Adna z samych zajzdrosnych niaviest Biełarusi znajšła svajo kachańnie i źmianiła proźvišča na Bihiel. Arciom zrabiŭ Volzie prapanovu ŭžo praź piać miesiacaŭ paśla znajomstva, i ŭ kastryčniku maładyja zhulali viasielle.

Zamiest tradycyjnaj biełaj sukienki Volha apranuła ślivavuju. Pašyła jaje švačka, u jakoj dziaŭčyna apranajecca daŭno.
«Ja nie lublu štučnaści i falšu. Biełyja sukienki, pyšnyja spadnicy… Čamu sukienka pavinna być biełaj? Bieły koler — koler cnatlivaści, i žančyna, jakaja idzie zamuž, pavinna hetamu adpaviadać. Ciapier ža taki čas, što amal niama tych, chto ŭ dziavočym stanie vychodzić zamuž. Ja nie liču vartym apranać na siabie toje, sens čaho ty nie razumieješ ci nie adpaviadaješ jamu.
Da taho ž, z majho estetyčnaha punktu hledžańnia heta nie tak i pryhoža, — tłumačyć svoj vybar Volha. — Nie lublu sučasnyja madeli sukienak, ich na žančynach bolej, čym samich žančyn. Tamu ja źviarnułasia da samych prostych form i hłybokaha koleru, jakija ja tak lublu. Ja kiepska siabie adčuvaju ŭ letuciennaj vopratcy. Jana mnie nie adpaviadaje».

Zhulać viasielle maładyja chacieli ŭ centry horada: kab i pryhoža, i dabiracca zručna. Raśpisvacca vyrašyli ŭ Haradskim domie šlubu na płoščy Pieramohi.
«Tam vielmi pryhoža, bačnaja Śvisłač… Vychodziš z ZAHSa — i nadvorje dobraje, i vada pobač, i žyćcio takoje pryŭkrasnaje! Tut taksama — estetyka. Śviatkavali ŭ kafe Feelini, našaj lubimaj kaviarni, dzie my adpačyvajem u vychadnyja. Było vielmi važna adśviatkavać hety dzień u miescy, dzie ciabie viedajuć, dzie tabie ŭśmichajucca, dzie z taboj razmaŭlajuć. Chaciełasia, kab atmaśfiera była svojskaj i ŭtulnaj», — kaža Volha.


Paznajomilisia Arciom i Volha ŭ internecie. Sustreŭšysia pieršy raz, bolš užo nie raźvitvalisia.
«Pačałosia ŭsio ŭ internecie, my stali pierapisvacca. Ja amal adrazu źjechała na adpačynak u Lvoŭ. Vyjšła tak, što tam ja amal i nie adpačyła, bo ŭvieś čas zavisała ŭ telefonie: to pisała jamu, to adkazvała. Ja była ŭsia ŭ zachapleńni, maje dumki byli ŭ Biełarusi. Paśla ja viarnułasia i my sustrelisia. Sustrakalisia niadoŭha, piać miesiacaŭ, i jon zrabiŭ mnie prapanovu», — pryhadvaje dziaŭčyna.

Raniej Volha była suprać taho, kab paśla šlubu mianiać proźvišča. Usie viedajuć, chto takaja Harapučyk, a voś chto takaja Bihiel?
«Kali sustrakaješ sapraŭdnaje kachańnie, chočacca złučycca z hetym čałaviekam nie tolki fizična, maralna, duchoŭna. Ale navat praz takija, padajecca, drobnyja rečy, jak proźvišča. Mnie pryjemna nieści jaho, takim čynam pakazvać prynaležnaść i kachańnie da svajho muža. Nu i mnie heta proźvišča padabajecca. Kali b ja była jakoj-niebudź Pupkinaj, to nie viedaju, ci pamianiała b», — žartuje dziaŭčyna.
Arciom, muž Volhi, maje svoj aŭtaservis, śpiecyjalizujecca na kuzaŭnym ramoncie.
Kamientary