«Rasijanie zajzdrościać uzroŭniu biełaruskaha adzinstva»

Pamiž kancertam Maksa Karža i kanfierencyjaj «Novaja Biełaruś» ja asabista adnaznačna vybiraju apošniuju. Pa vielmi prostaj pryčynie — u muzycy ŭvohule i tvorčaści Karža ŭ pryvatnaści ja nie raźbirajusia zusim, a ŭ palitycy prynamsi troški. Tamu pra jaje i napišu.

Niekalki dzion tamu ja napisaŭ pościk pra prablemu adzinstva, paśla čaho Źmicier Łukašuk zaprasiŭ mianie pahavaryć pra heta na «Jeŭraradyjo». I padčas razmovy zadaŭ mnie pryblizna takoje pytańnie: kali abjadnańnie ŭsich z usimi, na maju dumku (ja sapraŭdy takuju dumku pravodziŭ i ŭ fejsbučnym paście, i padčas efiru), mahčymaje tolki pad niejkuju kankretnuju kampaniju, na karotki čas i va ŭmovach adčynienaha akna mahčymaściaŭ, to tady, značyć, nie varta navat patencyjna čakać abjadnańnia na hetaj kanfierencyi?

Ja paćvierdziŭ, što tak, heta vyklučana: pazityŭnym vynik hetaha mierapryjemstva možna budzie ličyć nie tady, kali na im abjadnajucca, a tady, kali na im nie vielmi pierasvaracca.

I voś hetaha vyniku, jak vyhladaje, udałosia bliskuča dasiahnuć — mierapryjemstva prajšło davoli spakojna, sprečki na im byli, ale nie pryncypovyja i nie novyja, skandały taksama byli, ale zusim łajtovyja. Biez ahieńčyka, tak by mović.

Paŭnamoctvaŭ Ofisa Śviatłany Cichanoŭskaj i kabinieta pry joj, jak ja razumieju, nichto pa-surjoznamu hetym razam pad sumnieŭ nie staviŭ, i tamu maksimalna mahčymy na siońniašni dzień uzrovień abjadnańnia biełaruskich demakratyčnych siłaŭ na emihracyi pakul što zachoŭvajecca. I heta dobra.

Bo nasamreč siońniašni ŭzrovień biełaruskaha adzinstva, viadoma, daloki ad absalutnaści, ale jon usio ž dastatkova vysoki — tyja ž rasijanie jamu tolki zajzdrościać.

I zusim supierdasiahnieńnie — što heta adnosna vysokaja kansalidacyja zachoŭvajecca ŭžo taki vialiki termin, jak piać hadoŭ.

Vonkava, viadoma, šmat i krytyki — u fejsbuk, naprykład, jak zojdzieš, to ŭ majoj stužcy pasty adzin za druhim iduć z praklonami na adras ofisaŭ-kabinietaŭ. Ale heta nie pavinna ŭvodzić u zman.

Dla acenki ŭzroŭniu palityčnaj zhurtavanaści niejkaj supolnaści maje značeńnie nie toje, ci jość jakaja krytyka (niejkaja budzie zaŭsiody, navat u samych spryjalnych situacyjach), a toje, jak vyhladaje situacyja z supraćstajańniem ci, naadvarot, supracoŭnictvam tych subjektaŭ, jakija vałodajuć niejkimi važnymi resursami — finansavymi, kadravymi, infarmacyjnymi, arhanizacyjnymi, karysnymi suviaziami i kantaktami i h. d.

Kali mocna kanfliktujuć pamiž saboj i admaŭlajucca ad luboha supracoŭnictva subjekty z resursami — heta raskoł i heta kiepska. A kali ŭ krytykaŭ z resursaŭ, umoŭna kažučy, tolki ŭłasnyja havoračaja hałava abo pišučaja ruka ci inšyja padobnyja aktyvy — to ŭsio nie tak i strašna. Choć peŭnuju infarmacyjnuju chvalu nahnać pa siłach i ŭmoŭnym «katam, jakija hulajuć sami pa sabie». Asabliva kali jany nie ŭ adnym ekzemplary.

Dyk voś adbytaja hetymi dniami kanfierencyja zaśviedčyła, što ludzi i arhanizacyi z kolki-niebudź surjoznymi resursami źviarhać Cichanoŭskuju namieru pakul nie majuć i pad pytańnie jaje paŭnamoctvy nie staviać.

Kirujučysia pry hetym, niesumnienna, pieradusim prahmatyčnymi mierkavańniami — status Cichanoŭskaj nadta ŭnikalny i kolki-niebudź raŭnaznačnaj zamienie nie padlahaje, chiba tolki demantažu.

Demantavać ža samim dziela ŭłasnaj prychamaci pradstaŭnictva, jakoje pryznajecca i prymajecca na samym vysokim uzroŭni ŭ zachodnich krainach — akt samahubčy, jaki naniasie vialiki ŭdar nie tolki pa Cichanoŭskaj ź jaje kamandaj, a pa ŭsioj biełaruskaj spravie. I ludzi, jakija hetaj spravaj zajmajucca nie tolki na pafasnych słovach, heta cudoŭna razumiejuć.

Dziela taho siarod ludziej z resursami hadami i zachoŭvajecca taki-siaki kansensus, sapraŭdy surjoznych raskołaŭ užo piać hadoŭ udajecca paźbiahać, a štohadovyja kanfierencyi «Novaja Biełaruś» raz za razam faktyčna paćviardžajuć status Ofisa Cichanoŭskaj i Abjadnanaha pierachodnaha kabinieta jak lehitymnych pradstaŭnikoŭ biełaruskaha demakratyčnaha ruchu.

Ale heta nie padstava dla taho, kab choć kamu-niebudź supakojvacca i rassłablacca. Usio heta, dumaju, moža vielmi mocna źmianicca paśla taho, jak kančatkova vyznačycca i stabilizujecca mižnarodnaja situacyja. Maju na ŭvazie pieradusim, viadoma, situacyju, kali buduć zaklučanyja niejkija pahadnieńni pamiž Rasijaj i Ukrainaj pry pasiarednictvie «łapidarnaha hienija», jakija na peŭny čas spyniać bajavyja dziejańni.

• 21
• 0
• 1
• 6
• 0
• 0
• 0
• 1