Heta nie vyzvaleńnie, a departacyja. Dulina adkazała Rudkoŭskamu
«Abiasceńvańnie namahańniaŭ amierykancaŭ pa vyzvaleńni palitviaźniaŭ — heta prajava krajniaj nieadkaznaści», ličyć fiłosaf Piotra Rudkoŭski. Byłaja palitźniavolenaja, linhvistka Natalla Dulina tłumačyć jamu, čamu jana suprać takoha vyzvaleńnia.

Spadaru Piotra, pavažaju Vašaje mierkavańnie, pavažaju Vašaje prava jaho vykazvać. Ale.
1. Zakładnikaŭ vyzvalajuć i viartajuć u ich siemji, da siabie dadomu abo tudy, dzie im biaśpiečna. Tut — nijakaha domu, skradzieny ŭsie dakumienty, usie! A ŭ niekatorych navat i pašparty.
2. Tak, ujavicie sabie, ja chacieła b viedać, jakoje ŭ dačynieńni da mianie pryniata rašeńnie. A pra vyzvaleńnie z turmy — jak kažuć, hladzi punkt 1.
Adčyniajucca varoty, i vyzvaleny vychodzić z usimi svaimi dakumientami, z daviedkaju pra vyzvaleńnie na volu. A dalej vyrašaje, kudy padacca. Tak prachodzić vyzvaleńnie.
3. Vy krytykujecie naš maksimalizm — usio abo ničoha. Hladzicie punkt 2, jak treba vychodzić na volu. Tak, byvaje amnistyja, i čałavieku skaračajuć častku terminu. Ale toje, što zrabili z nami, heta, na moj pohlad, zusim inšaja historyja.
Ničoha sabie kampramis!
«My vas vyzvalajem z turmy, ale vyhaniajem z domu. Idzicie, błukajcie pa biełym śviecie, domu ŭ vas ciapier niama».
Dalej Vy zhadvajecie pra pamierłych i pakalečanych palitźniavolenych. Kožny dzień, praviedzieny ŭ turmie — heta ryzyka dla zdaroŭja i žyćcia ludziej. Ja zhodnaja. Tamu ich treba adtul vyciahvać. Ja zhodnaja!
Ale! Nie tak, ź miaškom na hałavie, kab nie bačyli suki (prašu prabačeńnia), kudy ich viazuć. I ŭ kajdankach. Mała što im pryjdzie ŭ hałavu pa darozie! My ž im nie skažam, kudy my ich viaziom, a raptam my ich adviaziom u les i zakapajem, cha-cha! Voś kab nie rypalisia, a siadzieli cicha, stvareńni.
Dalej Vy nahadvajecie, što mahčymaść zastacca ŭ Biełarusi ŭ nas taki jość. I prykład Statkieviča tamu dokaz.
A jak być tym, chto zastaŭsia biez pašpartoŭ? Vy viedajecie, mnie pašancavała: u mianie zabrali ŭsio, ale viarnuli pašpart. Jość u mianie asabista (i nie tolki ŭ mianie, ale i ŭ niekatorych takich «ščaśliŭčykaŭ», jak ja) adna takaja ma-aleńkaja prablema. Ja na piensii pa ŭzroście, u mianie staž 41 hod, ja vieteran pracy. Jość piensijonnaje paśviedčańnie, usio jak treba. Z 22-ha hoda ja atrymlivała piensiju. Pryjazdžali ŭ kałoniju ludzi z FSAN, tłumačyli nam, što paśla vyzvaleńnia my pavinny pryjści da ich z daviedkaj ab vyzvaleńni, jany robiać zapyt i piensiju pieranakiroŭvajuć z našaha asabovaha rachunku ŭ kałonii ŭ bank, dzie ŭ nas adkryty śpiecyjalny piensijonny rachunak.
Dyk voś. Daviedki ab vyzvaleńni ni ŭ kaho z nas, vydvaranych, niama. Ja i takija, jak ja, pazbavilisia piensii. Ja napisała zajavu ŭ kałoniju, kab jany aformili hetuju daviedku i nakiravali jaje na adras maich blizkich, u jakich jość hienieralnaja davieranaść i jany mohuć atrymlivać maje dakumienty. Miesiac minuŭ — adkazu niama. Ale ja nie spyniusia. Bo maksimalistka, pavodle Vašaha aznačeńnia.
Finał u Vas, ja b skazała, matematyčny. Navat dla matematyki jon nadta abstrahavany. Vy pišacie: usio prosta. Maŭlaŭ, palitźniavolenaha vyzvalajuć, prymusova vyvoziać, a paźniej jon vyrašaje, viartacca jamu ŭ Biełaruś, ryzykujučy turmoj, ci zastacca tam, kudy vyvieźli, da lepšych časoŭ. Voś taki ałharytm.
A, prabačcie, moža praściej vyrašyć na miescy, pierad prymusovym vyvazam? Kab, jak kažuć, «dva razy nie ŭstavać».
A ŭ kancy Vy z dakoram tłumačycie praciŭnikam vyzvaleńnia palitviaźniaŭ uzamien na sastupki aŭtakratu: nie treba za ich, źniavolenych, heta vyrašać (pa-maksimaliscku — zaŭvaha maja), chaj sami vyrašajuć.
Pavažany Piotra, ale ž nichto nie pytajecca! Statkievič pajšoŭ u Biełaruś, a z «Biełavija» źniali (ci prypynili) sankcyi — ale ŭsio roŭna.
Vy pišacie, što sprabujecie zrazumieć łohiku praciŭnikaŭ takoha vyzvaleńnia palitviaźniaŭ — i nie razumiejecie. Ja, na žal, taksama nie razumieju Vašaj łohiki.
Kamientary
Adnym słovam afrykanskaha važdzia Łukašenku kupili za zapanki za $30. Uzamien jon nie vykanaŭ damłŭlenaść - Statkievič nie na voli.
Amierykancam iznoŭku pakazali što łuka niepieramovazdolny i da hetaha jašče i durny - hatovy tarhavać ludźmi za padarunki z suvienirnaj łaŭcy.
A jašče prosta nahadaju što miaža z Polščaj začyniena i ekanomicy zachodniaj častki biełarusi kaniec.
łuka pastaviŭ usiu ekanomiku na absłuhoŭvańnie rasiejskich intaresaŭ. U tym liku pa prychodzie sankcyjaŭ. A miažu jamu pierakryli. Nie pa niebu, nie pa ziamli nie pryciahnuć budzie. Raniej navat hrošy z valizkach taskali łukašysty praź miažu.
I vielmi staranna łukašnia abminoŭvaje temu taho, što miaža začynienaja dla hruzaŭ. Balić mocna, što navat haŭknuć nie mohuć