Kampanija paškadavała zmarniełaha chaski i žorstka zabiła jaho haspadara. Žonka zabitaha taksama dałučyłasia da katavańniaŭ
Pjany kanflikt, jaki abiarnuŭsia žudasnym zabojstvam, adbyŭsia ŭ rajcentry ŭ Viciebskaj vobłaści. Vypadkovaja sustreča ź niaščasnaj žyviołaj skončyłasia zabojstvam čałavieka, piša «Narodnaja Hazieta».

Usio pačałosia z taho, što kampanija — Arciom, niepaŭnaletni Kirył i raniej sudzimy Dzianis — natrapili na zmarniełaha chaski ŭ dvary. Jany vyrašyli, što za sabakam drenna dahladvajuć, i ŭziali jaho z saboj.
Praz znajomych daviedalisia, što haspadar sabaki — Ihar — znachodzicca ŭ haściach u tym ža padjeździe.
Mužčyny, dobra padpiŭšy, vyrašyli vyśvietlić adnosiny ź Iharam. Pačałasia svarka: Dzianis abvinavaciŭ haspadara ŭ žorstkim abychodžańni z žyviołaj, toj u adkaz — u niepatrebnym umiašańni. U vyniku Ihara pabili. Praz žančynu, u jakoj jon haściŭ, kanflikt udałosia prypynić. Ale adzin z kampanii pakinuŭ Iharu numar telefona dla «dalejšaha raźbiralnictva».
Zły i prynižany Ihar viarnuŭsia dadomu i vyrašyŭ patelefanavać. U stanie mocnaha ałkaholnaha apjanieńnia jon sprabavaŭ damovicca pra viartańnie sabaki, ale nie zmoh navat vyjści z domu.
Zamiest jaho na sustreču vyrašyła pajści jahonaja žonka Ryma.
Ale zamiest taho, kab abaranić muža, jana pačała narakać na jaho, abvinavaciŭšy ŭ žorstkaści nie tolki da sabaki, ale i da jaje samoj. «Jon i mianie łupić pastajanna! Žyć ź im niemahčyma!» — skazała jana.
«Viadzi da jaho!» — zapatrabavaŭ Dzianis. I Ryma pahadziłasia.
U kvatery na łožku spaŭ jaje pjany muž. Toje, što pačałosia potym, ciahnułasia niekalki hadzin i było źniata na telefony samimi zabojcami.
Jaho bili nahami, kułakami, ciahali pa kvatery. Pjany ŭščent Ihar nie moh navat supraciŭlacca, nie toje što dać adpor. Kali jon stračvaŭ prytomnaść, jaho ciahnuli ŭ vannuju, ablivali vadoj i praciahvali bić.
Žonka ž nakryła dla haściej stoł ź śpirtnym, i ŭ pierapynkach pamiž pabojami ahresija kampanii tolki rasła.
Žančyna i sama nie zastałasia ŭbaku — ahreła muža pa hałavie patelniaj.
Apahiejem staŭ epizod, kali dvoje z kampanii pamačylisia na achviaru sa słovami: «Voś tak treba z takimi abychodzicca!» Heta taksama jany źniali na videa i razasłali ŭ čatach, pachvaliŭšysia svajoj abaronaj žyvioł.
Potym nieruchomaje cieła pakłali ŭ vannu, hości syšli, žonka taksama spakojna pajšła spać.
Pračnuŭšysia ranicaj, žančyna nie adrazu ŭspomniła pra ŭčarašniaje, pakul nie znajšła ŭ vannaj cieła muža. Kali zrazumieła, što jon pamior, vyklikała chutkuju, razam z toj pryjechała i milicyja.
Žančyna spačatku zajaviła, što ŭ kvateru da ich uvarvalisia nieviadomyja. Ale zapisy z kamier nazirańnia chutka vyvieli na śled maładych ludziej.
Uvieś hety čas dziesiacihadovaja dačka Rymy i Ihara haściavała ŭ babuli. Heta ŭratavała dzicia ad strašnaha vidovišča.
Sud pryznaŭ usich vinavatymi ŭ zabojstvie, ździejśnienym z asablivaj žorstkaściu hrupaj asob.
Rašeńniem suda Arciom (hałoŭny začynščyk) atrymaŭ 20 hadoŭ pazbaŭleńnia voli. Raniej sudzimy Dźmitryj — 18 hadoŭ kałonii. Niepaŭnaletni Kirył — 11 hadoŭ vychavaŭčaj kałonii. Ryma, žonka zabitaha — 8 hadoŭ pazbaŭleńnia voli.
Sud taksama pazbaviŭ žančynu baćkoŭskich pravoŭ. Dziaŭčynka ciapier žyvie ź ciotkaj — siastroj zabitaha baćki.
Pra los niaščasnaha sabaki, ci znajšoŭ jon novych haspadaroŭ, ničoha nie viadoma.
Ciapier čytajuć
Rasijskija i łukašenkaŭskija śpiecsłužby na fonie zalotu dronaŭ u Polšču praviali infaataku. Jaje zładžanaść daje padstavy dumać, što zalot byŭ spłanavany

Kamientary