Rabotniki žłobinskaj fabryki «Biełfa» aburanyja rašeńniem ab jaje zakryćci
Mužčyna ŭ sinim kaściumie — mierkavana pradstaŭnik Minlehprama, pryznačany dla likvidacyi pradpryjemstva — sprabuje adkazvać na pytańni rabotnikaŭ, ale nie spraŭlajecca i pakidaje schod, piša «Fłahštok».

Padčas sustrečy «likvidatar» paviedamiŭ, što pradpryjemstva źjaŭlajecca nierentabielnym, z abaviazkami i padlahaje likvidacyi.
Siarod rabotnikaŭ čutnyja aburanyja hałasy:
— Čamu likvidacyja adbyvajecca za košt vytvorčaści? Bo 51% akcyj naležyć dziaržavie! 99% rabotnikaŭ byli suprać zakryćcia!
— I što ciapier? My pracavali, staralisia, nas usio zadavalniała. Čamu vy raniej nie akazali choć niejkuju dapamohu? Vy ž ničoha nie zrabili!
Dla rabotnikaŭ «Biełfy» situacyja vielmi ciažkaja. Mnohija śpiecyjalisty prapracavali na fabrycy dziesiacihodździami i zaraz nie zmohuć znajści inšuju pracu ŭ Žłobinie.
5 žniŭnia telehram-kanał «Svabodny Žłobin» paviedamiŭ, što ŭ rajcentry chodziać čutki ab likvidacyi hetaha pradpryjemstva — najbujniejšaha ŭ Jeŭropie vytvorcy štučnaha i vaŭnianaha futra na trykatažnaj asnovie. Pavodle źviestak kanała, pra zakryćcio fabryki «havorać užo jak minimum miesiac», i likvidacyja pradpryjemstva moža adbycca «ŭžo hetaj vosieńniu».
Kamientary