Aleś Bialacki ŭpieršyniu za try hady sustreŭsia z žonkaj VIDEA
Natalla Pinčuk nočču 14 śniežnia prylacieła z Osła ŭ Litvu. U Vilenskim aeraporcie jaje sustrakaŭ muž — nobieleŭski łaŭreat Aleś Bialacki — i žurnalisty «Svabody».

Aleś raskazaŭ, što paśla vyzvaleńnia jon pazvaniŭ žoncy z telefona amierykanskich dypłamataŭ, jakija supravadžali vyzvalenych viaźniaŭ.
Natalla Pinčuk raskazała, što hetaha zvanka čakała: «Usie čakali, prosta ŭžo zdavałasia, što pavinna adbycca heta ŭsio».
Natalla kaža, što nijakich płanaŭ na budučyniu pakul nie maje. «Ja pryvykła žyć adnym dniom pakul što, tak što, mabyć, pakul heta zvyčka doŭha nie budzie prachodzić. Budzie dzień, budzie žyćcio — pabačym», — kaža jana.
Aleś Bialacki raspavioŭ, što z zony z žonkaj kiepska atrymlivałasia padtrymlivać suviaź.
«Časam miesiacami ŭ nas nie było nijakaha kantaktu, tamu što voś za hety hod, za 25‑y [hod], ja atrymaŭ tolki adzin list ad žonki, a maich jana ŭvohule nivodnaha nie atrymała. Nivodnaha lista za ŭvieś čas», — kaža jon.

Ale, raskazvaje Bialacki, zaŭsiody znachodzilisia ludzi, jakim jon daviaraŭ, davaŭ numar telefona, jakija źviazvalisia z žonkaj i, prynamsi, razmaŭlali, raskazvali, jak tam u jaho situacyja, jak spravy.

«Zaraz z hetym lahčej u paraŭnańni ź minułym terminam, kali ja siadzieŭ, tamu što bahata palitźniavolenych, i možna, nu, davoli lohka było znachodzić ludziej, jakija hatovyja byli dapamahać, jakija sami byli palityčnyja źniavolenyja», — kaža jon.
Bialacki kaža, što, na žal, niekatoryja siabry — Valancin Stefanovič — praciahvajuć jašče čakać, znachodziacca jašče ŭ źniavoleńni.
«Ale ja dumaju, što voś siońniašniaje vyzvaleńnie daje dobryja spadziavańni na toje, što i inšyja palitźniavolenyja, biełaruskija palitźniavolenyja apynucca na voli», — kaža jon.
Kamientary