Jak być maładym baćkam u 66 hadoŭ, pra maru i pra novy albom — u hutarcy ź lehiendaju fołku Ivanam Kirčukom
Ź Ivanam Kirčukom žurnalisty Onliner sustrakajucca ŭ jaho etnałabaratoryi, raźmieščanaj u Instytucie pavyšeńnia kvalifikacyi Biełaruskaha dziaržaŭnaha ŭniviersiteta kultury i mastactvaŭ. Jon daŭno vykładaje ŭ hetaj VNU i ŭ zvyčajnym kabiniecie raźmiaściŭ mnohija ekspanaty, jakija hadami źbiraŭ padčas ekśpiedycyj i pajezdak pa Biełarusi. Atrymałasia ekspazicyja, pryśviečanaja narodnamu pobytu.

Na vychodnych u Dudutkach projdzie tradycyjny kupalski fołk-rok-fest «Śviata sonca». Adnym z chedłajnieraŭ iventu stanie hałoŭny čaradziej biełaruskaj etnamuzyki, vykładčyk i piśmieńnik Ivan Kirčuk.
«Znakamituju šapku mnie pašyli z botaŭ siastry»
Pačałosia ŭsio jašče napačatku 1980-ch, kali, pracujučy ŭ kultaśvietvučyliščy, Ivan Kirčuk zahareŭsia idejaj stvaryć ułasny muziejčyk.

— Ja ničoha śpiecyjalna źbirać nie chacieŭ. Rušniki, pościłki — usio heta źjaviłasia tamu, što ja pravodziŭ abrady sa studentami. A pieršy instrumient ja zajmieŭ u 1995 hodzie — heta była kapylskaja dudka. Mnie jaje padaryli. Ja pasprabavaŭ syhrać na joj «Rečańku», «Kupalinku» — i z hetaha ŭsio pačałosia, — uspaminaje surazmoŭca. — A ciapier pierad vami kalekcyja, jakaja da hetaha času papaŭniajecca. Na ścianie možacie bačyć kartu. Na joj adznačany krainy, ź jakich u mianie instrumienty. Ja pabyvaŭ prykładna na sta fiestyvalach — ad Małajzii da Čyli — i staraŭsia z kožnaj pajezdki pryvozić instrumienty, na jakich potym hraŭ.
Što tyčycca samych maštabnych kancertaŭ, u jakich my ŭdzielničali z etnatrya, to heta try fiestyvali Piciera Hiejbryeła pad nazvaj World of Music, Arts and Dance (skaročana WOMAD — mižnarodny fiestyval muzyki, mastactvaŭ i tanca. — Zaŭv. Onlíner). Kažuć, kali pabyvaŭ tam — možaš spakojna pamirać, lepš užo nie budzie. A my byli tam trojčy. Kab vy adčuli roźnicu: na fiestyvalach Hiejbryeła prysutničaje pa 45 tysiač čałaviek, tady jak naša «Kamianica» kaliści maksimum źbirała pa 5-7 tysiač.
— Kolki vy vydatkoŭvali na svaje instrumienty?
— Ja nie ličyŭ. Niešta kaštavała daražej, niešta tańniej. Ale mahu skazać dakładna: adna tolki lira ŭ Biełarusi zaraz kaštuje $950. Ci traciŭ ja ŭsie hanarary z vystupaŭ na instrumienty? Tak, takoje zdarałasia.
— Vy niejak skazali, što samy muzyčny narod, jaki vam sustrakaŭsia, — vienhry. Čamu?
— Nie viedaju. My byli ŭ ich na mnohich fiestyvalach. Pamiataju: razburany zamak, vychodzić niejki dziadula — usie jamu plaskajuć. Potym źjaŭlajecca rok-hurt — i znoŭ apładysmienty. Spuskaješsia ŭniz — a tam vystupaje rok-bend nakštałt našaha «Pałaca». Kali bačyš takuju raznastajnaść, serca ščymić. I ty mimavoli zadaješsia pytańniem: a čamu ŭ nas nie tak? U nas taksama šmat falkłoru. Stolki było hurtoŭ, kalektyvaŭ…
Ja taksama nikoli nie zabudu Ispaniju. Pierad adnym z našych vystupleńniaŭ hledačy pačali adryvacca prosta na saŭndčeku. My byli ŭ šoku: jašče ničoha nie ihrajem, a ludzi ŭžo tančać! U adnaho mužyka naha źbitaja, ale jon siadzić, stukaje, tupaje. Biełaruskaja muzyka ŭražvaje mnohich zamiežnikaŭ — jana karaniovaja, niezvyčajnaja.

Bolšaść instrumientaŭ, pradstaŭlenych u etnałabaratoryi, Kirčuk vykarystoŭvaŭ pry zapisie albomaŭ. Mnohija z hetych pradmietaŭ da hetaha času ŭ vydatnym stanie — i jon sam heta nahladna prademanstravaŭ. Voś litaralna niekalki videa.

U šafie, jakaja staić pobač, akuratna raźviešany kancertnyja ŭbory. Tut ža lažyć skurany hałaŭny ŭbor, upryhožany padvieskami i inšymi vyrabami. Mienavita ź im — jak i ź ciomnymi akularami i akładystaj baradoj — Kirčuk vizualna asacyjujecca ŭ mnohich biełaruskich fanaŭ fołka.
— Biełarusy kaliści nasili tkankavuju šapku-miehierku. Mnie taksama takuju pašyli, ale jana paśla čarhovych hastrolaŭ zastałasia ŭ majho siabra ŭ Niderłandach. Kali ja viarnuŭsia, mnie skazali: «Biez šapki heta ŭžo nie ty». U vyniku mnie pašyli novuju — z botaŭ siastry. Heta byŭ 1995 hod. Što da ŭpryhožvańniaŭ — jany źjaŭlalisia ŭ zaležnaści ad fiestyvalaŭ, na jakich my vystupali z etnatrya. Čałaviečki (jany z Małajzii) namalavany na vokładcy alboma «Siem». Im, praŭda, tam jašče barody padmalavali. Nu a zaviaršaje moj vobraz voś hetaja para akularaŭ.

— Vam, darečy, mohuć pradjavić: vykonvajecie biełaruski folk — a dzie narodny kaścium?
— Ja sučasny muzyka, u mianie niama vyšyvanki, a kaściumy — usie prydumanyja. Ja čałaviek śvietu, vykonvaju etnamuzyku, dyk čamu ja nie mahu apranać toje, što chaču?
«Kavid u mianie byŭ, infarkt — taksama. Składać ruki na žyvacie jašče rana. Praca daje cikavaść da žyćcia»
— Ivan Ivanavič, čym zajmajeciesia ŭ apošnija hady? Jakoje ŭ vas zaraz žyćcio?
— Ja b skazaŭ, što nie horš, čym raniej. Navat u časy kavida ŭ nas było da 30 solnych vystupaŭ. Heta byli samyja roznyja placoŭki.
Letaś, naprykład, pakazvaŭ u Mazyry monaśpiektakl «Spoviedź pad strechami», dzie na scenie razhortvałasia žyćcio čałavieka — ad naradžeńnia da śmierci. U hetym hodzie znoŭ byŭ u hetym horadzie, ale ŭžo z muzyčnaj prahramaj: hučali huśli, liry, smyk. Nu i nie budziem zabyvacca, što ŭ mianie jość studenty i słuchačy. Za hod praz etnałabaratoryju prachodzić bolš za 2300 čałaviek. Ja rady, što mahu rychtavać roznyja vystupleńni, stvarać novyja prahramy i ekśpierymientavać z falkłoram.
Kali jedu na śpiektakl, biaru z saboj 22 sumki — heta ŭžo busik. A kali na solny kancert — jak, naprykład, na fiestyvali «Śviata sonca», — viazu 8-9 instrumientaŭ.
— A što čaściej za ŭsio viaziecie da dziaciej? Batlejku?
— Nie zaŭsiody. Jana bolš padychodzić dla zimy — da Kaladaŭ. U mianie jość maski z ručkami, jość lalki, jakija pryviazvajucca da nahi i pačynajuć skakać. Ich zrabiŭ majstar Viktar Dudkievič z Hłybokaha. Tak što, paŭtarusia, batlejku biaru nie zaŭsiody, chacia Dudkievič zmajstravaŭ dla mianie razbornuju viersiju, jakaja spakojna źmiaščajecca ŭ bahažnik mašyny. Dzieciam uvohule vielmi cikavyja roznyja šumavyja muzyčnyja instrumienty. U kancy vystupu ja časta razdaju ich — i tady pačynajecca: niechta šaburšyć, niechta stukaje, a ja ŭ hety čas śpiavaju.

— A nakolki vam samomu cikava davać takija kamiernyja kancerty i śpiektakli, kali za plačyma ŭdzieł u bujnych fiestyvalach z tysiačami hledačoŭ?
— Ale ž ja i zaraz vystupaju na dobrych scenach ź jakasnym hukam. Jak vam skazać… Byvaje, akcior usio žyćcio ihraje tolki rolu bandyta. A ŭ mianie jość mahčymaść i solna syhrać, i solna praśpiavać. Kamierny farmat mnie taksama blizki. Ja mahu padyści da hledača, pakazać instrumienty, raskazać pra kožny. A kali staiš na vialikaj scenie, nie kožny da ciabie padydzie. Pamiataju, u mianie byŭ cudoŭny tvorčy kantakt z Łošyckim parkam. Ja vystupaŭ soła ŭ siadzibie, kresły stajali vielmi blizka, i dzieci ŭsio cudoŭna bačyli. U ich vačach było sapraŭdnaje ździŭleńnie: «Heta takija našy biełaruskija instrumienty?!» I mnie ad hetaha było pryjemna.
My, darečy, zajmajemsia nie tolki kancertami — jašče i knihi vydajem. Užo vyjšła mastackaje vydańnie «Harady ŭzychodžańniaŭ», «Varažbit», a taksama manumientalnaja praca pa abradach i muzyčnych kazkach «Kvietka Pieruna», jakuju ja padrychtavaŭ razam z žonkaj Kaciarynaj. Za hetuju knihu ja vielmi ŭdziačny firmie «Rehuła» — jany pačuli pa radyjo, što ja šukaju hrošy na knihu, i vyrašyli dapamahčy.
A zaraz my płanujem vypuścić sieryju knižačak u žanry folk-fentezi. Jany buduć źviazany z muzyčnymi instrumientami i pryśviečany pamiaci narodnych majstroŭ. Naprykład, u mianie jość kalekcyja rabot Uładzimira Minina — kieramista ź Mira. Jon pajšoŭ z žyćcia, i jaho žonka chacieła vykinuć śvistulki, ale prapanavała ich mnie. Ja źjeździŭ, usio zabraŭ, zrabiŭ fota i videa — i zaraz hetyja instrumienty zachoŭvajucca ŭ nas. Pryčym jany dobra hučać — na ich možna ihrać.

— Cikava. A nakolki vam zručna vystupać adnamu, a nie ŭ składzie hurta?
— Mnie zručna i tak, i tak. U druhoj pałovie 1990-ch ja adzin pajechaŭ u Bośniju i Hiercahavinu, uziaŭšy z saboj i batlejku, i masku, i pryłady… Atrymałasia vydatna. Kali zastaješsia sam-nasam z saboj, možna ruki skłaści na žyvot. Ale čas nie pryjšoŭ. Kavid u mianie byŭ, infarkt — taksama, i ŭ niejki momant ja navat zadumaŭsia: usio, rabić bolš ničoha nie budu. Adnak muzyka pavinien pracavać. Kali budzie praca, budzie i cikavaść da žyćcia.
— Darečy, ab vašaj muzyčnaj pracy. Vy niadaŭna zapisali solny albom u Kanadzie. Raskažycie padrabiaźniej ab hetym prajekcie.
— U minułym hodzie mianie zaprasiŭ siabar u Kanadu. Jon padrychtavaŭ čatyry placoŭki ŭ Taronta, Manreali i Atavie, na jakich ja vystupiŭ z monaśpiektaklem «Varažbit» jak dla biełarusaŭ, tak i dla kanadcaŭ. Vystupiŭ paśpiachova, pryniali mianie vielmi dobra. Potym my niejak siadzieli, razmaŭlali i ŭ mianie spytali: «A čaho b tabie jašče chaciełasia, Ivan?» Kažu: «Jość vielmi pryhožyja rekruckija pieśni. Siońnia, nažal, u šmatlikich miescach idzie vajna. I mnie chaciełasia b zapisać pieśni, jakija niekali vykonvali mužčyny». Sprava ŭ tym, što Piotr I uvioŭ biesterminovuju rekruckuju pavinnaść (pry Kaciarynie II jaje skaracili da 25 hadoŭ. — Zaŭv. Onlíner). Vy ŭjavicie sabie, kolki ŭsiaho čałaviek pieražyvaŭ za hety čas akramia vajny: uspaminaŭ dziacinstva, mamu, chleb, kałychanki!
Maju ideju padtrymali. Ja sabraŭ kala 18 narodnych piesień, jakija byli zapisanyja ŭ roznych rehijonach Biełarusi, i adpraviŭ ich u Kanadu kampazitaru Vasilu Husakovu i muzykantu, pradziusaru Dźmitryju Leanoviču. Naš biełaruska-kanadski prajekt atrymaŭ nazvu «3MY». Zapis prajšoŭ u lutym. U nas atrymałasia zapisać vosiem mocnych piesień. Jany vykładzienyja ŭ internet, užo možna pasłuchać. Mnie praca nad dyskam spadabałasia, bo heta niejki inšy padychod da narodnaj pieśni. Dla mianie taki farmat byŭ novym, dla Vasila i Dźmitryja — taksama.
Kupić dyski možna budzie ŭ «Akademknizie». Ciapier ich niašmat, ale ŭ nastupnym miesiacy abiacajuć padvieźci jašče.
— Hod tamu my sustreli vas na abradzie «Jurjeŭski karahod» u Žytkavickim rajonie. Ci praciahvajecie vy, jak i ŭ raniejšyja časy, aktyŭna padarožničać pa krainie, słuchać i zapisvać narodnyja pieśni?
— Kali čałaviek staleje, jon stanovicca mudrejšym i znachodzić čas na ŭsio, što jamu treba dla žyćcia. Mnie heta cikava. Darečy, u majoj knizie «Kvietka Pieruna» jość taja babula (Kaciaryna Pančenia — miascovaja žycharka, jakaja zachavała abrad «Jurjeŭski karahod». — Zaŭv. Onlíner), jakaja, na žal, užo nie prymała ŭdziełu ŭ hetym abradzie. A ja ź joj sustreŭsia jašče padčas zdymkaŭ ukrainska-biełaruskaha filma «Kod prodkaŭ» (dakumientalny film, jaki vyjšaŭ u 2020 hodzie. — Zaŭv. Onlíner). Ja prajechaŭ pa Biełarusi, śpiavačka Kacia Chilly — pa Ukrainie, a zatym my sustrakalisia i dzialilisia mierkavańniami, ci znajšli my kod prodkaŭ. My jaho, kaniešnie, nie znajšli, ale padčas zdymkaŭ byli vielmi cikavyja sustrečy ź ludźmi. U vyniku film atrymaŭ «Sałamiany zubr» na kinafiestyvali «Listapad».
Ekśpiedycyi byli ŭvieś čas, i ŭ mianie zachavalisia darahija dla mianie ŭspaminy pra babul, ź jakimi ja sustrakaŭsia. Pierad kožnym kancertam ja sadžusia i dziakuju im za toje, što jany dla nas usie hetyja pieśni zachavali. A mahli ž nie zachavać.
Byvała, pryjedzieš, a jana kaža: «Synok, nie da piesień mnie. Hetulki dziaciej i ŭnukaŭ u mianie, ale nichto nie pryjazdžaje. Na chutary dažyvaju». Nie ŭsie śpiavajuć. Ale kali ja ŭsio vyvučaŭ, było adčuvańnie, byccam pierad taboj kufar sa skarbami adkryŭsia. Pieršaja maja ekśpiedycyja była ŭ 1982—83 hadach u Lubanskim rajonie, u vioscy Saračy, i pieśni, zapisanyja tam, ja da hetaha času vykonvaju. Jany ŭvajšli ŭ albom-aŭdyjośpiektakl «Varažbit».
Narodnyja pieśni nastolki mocnyja, što padčas kancertaŭ niekatoryja dryžać ci płačuć, a potym pytajucca: «A što heta vy z nami zrabili?» Adkazvaju: «Ničoha. Pieśni śpiavajem».
— Zrazumieła, što ŭ 1980-ch jašče žyło pakaleńnie, jakoje źjaŭlałasia nośbitam hetych piesień. A zaraz takich ludziej jašče možna sustreć?
— Raniej taksama kazali, što falkłoru ŭžo niama. Ale jak niama?! Narodnaja mudraść, tradycyi isnujuć. Pryjazdžajcie na fiestyval i vy ŭbačycie pradmiety z sałomy i hliny. Tradycyja praciahvajecca. Prodki nie dazvolać, kab jana źnikła. Tak i z falkłoram. Jon budzie isnavać, prosta krychu ŭ inšym vyhladzie. I heta zrazumieła: mianiajecca čas, mianiajecca enierhija i pulsacyja ziamli. Pry hetym asnoŭnyja rečy zastajucca.

— Kali b była mahčymaść, kudy b zaraz pajechali ŭ ekśpiedycyju?
— U Lidski rajon, u viosku Krupki. Tam žyła babula, čyju pieśniu ja ŭklučyŭ u «Varažbit». Joj było 96 hadoŭ, i jana cełuju hadzinu mnie śpiavała.
Kali raniej ekśpiedycyi nahadvali bieh kalekcyi, to z uzrostam ja staŭ kožnuju pieśniu prapuskać praź siabie.
Mnie zdajecca, jość jašče zakutki, kudy my nie dajechali. Jość što zapisvać. Nu i treba razumieć, što babula nie zaśpiavaje tabie adrazu pieśniu, jakaja budzie sapraŭdnym dyjamientam. Pryjechaŭšy, ź imi treba pasiadzieć, pahavaryć i ledź nie stać dla ich rodnym čałaviekam. I voś tady z hłybini dušy vyjdzie sapraŭdnaja fiłasofija žyćcia.
— Čuŭ, što vam nie vielmi padabajecca abrad «Koniki», jaki pravodziŭsia ŭ Davyd-Haradku ŭ jaho ciapierašnim vyhladzie.
— Kali zdymali film «Kod prodkaŭ», my ŭbačyli ŭsiaho tolki adnaho konika (hałoŭny piersanaž abradu. Adnačasova takich kamand u Davyd-Haradku moža być da dziesiaci. — Zaŭv. Onlíner). Astatnija — Fantamas, Čaburaška i hetak dalej. Ale ja nie mahu skazać, što mnie tamaka nie spadabałasia. Ja b prosta pasadziŭ usich kiraŭnikoŭ kamand i skazaŭ: «Chłopcy, raz była takaja tradycyja, davajcie zrobim, umoŭna kažučy, 100 konikaŭ, a potym niachaj užo idzie Fantamas».
Nu i jašče adzin momant — heta śpirtnoje. Mnie kazali: «Heta tradycyja». Ale jakaja heta moža być tradycyja, kali ja raniej sustrakaŭsia ź dziadami na Paleśsi i jany raskazvali, što padčas abradaŭ nie pili. Usie dary źbirali na voz i vieźli dalej. Nu, nie zaŭsiody tak było. Mnie zdajecca, usio prosta pieraviarnułasia z noh na hałavu.
— U vas, darečy, u samoha jość pieśnia na ałkaholnuju tematyku — «Siem čarak». Dzie vy jaje zapisali?
— Užo i nie ŭspomniu, u niejkaj babuli. Zdajecca, na Paleśsi. Ale ŭ pieśni pieradajecca nastupnaja infarmacyja: adnu čarku pješ, kab aśmialeŭ, inšuju — kab paviesialeŭ, treciuju — kab achmialeŭ, u vyniku pjanym staŭ, ale paśpiavaŭ i patancavaŭ. Heta prahrama, a nie prosta «pamiž pieršaj i druhoj ja ŭ sałacik hałavoj». Mnie zdajecca, pieśnia žartoŭnaja. Adnak kožnaja pieśnia ŭsio roŭna maje svoj fiłasofski padmurak.
Pra papularnaść Kadyšavaj i fołk u papsie
— U moładzi, u tym liku biełaruskaj, zaraz stała papularnaj Nadzieja Kadyšava. Jak staviciesia da padobnaha?
— Heta, mabyć, uzrovień kultury i hustu. Ja nie havaru, što jana mnie nie padabajecca. Ale ja za toje, što zaŭsiody musić być alternatyva, jakoj u nas niama. Pavinny być, naprykład, tyja ž «Pieśniary» i paralelna — babuli, jakija mahli b pryjazdžać i vystupać u Minsku. U mianie byli słuchačy, jakija pryjechali da mianie praź niekalki hadoŭ paśla zaniatkaŭ i skazali: «Ivan Ivanavič, my zrabili ŭsio, jak vy kazali, ale miascovyja pryjšli i skazali: «Chto ŭ vas tam u pryłaźniku vyje?» Ja kažu: «Stop. Pasadzicie hurt na scenu, raskažycie, chto jany i jakija pieśni śpiavajuć. I čym bolš vy raskažacie, tym cikaviej budzie. A tych, chto kryčaŭ, samich treba ŭ pryłaźnik. Jany pakul nie hatovyja». Usio treba tłumačyć. Ale moładź u nas niadrennaja, jana ž časta ŭ mianie byvaje. I byli studenty, jakija prychodzili na ŭsie zaniatki pa subotach. I ja ž nie prymušaŭ, im było cikava.
— Kali narodnuju pieśniu vykonvajuć jak papsu, dla vas heta narmalna?
— Siońnia heta norma. U vykanaŭcy Źvienty Śvientany jość kampazicyja «Na hary mak», i ŭ jaje bolš za 1 miljon prahladaŭ na YouTube. Za kont čaho? Za košt upryhožvańniaŭ, pryčosak, sučasnaj chareahrafii i płastyki. I kali ŭ jaje spytali, navošta jana heta rabiła, taja adkazała: «A jak jašče zacikavić moładź?» Sapraŭdy, čamu b i nie?
«Ja małady baćka — u mianie troje maleńkich dziaciej»
— Pra ŭzrost kazać nie chočacca, ale sioleta…
— Mnie spoŭnicca 67.
— Pa dakumientach vy ŭžo piensijanier.
— Tak, ja pracuju, ale ŭ mianie troje maleńkich dziaciej: im 5, 8 i 11 hadoŭ.
— Raskažycie, jak heta — paśla 60 stać baćkam?
— U majho dzieda Tomaša było 14 dziaciej. Siarod ich — maja mama. U mianie jość jašče dva starejšyja syny. A ciapierašniaja maja siamja — apošniaja. Z Kaciaj my za 10 hadoŭ naradzili traich dzietak. Tak što pra piensiju ja nie dumaju. Dzieci, darečy, pryjeduć pasłuchać baćku na fiestyval «Śviata sonca».
— A jak jany staviacca da muzyki?
— Chodziać u muzyčnuju škołu. Ale toje, što rablu ja pakul nie razumiejuć. Jany jašče maleńkija. Adnak viedajuć, što tata — viadomy muzyka.
— Što budzie dalej?
— Ja b chacieŭ arhanizavać svoj muziej. Čas idzie, i vy nie darma spytali pra ŭzrost. Usiakaje zdarajecca. Byli muzyki, jakija kalekcyjanavali instrumienty, a kali hetych ludziej nie stała, ich čachły i torby pačali šturchać nahami. Svajaki prosta nie viedali, što ź imi rabić. Častku ekspanataŭ ja padaryŭ BDUKM za toje, što stvaryli tut voś takuju pryhažość, ale heta jašče nie ŭsio. U mianie jość i inšyja instrumienty, jakija paźniej ja padaryŭ by horadu. Razam z maim dyrektaram Andrejem Radzivonavym my vyvučyli šmat pamiaškańniaŭ z nulavoj arendaj, ale tam treba zrabić taki ramont, što navat nie chočacca za heta bracca. Ale heta nieabaviazkova musić być muziej Kirčuka. Ja b stvaryŭ jaki-niebudź etnacentr, kab usioj hramadoju mahli karystacca. Razumieju, što heta składana, ale kali znojdziecca zacikaŭleny čałaviek, ja b z radaściu ździejśniŭ hetuju ideju.
Ciapier čytajuć
Historyja ŭ EHU — heta histfak vašaj mary. Jeŭrapiejski dypłom z navučańniem na biełaruskaj movie pry intensiŭnym vyvučeńni anhlijskaj. I poŭnaja svaboda

Kamientary
Sam z-pad miažy ź Litvoj, a hałava ŭ paleskim falkłory...
Z falkłoram maje spravu, a sam tak na movu i nie pierajšoŭ...
I narešcie, jon padaje pieśni, jakija pierajmaje ad babul, nie tak, jak babuli ich śpiavali. Kryčyć, zavyvaje, šepča nie tam, dzie heta da rečy. Akciorstvuje, a nie vykonvaje. Ad falkłora tam tolki abałonka, a źmiest tam niezrazumieła jaki, kirčukoŭski.
Niecelny jon... Niesapraŭdny niejki. Pakocany.
Nie žrec, a jurodzivy typu maskoŭskich.
Nie kryŭdujcie kamu Kirčuk padabajecca.