Kultura

Dyrektar nacyjanalnaha centra sučasnych mastactvaŭ: Pandemija vyrubiła ŭsio, što raniej pracavała i pracavała efiektyŭna

Nacyjanalny centr sučasnych mastactvaŭ nie spyniaŭ svaju rabotu praz pandemiju — tolki nie zaprašaŭ haściej na adkryćci i davaŭ volu redkim naviedvalnikam aktualnych vystaŭ. Apošnim časam ludziej u ekspazicyjnych załach źjaŭlajecca ŭsio bolš, da taho ž ź siońniašniaha dnia na Niakrasava, 3 pracuje novy vystavačny prajekt — «Doŭhaja daroha damoŭ» aŭtarki Mašy Maroz. My tym časam zajšli ŭ pustynny NCSM i raspytali jaho dyrektara Siarhieja Kryštapoviča pra pandemiju va ŭstanovie, plon kryzisu dla tvorčaści i bačańnie sučasnaha mastactva Centram, jakomu ŭ kastryčniku spoŭnicca piać hadoŭ.

— Kali my damaŭlalisia pra intervju, vy skazali, što dla mastactva siońniašni kryzisny čas — praduktyŭny.

— Uzdymu mastactva spryjaje luby kryzis — hlańcie na revalucyju 1917 hoda, vajnu, paślavajenny pieryjad albo inšaje sacyjalnaje ŭzrušeńnie. Choć taki stres, na vialiki žal, zdymaje z dystancyi stomlenych albo kvołych na talent, samyja mocnyja, tym nie mienš, zastajucca i ruchajuć kulturu napierad. Kryzis — nie prosta mahčymaść dla źmien, ale prystupka, tramplin — zdajecca, tak jaho ŭsprymajuć na ŭschodzie. Viadoma, čałaviek imkniecca da sytaści, kamfortu, stabilnaści — jany i pavinny być, ale kali ŭvieś čas kamfortna… Ja, naprykład, u dziacinstvie nie ŭsprymaŭ rajskija šaty, dzie zaŭsiody ciopła i śpiavajuć anioły, treba tolki chvalić Boha: navat mnie, dzicionku, rabiłasia žachliva ad nudy taho śvietu.

— Značyć, vy i pa sabie, i pa NCSM pavinny adčuvać, što mastackaje žyćcio viruje.

— Dy nie, kryzis — pałka z dvuma kancami: ja ž kažu, što zastajucca samyja mocnyja, a pandemija vyrubiła ŭsio, što raniej pracavała i pracavała efiektyŭna. Maja znajomaja z Hiermanii kaža, što mastaki, jak, ułasna, i muzyki, i teatralnyja dziejačy, uvohule vypali ŭ asadak — ich nie kuplajuć, nikudy nie zaprašajuć. Heta ciapier paŭsiul, u Aŭstryi, Ispanii, Italii, Rasii i Biełarusi toje ž samaje — hledačy źnikli z vystavačnych załaŭ i mastackaje žyćcio spyniłasia. Praŭda, ludzi stamilisia bajacca i ŭžo viartajucca da nas u Centr, choć heta nie toj patok, što byŭ raniej, kali na adkryćci jabłyku nie było kudy ŭpaści. Biezumoŭna, treba pa-raniejšamu abačliva siabie pavodzić, ale vyklučać siabie z socyumu, mnie padajecca, nie varta. Znajomy ŭ Maskvie razam ź siamjoj ledź nie ź pieršych dzion znachodziŭsia ŭ samaizalacyi, ale, tym nie mienš, nikudy nie vychodziačy, jany ŭsie pierachvareli na karanavirus. A asabista ŭ mianie praz «kovid» źmianiłasia mastackaja pazicyja.

— Jak?

— Kali apošnija dvaccać piać hadoŭ ja pisaŭ simvaličnyja tvory, to ciapier mnie chočacca pisać ludziej, pisać žančyn, pisać niu, mienavita kab byŭ čałaviek — ja baču hetyja budučyja tvory jak abrazy, śvietłyja, čystyja i pryhožyja. Ja staŭ lubavacca kožnym tvaram, kali čałaviek u mascy — razhladaju vočy. Ja taksama zaścierahajusia i chvalujusia za svajo žyćcio, ale dla mianie jak mastaka pandemija paskoryła praces viartańnia da čałavieka, a heta revalucyjny pavarot u majoj bijahrafii. Na minułym tydni ŭ Muziei sučasnaha mastactva my adkryli vystavu — spačatku jaje chacieli nazvać «Vialikaje hramadstva», ale, kali ja paznajomiŭsia z kancepcyjaj, prapanavaŭ u jakaści nazvy vykarystać cytatu ź filma «Salarys» Andreja Tarkoŭskaha: «Čałavieku patrebien čałaviek». Čałavieku sapraŭdy patrebien čałaviek.

— Jak NCSM finansava i maralna pieražyvaje pandemiju?

— U nas, jak i šmat dzie, jość biudžet i pazabiudžet, a kali praz karanavirus zastaŭsia tolki biudžet, u kožnaha supracoŭnika ŭ dva-try razy ŭpaŭ zarobak. I ja ŭdziačny kamandzie Centra za toje, što nichto paśla hetaha nie syšoŭ. Usie vierać, što ciažkaści časovyja, i ruch, sapraŭdy, pačynajecca, naviedvalnikaŭ u našych załach z kožnym dniom stanovicca ŭsio bolš i bolš.

— Sioleta NCSM spaŭniajecca piać hadoŭ. Jakoje razumieńnie sučasnaha mastactva Centr sfarmiravaŭ za čas raboty: ci traplaje siudy paprostu ŭsio toje, što stvarajecca ŭ sučasnaj Biełarusi?

— Naturalna, usio trapić nie moža. Naprykład, Centr Hiejdara Alijeva ŭ Baku (jaho pradstaŭniki da nas nie tak daŭno pryjazdžali) maje sto tysiač kvadratnych mietraŭ — tam možna pakazać usio, a zadača nacyjanalnaha centra sučasnych mastactvaŭ, jakim źjaŭlajemsia my, u tym i zaklučajecca, kab reprezientoŭvać usio najlepšaje i pakazvać usie kirunki mastactva: jon pa statusie pavinien być samaj bujnoj i dynamičnaj kulturnaj ustanovaj, pracavać u try źmieny, mieć nie adnu teatralnuju zału, kinazału, biblijateku, miesca dla kanfierencyj. Našy ž płoščy dosyć kamiernyja, jany nie dajuć mahčymaści realizavać bujnyja prajekty, vystavić farmatnyja pałotny i skulptury. Jość spadzieŭ pašyryć ekspazicyjnyja płoščy, ale heta pytańnie da dziaržavy, sami my takich resursaŭ nie znojdziem.

— Vy vierycie, što ŭłada daść na heta hrošy?

— Vieru — razumiejecie, kali nie vieryć, u čym tady sens pracavać? Adna znajomaja mnie niejak skazała: «Viedaješ, čamu ŭ dziaciej zbyvajucca mary? Tamu što ŭ ich niama «moža być», tolki «tak» i «nie» — maci albo nabudzie lalku, albo nie nabudzie, baćka albo kupić rovar, albo nie kupić». Dumki materyjalnyja. Kali my chistajemsia, suśviet nie viedaje, jak na nabor našych sumnieńniaŭ reahavać. Jak pieramoha ŭ Vialikaj Ajčynnaj vajnie, u jakuju kožny vieryŭ, choć i nie ŭjaŭlaŭ sabie jaje košt: kali b chistalisia, peŭna, nie pieramahli b.

— A jak asabista vy razumiejecie sučasnaje mastactva?

— Majo razumieńnie adroźnivajecca ad kancepcyj našych alternatyŭnych placovak. Sučasnaje mastactva pavinna być šlachietnym albo, lepiej skazać, arystakratyčnym: forma i źmiest nie majuć značeńnia, hałoŭnaje — pryhažość. Našy prodki kiravalisia adnym hetym kryteryjem i, naprykład, nikoli nie budavali chatu ŭ haniebna niepryvabnym miescy: kožny dom, prynamsi, da revalucyi, byŭ sapraŭdnym muziejem z rušnikami, abrazami, žanočymi ŭborami, karalami i branzaletami. A ciapier mastactva nibyta refleksuje na žyćcio — a što, heta žyć dapamahaje? Zadača śviatara — padtrymać viernika, a nie nastrašyć jaho piekłam, misija lekara — nie pahoršyć žyćcio pacyjenta, a viarnuć jamu zdaroŭje. Misija mastactva taja ž — dapamahać čałavieku žyć, a rabić heta možna tolki pryhažościu. U maim razumieńni heta i jość sučasny padychod, ja pierakanany ŭ tym, što mastactva — najpierš vysokaja estetyka, prynamsi, dla siabie ja vybraŭ mienavita hety šlach i bieź fiłasofskich zamaročak trymajusia pryncypu «maje tvory — fon dla novaj arystakratyi». Kožny moj tvor što abraz, a funkcyja abraza jakaja: čałaviek prychodzić da jaho źniasileny, kab atrymać siły. Žyćcio śviedčyć, što maje raboty takuju funkcyju sapraŭdy niasuć: u niekatorych damach źmianilisia interjery, a maje karciny i praź dziesiać hadoŭ zastalisia na tym ža miescy.

— Kali pryhažość znachodzicca naviersie ijerarchii kaštoŭnaściaŭ, na jakim miescy staić vodhuk mastactva na rečaisnaść?

— Lubaja tema, hieraičnaja ci trahičnaja, moža być uvasoblena estetyčna. Nie budu nazyvać proźviščaŭ, ale niekatoryja biełaruskija mastaki traktujuć žyćcio talenavita, ale admoŭna, — taki sataninski padychod. I heta vystaŭlajecca, prapahandujecca, vabić i znachodzić vodhuk. Ja ž liču, mastak niezdarma paraŭnovajecca sa stvaralnikam, adpaviedna, i misija ŭ jaho pavinna być vysokaja, tvorca nie moža pracavać na razbureńnie. Tak ci inakš, bajusia, sučasnaje žyćcio ŭ nas siońnia nijak nie adlustroŭvajecca. Heta adbyvajecca albo kali zusim kiepska, bo i tak ničoha nie pradać, albo kali ŭłada zamaŭlaje karciny. Naprykład, u savieckim zbory mastactva — tvory nadzvyčaj vysokaha ŭzroŭniu, i jak by my ni nazyvali ich: patryjatyčnymi, kałhasnymi ci sialanskimi, buržui ŭ čas pierabudovy kuplali ich z achvotaj.

— Ale kali mastactva budzie ihnaravać admoŭnyja baki žyćcia, heta budzie kryvadušna.

— Ich nie treba ihnaravać, prosta ŭsie temy pavinny ŭvasablacca nie ŭ destruktyŭnaj, a ŭ stvaralnaj formie, ničoha zabaronienaha tut niama, kali, kaniešnie, ty nie prapahanduješ hvałt ci zabojstva. Ja za lubuju formu, ale my nie majem prava «vyhinacca» i «vypiendryvacca», maŭlaŭ, «ja tak razumieju i tak baču», časam navat nie majučy nijakaj škoły, — heta praściej za ŭsio. Dziurer kazaŭ, što anatomiju treba vyvučyć, kab potym zabyć, to-bok biez škoły mastactva niemahčyma. U rabotach avanhardystaŭ, jakimi zachaplajecca ŭvieś śviet, jość svaboda, a za joj — škoła.

— A ci byvaje mastactva biez adukacyi?

— Vysokaje mastactva — nie, tolki samadziejnaje. Viadoma, jość vyklučeńni — Anry Ruso, Nika Pirasmani ci Vinsent Van Hoh. Jak kazaŭ Ejnštejn, adkryćcio možna chutčej zrabić, kali nie viedać, što jano niemahčymaje. Ale heta adzinki, u cełym mastackaja adukacyja pavinna być. Mianie čatyry razy vyhaniali z vučelni, to z-za revalucyjnaj vystavy, to z-za rok-opiery, ale za savietami, dziakuj bohu, možna było viarnucca, i ŭrešcie ja skončyŭ navučańnie.

— Vam nie bačycca kanflikt intaresaŭ, kali ŭ vystavach NCSM udzielničajuć vašy, jaho dyrektara, karciny?

— A ŭ čym kanflikt? Ja vystaŭlajusia pa prośbach kurataraŭ, a jany padbirajuć tvory biez majho ŭdziełu. Ja mastak — ja abaviazany pakazvać svaje tvory, kali, viadoma, jany padychodziać pad kancept. Maja papiarednica Natalla Šaranhovič vystupała na navukovych kanfierencyjach jak mastactvaznaviec — toje ž samaje, što tut zabaronienaha? Ja ž nie rablu tak, kab kožnaja vystava Centra była tolki majoj, tamu vaša pytańnie krychu ździŭlaje.

— Hučnaj padziejaj letaś stała akcyja mastaka Alaksieja Kuźmiča na placoŭcy Centra, jakoj jon vykazaŭ supraciŭ cenzury. Ci jość u NCSM cenzura?

— Nie, nijakaj. Mahu pierachryścicca i paklaścisia na Biblii: Ministerstva kultury nie kantraluje, što ŭ nas vystaŭlajecca, i nikoli nie kaža mnie, što vystaŭlać nie varta. Tamu vykazvańnie Alaksieja paprostu abraźlivaje: kuratar dapamoh jamu zrabić ekspazicyju, choć tam byli kvołyja i sto razoŭ pierapietyja idei, a jon vyjšaŭ i voś tak naplavaŭ. Kali b Centr čyniŭ jamu roznyja pieraškody, moh by skazać: «Voś vam!» — i dać takuju aplavuchu, a tak jamu va ŭsim dapamahli, tamu heta pa-čałaviečy podła.

— A jakoje mastactva Centr nikoli nie pakaža?

— Što pakazvać, a što nie, vyrašaje mastacki saviet, kudy ŭvachodziać nie tolki našy supracoŭniki, ale i pradstaŭniki inšych muziejaŭ. Ja ŭ saviecie maju tolki adzin hołas, usio vyrašajecca supolna. Tak što kali chto nie prajšoŭ, to nie tamu, što nie spadabaŭsia asabista mnie.

— Vy niejak skazali, što kultura pavinna stać maštabnaj biznes-industryjaj. Čaho ŭ nas dla hetaha nie chapaje?

— Tych, chto kuplaŭ by tvory. Hladzicie, nie było b katalickaj carkvy — nie było b Adradžeńnia, carkva płaciła vialikija hrošy, i, naturalna, navierch padymalisia samyja talenavityja, bo što płacić šeramu mastaku, kali jość Mikiełandžeła, Tycyjan i Vieranieze.

Ruskaje mastactva: aproč taho, što impieratar sam jeździŭ i adbiraŭ tvory na vystavach, źjavilisia Pavieł Traćciakoŭ, Sava Mamantaŭ, Siarhiej Ščukin. Kali jany stali niešta pierachoplivać, car zabaraniŭ bahaciejam kuplać na vystavach pieršymi, a jany tady pajšli ŭ majsterni naprastki, to-bok za nabyćcio tvoraŭ była kankurencyja pamiž dziaržavaj i bahatymi. Adnym słovam, patrebny rynak: kali budzie zamova — budzie i mastactva.

Kamientary

Ciapier čytajuć

Pamior palitviazień Valancin Štermier. «Ledź chadziŭ paśla insultu — a jaho kinuli ŭ ŠIZA»7

Pamior palitviazień Valancin Štermier. «Ledź chadziŭ paśla insultu — a jaho kinuli ŭ ŠIZA»

Usie naviny →
Usie naviny

Vieteranu z Hrodna 97 hadoŭ — u 1945-m achoŭvaŭ most pad Nižnim Noŭharadam, a paśla vajny zmahaŭsia z «banderaŭcami»19

Anarchistu ŭ Rasii dali 16 hadoŭ za padpał vajenkamata. Jon źbieh u Biškiek, jaho złavili i departavali

Brusel płanuje skaracić dyppiersanał u Biełarusi11

Čarhovy biełaruski trenier uznačaliŭ kiprski «Arys»

Kolki šenhienskich viz atrymali biełarusy ŭ 2024 hodzie i jakija krainy ich čaściej vydajuć?9

Adzinaccać hadoŭ Łukašenka raźvivaje harady-spadarožniki. Pakul atrymlivajecca nie vielmi

U ES uzhadnili admienu štampaŭ na miažy Šenhienu1

Ludzi ŭ šoku ad taho, kolki kaštuje vosiem dzion płyć pa rekach Paleśsia na ciepłachodzie «Biełaja Ruś»13

Biełarus znajšoŭ na nabytym učastku dziŭnyja rečy na vypadak apakalipsisu1

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Pamior palitviazień Valancin Štermier. «Ledź chadziŭ paśla insultu — a jaho kinuli ŭ ŠIZA»7

Pamior palitviazień Valancin Štermier. «Ledź chadziŭ paśla insultu — a jaho kinuli ŭ ŠIZA»

Hałoŭnaje
Usie naviny →

Zaŭvaha:

 

 

 

 

Zakryć Paviedamić