Rekiet, rejdarstva, zhvałtavańni, žorstkija zabojstvy, siłaviki na zarpłacie i łajalnaść uładaŭ. Raskazvajem pra najbujniejšuju bandu Biełarusi
U apošnija dni sakavika 2025 hoda ŭ Biełaruś z Kazachstana ekstradyjavali adnaho z apošnich udzielnikaŭ bandy Marozava: kiler Viktar Recki chavaŭsia tam i ŭ Rasii 19 hadoŭ. Historyja samaj vialikaj i žorstkaj biełaruskaj złačynnaj hrupoŭki 1990-ch padyšła da kanca, i heta nahoda raskazać pra jaje. Jak źjaviłasia banda, jakija złačynstvy ździejśniła, čamu zastavałasia biespakaranaj i što stała pryčynaj jaje krachu — čytajcie ŭ materyjale «Lusterka».

Pieršyja kroki
Samaja viadomaja homielskaja banda źjaviłasia ŭ pačatku dzievianostych. Svajo imia jana atrymała ad Siarhieja Marozava, jaki naradziŭsia ŭ 1967 hodzie ŭ Łuhanskaj vobłaści Ukrainy. Pra jaho dziacinstva i junactva viadoma niašmat: vučyŭsia jon kiepska, prapuskaŭ zaniatki i navat zastavaŭsia ŭ škole na druhi hod. U junactvie Marozaŭ pieranios niejrainfiekcyju, paśla čaho z dyjahnazam «psichapatyzacyja asoby» (chvaravitaje źmianieńnie składu asoby ŭ vyhladzie psichičnaj dysharmonii) jaho pastavili na psichijatryčny ŭlik. Adnak u nulavyja, kali jaho kančatkova pryciahnuli da adkaznaści, jon byŭ psichična zdarovy.
U 17 hadoŭ, u 1984-m, Siarhiej upieršyniu trapiŭ u turmu za žorstkaje źbićcio čałavieka — toj paźniej pamior (Marozaŭ pieravysiŭ miežy samaabarony). Vyjšaŭšy na volu, jon u 18 hadoŭ sieŭ za kradziež. U 1987-m, kali jamu było 20, jaho znoŭ asudzili za bojku, jašče praź niekalki hadoŭ — za chulihanstva.
U kałonii dla niapoŭnahadovych, kudy Siarhiej trapiŭ padčas pieršaha terminu, jon paznajomiŭsia z Michaiłam Maciuškovym. U pačatku 1990-ch jany z pryjacielami zajmalisia ŭ spartkłubie ŭ industryjalnym rajonie Homiela — na Sielmašy. Tam i sfarmavali kaściak bandy.
Čamu jany vybrali Homiel i jak tudy trapiŭ Marozaŭ? Źviestak pra heta ŭ adkrytych krynicach žurnalisty nie znajšli. Prapanujuć niekalki viersij: jon moh pierajechać tudy ŭ dziacinstvie, u hetym horadzie moh naradzicca Maciuškoŭ ci ŭ hetych krajach siabry adbyvali adzin sa svaich terminaŭ.

Banda pačała zajmacca rekietam, abkłaŭšy «daninaj» handlaroŭ haradskich rynkaŭ, valutčykaŭ, taksistaŭ, prastytutak, pradprymalnikaŭ (suma składała da 10% prybytku). Ad słoŭnych pahrozaŭ i źbićcia nieŭzabavie pierajšli da źniščeńnia majomaści, zhonaŭ aŭtamabilaŭ z nastupnym viartańniem za hrošy. Kali chtości skardziŭsia ŭ milicyju, dzie ŭ bandytaŭ byŭ svoj «dach», to płaciŭ za heta padvojnuju canu.
Častka sabranych hrošaj išła ŭ «kasu arhanizacyi» — złodziejski abščak. Zvyčajna jon idzie na finansavańnie «prajektaŭ», podkup uładaŭ, dapamohu źniavolenym udzielnikam bandy, apłatu advakataŭ i hetak dalej. Na starcie dziejnaści Marozaŭ i Maciuškoŭ navat viali kampjutarny ŭlik dachodaŭ i vydatkaŭ. Pad vyhladam pracy kamiercyjnaj struktury jany źniali ofis u homielskaj haścinicy. Ale potym vyrašyli pierastrachavacca i časta vyrašali svaje bandyckija spravy ŭ adnym ź miascovych restaranaŭ.
Pieršaje zadakumientavanaje zabojstva adbyłosia paśla taho, jak u listapadzie 1990 hoda rodny brat pryjaciela Marozava zahinuŭ u avaryi. Heta zdaryłasia praz aŭtamabil, jaki vyskačyŭ na sustrečnuju pałasu. U krasaviku 1991-ha bandyty znajšli kiroŭcu-vinavataha, siłaj pasadzili jaho ŭ mašynu i vyvieźli ŭ les. Spačatku, raździeŭšy da pojasa, źbivali, potym strelili ŭ jaho ź pistaleta i jašče žyvoha zakapali ŭ ziamlu.
Pad udar traplali i vypadkovyja ludzi. Marozaŭ lubiŭ pazabaŭlacca z žančynami i pomściŭ usim, chto jamu supraciŭlaŭsia. U 1994-m jon pa-sadyscku zhvałtavaŭ dziaŭčynu, paśla čaho jana była zabitaja. Kab uskładnić identyfikacyju achviary, złačyncy adsiekli joj siakieraj hałavu i ruki i zakapali la mohiłak, a tułava patapili ŭ karjery. Spačatku ŭ złačynstvie padazravali siabra dziaŭčyny. Toj zdahadaŭsia, što heta zrabiŭ Marozaŭ. Nieaściarožnaha namioku było dastatkova, kab Siarhiej vyrašyŭ likvidavać hetaha čałavieka. Toj razam z rodnym bratam źjechaŭ u Vilnius. Kali jany ŭ kampanii jašče dvuch znajomych, što žyli ŭ Litvie, viarnulisia ŭ Homiel, ich užo čakali. Usie čaćviora byli zabityja. Paźniej trupy ŭspłyli ŭ race Sož.

«U apieratyŭnikaŭ była infarmacyja, što złačynstva ździejśnili na leciščy bandy Marozava. Śledčyja dziejańni nie byli praviedzienyja ŭ toj ža dzień. A ranicaj lecišča akazałasia źniesienaje razam z padmurkam», — uspaminaŭ Fiodar Čubkaviec, sudździa Viarchoŭnaha suda.
Pa haračych śladach zabojcaŭ nie znajšli — ci navat nie šukali.
«Jak heta tak, što ŭ vieraśni 1994 hoda ŭspłyli čatyry trupy i pa ich ničoha nie zroblena? Užo tady, kali było pachavańnie, ludzi havaryli i aburalisia, kali ž hetaja anarchija spynicca. Usie viedali, što Marozaŭ padmiaŭ usich pad siabie, ale milicyja nie reahavała. <…> Usie orhany ŭłady ŭ Homieli byli ŭ toj ci inšaj stupieni źviazanyja z bandytami», — raskazvaŭ Uładzimir Cichinia, jaki z 1995 hoda pracavaŭ u Hałoŭnym upraŭleńni pa baraćbie z arhanizavanaj złačynnaściu i karupcyjaj MUS — HUBAZiK (jano tady zajmałasia baraćboj z arhanizavanaj złačynnaściu, a nie z apanientami ŭłady). Darečy, paźniej vyśvietliłasia, što Cichinia, jaki šmat hadoŭ byŭ namieśnikam načalnika HUBAZiK, za ŭznaharodžańnie pakryvaŭ karupcyjnuju schiemu na pradpryjemstvach pa vytvorčaści cukru.
Začystka kankurentaŭ
Kali pra dzievianostyja kažuć jak pra razhuł złačynnaści, to heta nie pierabolšańnie. Jak adznačaŭ žurnalist Viktar Fiedarovič, jaki aktyŭna zajmaŭsia hetaj temaj, da 1994 hoda biełaruski kryminalitet kančatkova sfarmavaŭsia ŭ złačynnuju supolnaść, a ŭsia kraina była padzielenaja pamiž bandami. Pavodle źviestak MUS, u kancy taho hoda ŭ Biełarusi naličvałasia 150 arhanizavanych złačynnych hrup, na čale jakich stajała 112 aŭtarytetaŭ. U nievialikich haradach kolkaść hrupovak, padparadkavanych «centru», składała da 35 bajcoŭ, a ŭ bujnych — 100 i bolš čałaviek. Kolkaść zarehistravanych złačynstvaŭ u krainie rasła. Kali ŭ 1988-m jana składała 48,7 tysiačy, to da 1993-ha — užo 103 tysiačy.
Heta naradžała naturalnuju kankurencyju pamiž bandami. Marozaŭcy pierajšli da začystki terytoryi. Jany pradstaŭlalisia supracoŭnikami milicyi, nibyta dla zvyčajnaj hutarki vyvodzili patrebnych im ludziej na dvor, potym siłaj vyvozili na lecišča ŭ Homielskim rajonie (abo ŭ susiednim Vietkaŭskim — takich leciščaŭ, padobna, było niekalki) i zabivali. Naprykład, vyjšaŭšy z turmy, złodziej u zakonie Jaŭhien Pstyha zajaviŭ, što Marozaŭ abaviazany padzialicca prybytkam. Nieŭzabavie jaho znajšli patoplenym.
U toj čas marozaŭskaja banda była tolki adnoj sa šmatlikich u rehijonie i jašče nie kantralavała horad. «Nadzorcam» za Homielskaj vobłaściu tady byŭ Mikałaj Sałdacienka ź mianuškaj Sałdat. Jon byŭ raniej trojčy sudzimy za zhvałtavańnie, złosnaje chulihanstva i naniasieńnie ciažkich cialesnych paškodžańniaŭ. Darečy, Sałdacienku nazyvali idejnym natchnialnikam marozaŭcaŭ.

Najbujniejšaj u Homieli tady była banda «pažarnikaŭ» — z 1994 hoda jany kantralavali, u pryvatnaści, Centralny rynak horada, zajmajučysia paborami z pradaŭcoŭ. U pikavy momant ich «bryhada» pieravyšała niekalki sotniaŭ čałaviek. Pavodle adnoj viersii, nazvu jany atrymali praz svaje dziejańni: niazhodnym płacić padpalvali aŭtamabili, kvaternyja dźviery, kijoski (a niekalkim pradprymalnicam pluchnuli ŭ tvar kisłatoj). Pavodle inšaj viersii, pryčyna ŭ minułym Hienadzia Bierazina, adnaho ź lidaraŭ hrupy: jon byŭ majstram sportu pa pažarna-prykładnym mnahaborji.
«Z «pažarnikami», marozaŭcami ŭ 90-ja davodziłasia sutykacca pastajanna, — uspaminaŭ supracoŭnik milicyi Uładzimir Buchaŭcoŭ. — Što možna skazać pra ich: typovyja bandyty taho času — malinavyja pinžaki, załatyja łancuhi i nadzvyčajnaje nachabstva, biespakaranaść, narodžanaja najaŭnaściu karupcyjnych suviaziaŭ».
U 1996-m marozaŭcy ŭziali vierch nad kankurentami, zładziŭšy nad «pažarnikami» pakazalnuju raspravu. «Ich vyvieźli ŭ les i naŭprost skazali: albo ŭ ziamlu, albo płacicie», — raskazvaŭ Cichinia.
Viadoma, tyja vybrali žyćcio. «Pažarniki» praciahnuli pracavać u horadzie, ale ciapier byli pad kantrolem marozaŭcaŭ i płacili im dolu ad svaich dachodaŭ.
«Pamiataju amal kinošny vypadak, — raskazvaŭ Buchaŭcoŭ. — Jechaŭ adzin z marozaŭcaŭ, spyniŭsia pasiarod darohi i staić, praz sotavy razmaŭlaje — tady jany dzivosami byli, tolki-tolki pieršyja trubki źjavilisia. Ich mahli sabie dazvolić tolki bandyty nakštałt hetaha abo raskručanyja biźniesoŭcy. Za im užo mašyny čaradoj stali — sihnalać, ale padyści nichto nie ryzykuje. Mima išli milicyjanty, zrabili zaŭvahu — jon ich pasłaŭ. Tady jaho dastavili ŭ adździeł, pačali afarmlać pratakoł. A nieŭzabavie pryjšoŭ Licen, adzin ź lidaraŭ «pažarnikaŭ» (Viačasłaŭ Licenštejn, paśla asudžany na 17 hadoŭ. — Zaŭv. red.), i pačaŭ «vyrašać pytańni», jak jany tady vykazvalisia. Taksama dastaŭ telefon, patelefanavaŭ i ŭsio davaŭ mnie trubku — maŭlaŭ, na, pahavary sa svaim načalstvam. Ja prosta admachnuŭsia ad jaho. Marozaŭca zakryli, a ja potym razmaŭlaŭ z tym načalnikam, jakomu telefanavaŭ Licen, patłumačyŭ situacyju. Nie viedaju, u jakich jany tam byli adnosinach, ale tady jon tolki machnuŭ rukoj i skazaŭ: «Pravilna zrabiŭ».

U tym ža 1996-m Michaiła Maciuškova, jaki byŭ «mozham» marozaŭskaj hrupoŭki, zastrelili na adnoj z homielskich aŭtazapravačnych stancyj. Paśla jaho hibieli Marozaŭ staŭ adnaasobnym vierchavodam. U nastupnym hodzie banda, jak adznačałasia ŭ materyjałach śledstva, nabyła prykmiety złačynnaj arhanizacyi: składałasia ź niekalkich arhanizavanych hrup, jakija dziejničali aŭtanomna, ale padparadkoŭvalisia lidaru.
Apošniaj pieraškodaj u baraćbie za ŭładu ŭ horadzie zastavaŭsia kiraŭnik inšaj hrupoŭki, Viktar Asipienka ź mianuškaj Kaban — jaho da taho ž padazravali ŭ suviaziach ź ludźmi, jakija arhanizavali zabojstva Maciuškova. Razumiejučy niebiaśpieku, Asipienka vyrašyŭ źjechać z Homiela, ale spaźniŭsia ŭsiaho na dzień.
U kastryčniku 1997 hoda Kaban razam z žonkaj, adnahadovym synam i achoŭnikam pryjechaŭ da baćkoŭ na viačeru, paśla jakoj źbiraŭsia źniknuć. Adnak marozaŭcy arandavali kvateru ŭ susiednim domie i zrabili punkt nazirańnia. Kali Asipienka z kampanijaj vyjšaŭ z padjezda i sieŭ u mašynu, pobač źjavilisia dva čałavieki ŭ čornych šapačkach, dastali z-pad kurtak aŭtamaty i adkryli ahoń. Kiroŭcu ŭdałosia źjechać, ale jamu praciahvali stralać uśled. Jon paniośsia ŭ balnicu, adnak Kabanu i jaho synu dapamoha miedykaŭ užo nie spatrebiłasia: na toj čas jany byli miortvyja. Achoŭnik paźniej pamior u balnicy, a žonka bandyta atrymała ciažkija ranieńni, ale vyžyła.
Maštabny biznes
Nieŭzabavie, u tym samym 1997-m, Marozava na bandyckaj schodcy abviaścili «nadzorcam za horadam». A ŭ 1998-m Sałdacienka pieradaŭ Siarhieju status nadzorcy pa Homielskaj vobłaści i ŭ dalejšym usialak spryjaŭ rostu jaho aŭtarytetu. Zabiahajučy napierad, skažam, što Sałdata zatrymali ŭ 2007-m u Rasii, pieradali ŭ našuju krainu i asudzili na 11 hadoŭ (u 2017-m jon vyjšaŭ na volu).
Marozaŭ vyjšaŭ na pik svajoj mahutnaści. Imiony ŭdzielnikaŭ jaho bandy vyklikali ŭ ludziej strach.
«Niejkija chłopcy kinuli na hrošy majho znajomaha. U nas byŭ tavaryš, kryminalnik, jon paabiacaŭ usio parašać. Strełku nam zabili na druhim paviersie Centralnaha rynku. Miesca pahanaje, bandyckaje, zatoje navidavoku, nie ŭ lesie. Padyšli da nas chłopcy, našamu kryminalniku patłumačyli, što pracujuć ź Dzierbieniem (padzielnik Marozava Siarhiej Dzierbianioŭ. — Zaŭv. red.). Hetym było skazana ŭsio — na hrošy lepš zabycca», — raskazvaŭ biznesoviec Aleh Pietrušenka.

Złačyncy zavodzili i aficyjny biznes, kab admyć narabavanaje i lehalizavacca. Michaił Maciuškoŭ, kali jašče byŭ žyvy, pastaviŭ spravu na šyrokuju nahu: «Užo tady było šmat kamiersantaŭ, jakija pracavali na hrupoŭku. U siaredzinie 90-ch byŭ pik vydačy kredytaŭ, stanaŭleńnia biznesu, i Maciuškoŭ aktyŭna ŭkładvaŭ hrošy nie tolki ŭ Homieli i inšych rehijonach Biełarusi, ale i ŭ Rasii», — kazaŭ Uładzimir Cichinia.
Kali siłaviki praz hady pryjšli aryštoŭvać bandytaŭ, to nijakaj hatoŭki ŭ ich nie znajšli. «U ich usie hrošy krucilisia ŭ biznesie. My hatoŭkaj ničoha nie znajšli. Viedajem, što ŭ ich byli pa 2−3 krutyja mašyny, pa 2−3 kvatery. Heta samo pa sabie pra niešta kaža. Jany budavali rynak i tolki ŭ jaho ŭkłali 600 tysiač dalaraŭ. Ale bolšaść ich hrošaj kruciłasia ŭ Rasii: u Bransku, Maskvie, Jekaciarynburhu, Saratavie, Samary. Tamu mnie ciažka padličyć, kolki ŭ ich usiaho było hrošaj», — kamientavaŭ Cichinia.
Jon ža zhadvaŭ, što marozaŭcam u Homieli płacili amal usie, i navat dziaržpradpryjemstvy najmali dla rabot ich firmy — tyja ž, praź jakija admyvalisia srodki: «Bandyty dapamahali vykonvać dachavyja pracy dziaržpradpryjemstvam, za što atrymlivali hrošy. My ciapier z hetym raźbirajemsia. Jak moh, naprykład, toj ža Harbaty (adzin z kiraŭnikoŭ bandy Valeryj Harbaty. — Zaŭv. red.) pryjści i vykonvać dachavyja raboty na adnym z pradpryjemstvaŭ Homielskaj vobłaści. Usie viedali, chto jon taki. A jamu ž płacili dziaržaŭnymi hrašyma. My ŭžo viedajem, što Harbatamu składali pratekcyju pa vykanańni hetych rabot praz vykankamy».
Rekietam na rynkach i siarod pradprymalnikaŭ, paborami ź pieramožanych kankurentaŭ marozaŭcy nie abmiažoŭvalisia. Byli rejdarskija zachopy biznesu: naprykład, vykarystaŭšy kanflikt pamiž zasnavalnikami i nacisnuŭšy na adnaho ź ich, jany atrymali pad svoj kantrol pradpryjemstva pa ŭstanoŭcy damafonnych sistem. Bandyty zajmalisia navat «adciskańniem» kvater, vykidvajučy ich haspadaroŭ na vulicu.

Taksama marozaŭcy zmušali roznyja firmy ŭładkoŭvać ich na pracu — potym jany tam navat nie pakazvalisia, ale zarobak atrymlivali. Heta dapamahała im vyrašać i inšyja pytańni: tak, sam Marozaŭ, staŭšy «mieniedžaram», atrymaŭ stanoŭčyja charaktarystyki pra «sacyjalnuju adaptacyju», i jaho źniali ź psichijatryčnaha ŭliku. U vyniku jon zmoh atrymać dazvoł na našeńnie zbroi. A adzin ź vierchavodaŭ bandy Ihar Dančanka dziakujučy takomu pracaŭładkavańniu vyjšaŭ na volu (nieadbyty termin zamianili papraŭčymi rabotami).
Zabi ci budzieš zabity
U hady złačynnaj «maładości» Siarhiej Marozaŭ nie bajaŭsia padymać ruku i na siłavikoŭ. Naprykład, u 1995-m, a pieršaj hadzinie nočy supracoŭnik milicyi Siarhiej Silčankoŭ zrabiŭ zaŭvahu lidaru hrupoŭki. Što stała nahodaj, nieviadoma. Ale bandyt adkazaŭ tryma strełami va ŭpor, zabiŭšy milicyjanta. Praź niekalki dzion niepadalok, na stadyjonie škoły, znajšli trup čałavieka. Heta byŭ raniej sudzimy miascovy ałkaholik Hurkin. Jaho napaili da śmierci i padkinuli jamu pistalet, ź jakoha zabili Silčankova. Spravu tady zamiali.
U paźniejšyja hady Marozaŭ čaściej hladzieŭ, jak zabojstvy ździajśniajuć inšyja, niaredka daručaŭ heta pačatkoŭcam. Nie mienš čym troch čałaviek udzielniki bandy ŭtapili žyvymi, niekatorych dušyli, rezali nažami. Kab trupy nie ŭspłyvali, da ich pryviazvali husieničnyja traki (źviony husieničnaj stužki).
U 1995-m vyklik Marozavu kinuŭ bandyt Ihnacienka ź mianuškaj Bazyl. Toj chutka daviedaŭsia pra heta i vyrašyŭ zavabić kankurenta ŭ pastku. U adzin ź dzion Bazylu patelefanavaŭ tavaryš (viadomy tolki jaho inicyjał — P.) i paprasiŭ pra sustreču na svajoj kvatery: nibyta jon kiepska siabie adčuvaje. Nasamreč jamu daviałosia zrabić heta pad pahrozaj raspravy nad žonkaj i dziciem. Tudy ž P. zmusili paklikać i niekalkich pryjacielaŭ, jakija faktyčna stali zakładnikami.
Ihnacienka ŭziaŭ z saboj dvuch siabroŭ, adnak na kvatery ich čakała zasada. Schapiŭšy ich, marozaŭcy pavieźli ich razam z zakładnikami na lecišča, dzie mučyli da nočy, a potym vyvieźli ŭ les. Tam adzin z udzielnikaŭ bandy Valeryj Harbaty piatloj prydušyŭ Bazyla. Paśla hetaha P. i jaho znajomym dali mietaličnuju trubu i zahadali pa čarzie bić joju padzielnikaŭ Ihnacienki, pakul tyja nie pamruć. Kali ŭsio skončyłasia, bandyty zakapali try trupy i źjechali. P. i jaho pryjacielaŭ adpuścili. Z adnaho boku, heta byŭ akt zastrašvańnia — bo paśla takoha jany pabajacca danosić, nie chočučy paŭtarać los svaich achviar. Ź inšaha boku, ciapier «zakładniki» sami byli zabojcami: prahavoracca — trapiać za kraty.
Svaje ludzi ŭ pahonach
Čamu banda Marozava stolki hadoŭ dziejničała biespakarana? Viarchoŭny sud sfarmulavaŭ pryčyny: «1) karumpavanaść asobnych słužbovych asobaŭ pravaachoŭnych orhanaŭ Homielskaj vobłaści i ich udzieł u dziejnaści złačynnych farmiravańniaŭ, u tym liku kiraŭničych rabotnikaŭ UUS; 2) adsutnaść naležnaj kaardynacyi dziejańniaŭ pamiž słužbami UUS Homielskaha abłvykankama i nieapieratyŭnaść ich dziejnaści; 3) nienaležny prakurorski nahlad za vytvorčaściu daznańnia i śledstva ŭ orhanach unutranych spravaŭ, a taksama za rasśledavańniem spravaŭ śledčymi prakuratury; 4) suviazi ŭdzielnikaŭ bandy i złačynnaj arhanizacyi z rabotnikami na dziaržaŭnaj słužbie, jakija svoječasova nie vyjaŭlalisia i nie spynialisia».
«Usie, chto musiŭ spyniać dziejnaść bandytaŭ, byli ŭ ich na ŭtrymańni. Kali sam načalnik kryminalnaha vyšuku Homiela [pałkoŭnik milicyi Mikałaj] Łosieŭ dapamahaŭ chavać złačynstvy, to pra jakuju pracu mahła iści havorka. U Homielskim UUS było dastatkova narmalnych, prafiesijnych supracoŭnikaŭ, ale ŭsie jany byli padnačalenymi», — raskazvaŭ Uładzimir Cichinia.
Pavodle jaho, Łosievu płacili 2−3 tysiačy dalaraŭ za miesiac. Taksama vypłaty išli za vyrašeńnie kankretnych pytańniaŭ.
U 1998-m toj samy P., siedziačy ŭ SIZA pa inšaj spravie, napisaŭ jaŭku z pavinnaj i pryznaŭsia, što nie pa svajoj voli razam z dvuma pryjacielami udzielničaŭ u zabojstvie. Adnak Łosieŭ śviadoma nie daŭ zajavie chodu i atrymaŭ ad bandytaŭ 10 tysiač dalaraŭ (a za inšyja padobnyja spravy jamu płacili i da 20 tysiač).
U vyniku ŭ dakumientach było skazana, što infarmacyja P. nie paćvierdziłasia, ni lecišča, dzie, pavodle jaho słovaŭ, spačatku źbivali ludziej, ni miesca ŭ lesie, dzie ich paźniej zakapali, nie byli znojdzienyja. Nasamreč bandyty hruntoŭna papracavali i likvidavali šerah prykmietaŭ (naprykład, źnieśli słupy z darožnymi znakami), kab zrabić apaznańnie miesca niemahčymym. Nu, a Łosieŭ potym pajšoŭ na piensiju.
Škilety ŭ lesie
Da kanca 90-ch — pačatku 2000-ch čutki pra bandu ŭžo razyšlisia pa krainie. «Ja tady pracavaŭ u Mazyry pa bandzie Jakusieviča, i ŭžo tady išła infarmacyja, što ŭ Homieli niespakojna, što tam kuča bandytaŭ, paviazanych ź milicyjaj, prakuraturaj, KDB», — uspaminaŭ Uładzimir Cichinia.
U pačatku 2004 hoda ŭ MUS i Administracyju prezidenta pačali prychodzić ananimnyja listy z prośbaj navieści paradak u Homieli. Krychu paźniej była sfarmavanaja zvodnaja apieratyŭna-śledčaja hrupa z supracoŭnikaŭ Hienprakuratury i MUS. Hetuju hrupu i ŭznačaliŭ Cichinia.
Padčas pravierki siłaviki znajšli ŭ materyjałach, jakija zastalisia ad Łosieva, infarmacyju pra jaŭku P. z pavinnaj. Mnohaje ich źbiantežyła i ŭ samoj spravie pra zabojstva.
«Mienavita z rasśledavańnia hetaj spravy i pačałosia vykryćcio marozaŭskaj bandy. Vyvučyŭšy jaje, ja zrazumieŭ, što jana maje istotnyja niedapracoŭki z punktu hledžańnia śledstva. Było viadoma, što ŭsie troje źnikli ŭ adzin dzień, sieli ŭ mašynu i źjechali nazaŭždy. Z materyjałaŭ spravy prahladałasia, što pravierka i śledstva pa fakcie zajavaŭ svajakoŭ pa źniknieńnie ich blizkich pravodzilisia paviarchoŭna. Nichto źniknieńnie ludziej, jakija niadaŭna vyzvalilisia z kałonii, surjozna nie razhladaŭ. Svajakoŭ pierakonvali, što ničoha ź ich blizkimi nie zdaryłasia, chutka viernucca. I ŭ zaviadzieńni kryminalnaj spravy doŭhi čas admaŭlali», — uspaminaŭ Hienadź Trubačkin, staršy śledčy pa asabliva važnych spravach respublikanskaj prakuratury (paźniej jon uznačaliŭ śledčuju hrupu zamiest Cichini).
Siłaviki znoŭ sustrelisia z P. Toj va ŭsim pryznaŭsia, ale kab dakazać fakt zabojstva, nieabchodna było znajści trupy. U žniŭni 2004-ha pošuki adnavilisia.
«Z samaha pačatku my razumieli, što šukajem nie tam. [P.] paŭtaraŭ, što ŭ dačnym domie, kudy jaho i inšych bandyty pryvieźli dziesiać hadoŭ tamu, byli padziemny haraž i vysoki hanak, a ŭ lesie la miesca pachavańnia trupaŭ stajała leśvica. Adnak ničoha takoha tam, kudy jon pryvoziŭ śledčuju hrupu, nie było. Vychodziła: albo jon nie pamiataŭ miesca tych kryvavych padziej, albo jaho chtości naŭmysna źbiŭ z pantałyku jašče ŭ 1998 hodzie», — raskazvaŭ Hienadź Trubačkin.
U śniežni taho ž hoda suprać marozaŭcaŭ zaviali pieršuju kryminalnuju spravu.
«Apieratyŭna-śledčaja hrupa pracavała va ŭmovach strohaj sakretnaści. My vielmi bajalisia ŭciečki infarmacyi. Było vidavočna: u marozaŭcaŭ jość svaje ludzi ŭ pravaachoŭnych orhanach, ale chto mienavita, my nie viedali. Tamu ŭ Homieli ja pracavaŭ u ciesnym kantakcie tolki z adnym čałaviekam, u jakim byŭ upeŭnieny, — pieršym namieśnikam prakurora vobłaści Uładzimiram Sarasiekam. Razam ź im my prymali rašeńni pra aryšty, pieratrusy, praviadzieńnie inšych apieratyŭna-śledčych mierapryjemstvaŭ», — raskazvaŭ Trubačkin. «My byli da ŭsiaho hatovyja. Viedali, što tam usio paviazana. Tamu ciažkaści byli tolki ŭ tym, što my pracavali aŭtanomna: atrymlivali infarmacyju i sami ž zajmalisia jaje realizacyjaj», — uspaminaŭ Cichinia.
Pošuki trupa Ihnacienki i jaho siabroŭ ciahnulisia kala vaśmi miesiacaŭ. Tolki ŭ červieni 2005 — ha ŭ lesie Homielskaha rajona narešcie znajšli try škilety, pryčym za dziesiać kiłamietraŭ ad miesca pieršapačatkovych pošukaŭ. Śpiecyjalnaja ekśpiertyza pakazała, što reštki naležać Ihnacienku i dvum jaho padzielnikam i što ŭsie jany byli zabityja.
Tolki paśla hetaha, u druhoj pałovie 2005 hoda, pačalisia aryšty. Aściarožnaść adyhrała svaju rolu: ciaham niekalkich sutak samyja aktyŭnyja z marozaŭcaŭ byli zatrymanyja — značyć, papiaredzić adzin adnaho jany nie zmahli. Adnak sam lidar hrupoŭki źnik. Pry hetym jon byŭ na suviazi z bandytami, što zastalisia na voli: razdavaŭ ukazańni praz mabilniki, jakija vykarystoŭvaŭ nie bolš za adzin raz, štodnia da jaho pryjazdžali suviaznyja i dakładvali pra stan spravaŭ. Jak vyśvietliłasia paźniej, Marozaŭ chavaŭsia ŭ vioscy Karpaŭka Łojeŭskaha rajona, na samaj miažy z Ukrainaj (mahčyma, chacieŭ uciačy ŭ hetuju krainu). Tam jaho zatrymali i adpravili ŭ Minsk.
Dvojčy najvyšejšaja miera
Pavodle supracoŭnika MUS Andreja Zajca, jaki ŭvachodziŭ u śledčuju hrupu, dla lidaraŭ bandy zatrymańnie stała poŭnaj niečakanaściu: «Jany pavodzisia vielmi spakojna. Pradstaŭlalisia biźniesoŭcami. Jany byli ŭpeŭnienyja, što ich chutka adpuściać. Ale kali zrazumieli, što padymajucca spravy pra zabojstvy 1990-ch, pychi ŭ ich pamienieła». Aryšt vierchavodaŭ dapamoh razhavaryć i śviedak.

Sudovy praces pačaŭsia ŭ kancy sakavika 2006 hoda. Słuchańni prachodzili ŭ zakrytym režymie prosta ŭ pamiaškańni śledčaha izalatara Minska. Aficyjna heta tłumačyli tym, što ŭ sudoŭ niama dastatkova vialikich załaŭ pasiedžańniaŭ, kab źmiaścić usich abvinavačanych. Adnoj z realnych pryčyn, vidać, było toje, što padčas pracesu mahli prahučać padrabiaznaści pakryvalnictva złačyncaŭ milicejskimi čynami Homielščyny. Adnak u pieršuju čarhu heta było pytańniem biaśpieki, jakuju ŭ sudzie zabiaśpiečyć było składaniej. Kab vyklučyć ucioki, budynak SIZA achoŭvali nie tolki jaho supracoŭniki i milicyjanty, ale i śpiecpadraździaleńnie «Ałmaz» — całkam ekipijavanaje i ŭzbrojenaje (u tym liku kulamiotami).
«Padsudnych 46 čałaviek. U ich 60 abaroncaŭ. Heta poŭnaja zała ahresiŭna nastrojenych ludziej. Sudovyja pasiedžańni rychtavalisia jak śpiecyjalnyja apieracyi, — uspaminaŭ «atmaśfieru» sudździa Fiodar Čubkaviec. — Paciarpiełyja i śviedki bajalisia. Prosta žach byŭ na ich tvarach. Tamu prymalisia miery, kab dapytvać ich pa-za vizualnaj bačnaściu».

Usim 46 abvinavačanym inkryminavałasia bolš za 100 złačynstvaŭ, ź ich 19 zabojstvaŭ. Dakazali tolki bolš za 60 epizodaŭ, u tym liku 14 zabojstvaŭ i zamachi na piać čałaviek. I heta była viaršynia ajśbierha (u milicyi ličyli, što na sumleńni bandy tolki zabojstvaŭ moža być kala tryccaci).
«My rasśledavali tolki 0,1 pracenta ździejśnienych arhanizacyjaj Marozava złačynstvaŭ za 14 hadoŭ jaje isnavańnia. Ja nie ahavaryŭsia — 0,1! Za bolš čym tryccacihadovuju słužbu ŭ orhanach prakuratury ja ŭpieršyniu sutyknuŭsia z bandaj i złačynnaj arhanizacyjaj takoha razmachu, — pryznavaŭsia Hienadź Trubačkin. — Banda Marozava — samaja bujnaja za historyju Biełarusi. Tamu ŭsiu jaje złačynnuju dziejnaść my adsačyć nie mahli. U advarotnym vypadku śledstva raściahnułasia b na vielmi doŭhi čas. A treba było jak maha chutčej pakłaści kaniec bandzie i dakazać, što pravasudździe ŭ našaj dziaržavie abaviazkova pieramoža. Tamu my i pajšli takim šlacham: na pieršym etapie dakazać toje, što možna dakazać».
U śniežni 2006-ha Siarhieja Marozava, Ihara Dančanku i Valeryja Harbataha asudzili na rasstreł (u nastupnym hodzie pieršym dvum pryznačyli jašče i druhi rasstreł — užo pa inšaj spravie). Astatnija ŭdzielniki hrupoŭki atrymali ad 2 da 20 hadoŭ pazbaŭleńnia voli. Načalniku Homielskaha kryminalnaha vyšuku Łosievu dali 18 hadoŭ.

U 2008-m śmiarotny prysud vykanali, choć Marozaŭ prachodziŭ abvinavačanym pa jašče dźviuch kryminalnych spravach. Adzin z homielskich advakataŭ raskazvaŭ, što lidar hrupoŭki «ŭspaminaŭ pra novyja epizody <…>, abiacaŭ nazvać vysokapastaŭlenych čynoŭnikaŭ abłasnoha i respublikanskaha ranhaŭ, jakija spryjali tamu, što ŭdzielniki bandy tak doŭha dziejničali biespakarana». Chutčej za ŭsio Marozaŭ takim čynam adciahvaŭ momant rasstrełu, spadziavajučysia, što ŭ krainie tym časam abvieściać maratoryj na śmiarotnaje pakarańnie. Hetyja novyja spravy mahli paskoryć vykanańnie prysudu: całkam imavierna, što kamuści nie chaciełasia čakać, pakul prahučać novyja imiony.
Za kratami jašče nie ŭsie
Paśla aryštaŭ i suda dziejnaść bandy zaviaršyłasia, adnak pošuk złačyncaŭ, jakija ŭnikli raspłaty, praciahvaŭsia. Naprykład, u 2015-m atrymaŭ 20 hadoŭ Andrej Šylec, jaki abvinavačvaŭsia ŭ datyčnaści da vaśmi zabojstvaŭ. U bazie Interpała hadami znachodzilisia Siarhiej Dzierbianioŭ i Viktar Recki. Druhi byŭ štatnym kileram, pieršy — jaho niepasrednym kiraŭnikom.
Dzierbianioŭ byŭ u biahach kala 15 hadoŭ — znajšli jaho ŭ rasijskim Uładzivastoku. Chadzili čutki, što tolki jon viedaŭ los abščaku bandy, jaki ŭ niekatoryja miesiacy pieravyšaŭ miljon dalaraŭ. Ci tak heta, zastałosia nieviadomym.
U 2022-m Dzierbianioŭ atrymaŭ 15 hadoŭ kałonii ŭzmocnienaha režymu. A ciapier pryjšła čarha i Reckaha: jaho złavili ŭ Kazachstanie i pieradali ŭ Biełaruś.
U vyšuku ŭsio jašče zastajucca tolki dva čałavieki. Pieršy — Ihar Kuleŭski ź mianuškaj Tchor, jaki byŭ kileram i «čyścilščykam»: nie tolki zabivaŭ, ale i pazbaŭlaŭsia ad trupaŭ. U 2010-m jaho zatrymali ŭ Rasii z padroblenym pašpartam. Ale jon zdoleŭ z dapamohaj skarhaŭ zaciahnuć čas, i ŭ vieraśni 2012 hoda, kali pavodle rasijskaha zakanadaŭstva skončyŭsia maksimalny termin utrymańnia pad vartaj, jaho vyzvalili.
Druhi — eks-prakuror adździeła pa nahladzie za vykanańniem zakanadaŭstva ŭ śfiery baraćby z arhzłačynnaściu i karupcyjaj Homielskaj vobłaści Anatol Susołkin, jakoha padazravali ŭ supracoŭnictvie z bandaj Marozava. Z prakuratury jon zvolniŭsia jašče ŭ 2005 hodzie i, pavodle źviestak śledstva, źjechaŭ va Ukrainu. Suprać jaho raspačali spravu pra pieravyšeńnie słužbovych paŭnamoctvaŭ. Paźniej va Ukrainie Susołkina ŭziali pad vartu i pasadzili ŭ SIZA, ale praz 40 dzion vyzvalili praz zakančeńnie terminaŭ daŭnaści.
Uniknuŭšy zatrymańnia bolš za dziesiać hadoŭ tamu, i Kuleŭski, i Susołkin «źnikli z radaraŭ» i, vidać, chavajucca dahetul.
Kamientary