, — śmiajecca dziaŭčyna.

Uvieś praces zaniaŭ u Maryi kala dvuch miesiacaŭ. Biełaruska ličyć važnym naładzić asabisty kantakt z prytułkami abo śpiecyjalistami.

— Zaŭsiody jość šaniec, što ŭ tabie ŭbačać čałavieka i zrazumiejuć: u Biełarusi katoŭ nie jaduć na śniadanak i čałavieku možna ich davieryć.

• 4
• 0
• 0
• 1
• 1
• 0
• 0
• 2