«Chaj śpiać pad kustami!» U Barysavie patrabujuć zrabić štości ź biazdomnymi na vakzale
U zale čakańnia čyhunačnaha vakzała Barysava časam śpiać ludzi biez peŭnaha miesca žycharstva. I ich vyhlad i stan pałochaje astatnich pasažyraŭ, piša «Minskaja praŭda».

«Jak doŭha heta budzie praciahvacca? Niaŭžo nielha ich u načležki zamknuć?! — napisała haziecie barysaŭčanka Volha. — Niekalki hadoŭ tamu ŭ Barysavie zrabili pryhožy ramont na čyhunačnym vakzale. I ciapier tam śmiardzić bamžami. Pa ich kazurki skačuć, čamu pasažyry pavinny heta tryvać? I nie daj Boh padčapić jakuju zarazu ad ludziej, jakija śviadoma vybrali šlach antyhihijeny. Ja jašče razumieju, zimoj — maroz ci doždž. Ale na vulicy ciopła, chaj śpiać pad kustami, raz paniaćcie načležka, myćcio i viartańnie ŭ socyum — im nie cikava».

Pasažyry vakzała paćvierdzili žurnalistam, što taki kantynhient sapraŭdy źjaŭlajecca.
«Jezdžu na pracu ŭ Minsk i časta zachodžu na vakzał, asabliva, kali doždž, kab pieračakać, — dzielicca Viktoryja Siarhiejeŭna. — Tak, časam baču takich ludziej u zale čakańnia. Ščyra, vyhlad nie z pryjemnych. Ad ich ža nie tolki idzie pach, chtości dazvalaje sabie łajacca matam, pić, a taksama spraŭlać naturalnyja patreby ŭ miescach, dla hetaha nie prystasavanych (na terytoryi kala vakzała). Kulturnyja pasažyry časam nie mohuć dychać. A zrabić zaŭvahu im strašna. Raptam jašče zamachniecca na ciabie…»

Na vakzale ab hetaj prablemie viedajuć.
«My ŭsialak starajemsia padtrymlivać paradak na vakzale. I kali našy supracoŭnicy bačać, što ŭ zale čakańnia znachodzicca čałaviek, jaki parušaje paradak albo śpić na łaŭcy i vyhlad jaho, sapraŭdy, antysanitarny — prosim pakinuć pamiaškańnie vakzała. Kali jon pačynaje bujanić, łajacca — vyklikajem supracoŭnikaŭ milicyi, — tłumačyć namieśnica načalnika čyhunačnaj stancyi «Barysaŭ» Alena Harbunova. — Paśla hetaha abaviazkova pravodzim sanitarnuju apracoŭku. Ale tut nie tak usio prosta. Časam my vyhaniajem asacyjalnych asob, a pobač siadzić čałaviek i łaje nas za heta. Kaža: «A navošta vy jaho vyhaniajecie na vulicu? Chaj siadzić». Byvajuć i takija kanflikty. I takaja reakcyja byvaje. Tamu pytańnie niaprostaje».

U Barysaŭskim RUUS prakamientavali, što sprabujuć zmahacca z hetym.
U Barysavie dla ludziej biez peŭnaha miesca žycharstva jość śpieccentr časovaha znachodžańnia. Tudy moža źviarnucca luby čałaviek, jakomu patrebna dapamoha. Taksama ŭ mocnyja marazy na bazie centra adkryvajecca punkt abahravańnia dla biazdomnych. Akramia miesca ŭ ciopłym pamiaškańni, arhanizujuć haračy čaj i ježu, možna skarystacca zimovaj vopratkaj. A kab trapić u centr žyć, treba prajści pieršasnaje miedycynskaje abśledavańnie na najaŭnaść jakich-niebudź zachvorvańniaŭ (z hetym dapamahajuć supracoŭniki centra) i vieści ćviarozy ład žyćcia. Adpaviedna, centr taksama dapamahaje z adnaŭleńniem dakumientaŭ, padačaj na piensiju, invalidnaść. U štacie pracuje psichołah. U ludziej jość mahčymaść zastacca tut da paŭhoda. Pry nieabchodnaści termin moža być pavialičany.
Jak raskazali ŭ centry časovaha znachodžańnia ludziej biez peŭnaha miesca žycharstva, hałoŭnaje, kab čałaviek byŭ zacikaŭleny sabie dapamahčy. Ale, na žal, u bolšaści vypadkaŭ takija ludzi pravodziać zimu i znoŭ viartajucca na vulicu. Dla ich heta ŭžo ład žyćcia.
Kamientary
Ź ludziami navat praściej, ich čypavać nia treba.
I ŭsio budzie dobra, i vakzał vam skaža dziakuj... Vy ž sami ludzi, ci nie ?
Voś - Bjuć čałom - słušniej hučyć.
Ci - nižajše prosiać vašu mość.