U rasijskim Novasibirsku samaabvieščany fakir na školnaj liniejcy źbiraŭsia žanhlavać vožykam
Pry zatrymańni jon mocna kryčaŭ.

Žanhlora vožykam zatrymali na školnaj liniejcy ŭ Novasibirsku. I heta nie samaje dziŭnaje ŭ hetaj navinie, piša Baza.
Mužčyna pryjšoŭ na liniejku, kab padtrymać i paciešyć chvalujučychsia školnikaŭ. Z saboj u jaho byŭ ručny vožyk dla žanhlavańnia, niekalki štanoŭ i para fokusaŭ u dadatak. Baćki zaŭvažyli dziŭnaha mužčynu i padumali, što jon ekshibicyjanist — mužčyna čamuści to nadziavaŭ, to zdymaŭ štany. Jak vyśvietliłasia paźniej, tak jon rychtavaŭsia da fokusu.
Prybyłyja palicejskija fokusami nie ŭrazilisia — paśla razmovy na pavyšanych tanach mužčynu pavalili na ziamlu i zatrymali. Uvieś hety čas jon mocna kryčaŭ.
Paźniej fokuśnik vybačyŭsia za svoj kryk i za toje, što školnikam daviałosia nazirać jaho zatrymańnie. Adnak hałoŭnaj paciarpiełaj u hetaj historyi zastałasia biednaja žyviolina — vožyk: pakul fokuśnika zatrymlivali, vožyk spužaŭsia i ŭkaciŭsia. Jaho pakul tak i nie znajšli.
Kamientary
Hetaja "navina" vartaja maksimum rajonki taho Novasimbirsku, a nie navinavaj stužki zamiežnaha ŚMI.