Marharyta Simańjan raskazała, što joj dyjahnastavali «strašnuju ciažkuju chvarobu»
«U mianie zaŭtra apieracyja — jakraz pad hetym ordenam».

Hałoŭred prapahandysckaha telekanała Russia Today Marharyta Simańjan raskazała ŭ efiry Uładzimira Sałaŭjova, što joj dyjahnastavali «strašnuju ciažkuju chvarobu».
«U mianie zaŭtra apieracyja — jakraz pad hetym ordenam», — na hrudziach Simańjan ź levaha boku visieŭ orden roŭnaapostalnaj kniahini Volhi III stupieni za «Zachavańnie tradycyjnych kaštoŭnaściaŭ», jaki napiaredadni joj uručyŭ patryjarch Kirył.

Muž Simańjan, prapahandyst Tyhran Kieasajan, vosiem miesiacaŭ tamu pieražyŭ kliničnuju śmierć i znachodzicca ŭ komie.
Simańjan kazała, što nibyta paśla hetaha chacieła jechać vajavać va Ukrainu.
«Ja vyrašyła, što kali hetaja koma i takaja ciažkaja situacyja… ja pajedu na SVA (śpiecyjalnaj vajennaj apieracyjaj (SVA) rasijskija ŭłady i prapahandysty nazyvajuć raźviazanuju Kramlom vajnu va Ukrainie. — NN), tamu što ja nie mahu bolš žyć. […] Mnie to budzie lahčej, mianie hrochnuć na druhi dzień», — zajaviła jana.
Praŭda, paźniej Simańjan nibyta stała dumać pra dziaciej i admoviłasia ad hetaj idei.
Kamientary