Byłaja vykładčyca MDŁU Natalla Dulina viehanka. Jak jana charčavałasia ŭ kałonii?
Eks-dacentka kafiedry italjanskaj movy MDŁU i byłaja palitźniavolenaja Natalla Dulina raskazała «Miedyjazonie», jak charčavałasia ŭ kałonii. Jana viehanka, a tamu mnohija stravy z turemnaha racyjonu nie mahła jeści.

«U stałovaj [kałonii] roznyja stravy, ranicaj u asnoŭnym heta małočnyja kašy, ale ja nie jem małočnaje, tamu ŭ asnoŭnym ja jeła chleb. U abied sup, ale i ad jaho ja admaŭlałasia. Ale z zadavalnieńniem mahła źjeści harnir ad druhoj stravy.
Była mahčymaść chadzić u kramu, tam možna było znajści viehanskija pradukty. Ja prasiła hladzieć skład piečyva, i kali tam nie było jajek i małaka, to ja jaho kuplała. Heta nie strašna. Kali b ja zajmałasia ciažkaj fizičnaj pracaj i traciła šmat kałoryj, to, napeŭna, adčuła [niedachop ježy]. Ale ja była ŭ absalutna pasiŭnym režymie (Natalla Dulina praź piensijny ŭzrost nie pracavała ŭ kałonii. — NN), i mnie hetaha chapała. Ja łasun, mahła kupić sabie marmieład abo čorny šakaład, jaki biez małaka. Nu i ŭ pasyłkach ad blizkich možna było pieradavać viehanskija syry, kaŭbasy», — raskazała žančyna.
U ŠIZA, kudy nie dazvalajuć brać svaje pradukty, było składaniej.
«Maim bazavym praduktam tam byŭ chleb. Kali prynosili katletu i asobna harnir, to ja mahła spakojna źjeści kašu. Supy ja taksama nie jeła, tamu što nie razumieła, na čym ich hatujuć. Ranicaj kašy tolki małočnyja, tamu taksama davodziłasia admaŭlacca», — dzialiłasia Dulina.
Kamientary
Darečy, šmatlikija lekary ŭžo vykazalisia pra viehanizm, tak što niekatoryja čytačy mohuć być na vašym sumleńni.