Jełka z aniołam i vierałomny monstr
Tamtejšym škalaram raspaviadajuć pra karaloŭ, rycaraŭ, vialikija pieramohi. A našym — pra ŭbohi ad vieku kraj, jaki ŭbačyŭ śviatło tolki dziakujučy kamisaram... Zajzdrosna! Piša Alaksandar Kłaskoŭski.
Siońnia zachaciełasia trochi madyfikavać žanr. Nie pretenduju na laŭry fotamajstra, ale ž prapanuju niekalki kadraŭ, zroblenych majoj amatarskaj kameraj paru dzion tamu ŭ Vilni.

Jełka na Katedralnaj płoščy, mabyć, trochi mienšaja, čym la Pałacu respubliki ŭ Miensku. Zatoje — z aniołam.

Historyju svajoj dziaržavy letuvisy adličvajuć nie ad utvareńnia Litoŭskaj SSR.

Tamtejšym škalaram — a pierad Kaladami akurat šmat ekskursijaŭ — raspaviadajuć pra karaloŭ, rycaraŭ, vialikija pieramohi. Našym ža — pra ŭbohi ad vieku kraj, jaki ŭbačyŭ śviatło tolki dziakujučy balšavickim kamisaram...
Zastajecca tolki zajzdrościć. I maryć pra časy, kali dla našych chłapčukoŭ i dziaŭčynak stanuć najlepšaj čytankaj knihi Ŭładzimiera Arłova.

Tut, na vulicy Bernardynu, koliś žyŭ Adam Mickievič.

A na adnoj z vułačak staroha horadu daviałosia sutyknucca ź vierałomnym monstram NATO. Jon vypaŭz nasustrač u vyhladzie kalony žaŭnieraŭ i marakoŭ u paradnaj formie. Jak ja zrazumieŭ, ich viali ŭ kaścioł.

I na zakančeńnie — trochi liryki. Znoŭ vierniemsia na Katedralnuju płošču.
Tut, nakolki pomnicca, uvosień 1988 hodu daviałosia pabačyć hrandyjozny mitynh. Dla žurnalista, jaki pryjechaŭ ź Biełarusi ("Vandei pierabudovy", pavodle vyrazu Alesia Adamoviča), uražańni byli na miažy šoku.
Dakładniej, my tady pryjechali ŭdvaich. U stalicu Litoŭskaj SSR ja vybraŭsia razam z... zahadčykam adździełu prapahandy CK ŁKSMB Ivanam Ściapuram.
Dla kamsamolskaha načalstva mieli "lehiendu": jedziem vyvučać dośvied demakratyčnaj pierabudovy ŭ susiedziaŭ. Nasamreč karcieła na svaje vočy pabačyć, što takoje "Sajudzis" i z čym jaho jaduć.

Na miescy pierakanalisia, što pierabudova ŭ susiedziaŭ zajšła daloka. Savieckaja Letuva kalapsavała. Žoŭta-zialona-čyrvony ściah užo łunaŭ nad viežaj Hiedymina.
Na mitynhu, u viravańnie jakoha my trapili, panavaŭ nieprychavany niezaležnicki nastroj.
I voś, zdajecca, padčas pramovy Łandzberhisa siarod mnostva letuviskich trykaloraŭ nad natoŭpam raptam załunaŭ vialiki bieł-čyrvona-bieły štandar.
I tut u Ivana Ściapury vyrvałasia całkam niepalitkarektnaja replika:
— A NAŠ ŚCIAH — NAJPRYHAŽEJŠY!
Praz paru hadoŭ saviecki kamsamoł laśniecca, a Ivan Ściapura stanie daradcam Šuškieviča.
Lubaja Systema nie takaja manalitnaja, jak moža padacca. Bo jana składajecca z žyvych ludziej. I niekatoryja ź ich nia stračvajuć zdolnaści dumać svajoj hałavoj.
Na žal, u nas bieł-čyrvona-bieły ściah volna łunaŭ tolki da traŭnia 95-ha.
Ale ž jon jašče vierniecca.

Kamientary