Rasijskaja vuličnaja śpiavačka Naoka nie vyjšła na svabodu paśla druhoha aryštu
Dzijanu Łohinavu znoŭ zatrymali i viazuć sa śpiecpryjomnika ŭ pieciarburhski adździeł milicyi №2, paviedamlaje «Dožd́».
Učora hitarysta «Stoptajm» Alaksandra Arłova taksama advieźli sa śpiecpryjomnika ŭ adździeł milicyi. Muzykanty śpiavali na vulicach pieśni zabaronienych u Rasii vykanaŭcaŭ.
16 kastryčnika Dziaržynski sud u Pieciarburhu adpraviŭ pad aryšt na 13 sutak śpiavačku hurta «Stoptajm» Naoku.
Jaje abvinavacili ŭ arhanizacyi mitynhu. Pa hetaj ža artykule pad aryšt na 13 i 12 sutak adpravili barabanščyka hurta Uładzisłava Leoncieva i hitarysta Alaksandra Arłova.
29 kastryčnika Naoku i Alaksandra Arłova paŭtorna aryštavali pa artykule ab parušeńni «hramadskaha paradku». Tady ž muzykanty abviaścili pra svaje zaručyny.
Ciapier čytajuć
«Jak Volski prychodziŭ ź pieratrusam da Kołasa, a Krapiva i Hlebka danosili na kaleh». Apublikavanyja žachlivyja ŭspaminy Ryhora Biarozkina pra represii 1920—1940-ch
«Jak Volski prychodziŭ ź pieratrusam da Kołasa, a Krapiva i Hlebka danosili na kaleh». Apublikavanyja žachlivyja ŭspaminy Ryhora Biarozkina pra represii 1920—1940-ch
«Ja suprać. Movy, jakija pakinuli paśla siabie kałanizatary ŭ Afrycy, stali šlacham da cyvilizacyi». Aleksijevič adkazała, jak stavicca da admovy ad ruskaj movy va Ukrainie
«Ja suprać. Movy, jakija pakinuli paśla siabie kałanizatary ŭ Afrycy, stali šlacham da cyvilizacyi». Aleksijevič adkazała, jak stavicca da admovy ad ruskaj movy va Ukrainie
«U turmie ja lubiŭ vynosić śmiećcie». Historyja Mandeły, jaki razumieŭ, što niemahčyma zamanić voraha ŭ zasadu, kali nie viedaješ, jak myślać jaho hienierały
Kamientary
Biełyj Krolik tut žie voźnik za śpinoj Korola i šiepnuł:
– Vašie Vieličiestvo, zdieś koje-čto obnaružiłoś. Ulika. Uličajuŝij dokumient.
– I čto tam napisano? – oživiłaś Koroleva.
– Jeŝio nie čitał, – skazał Krolik. – No podozrievaju, čto eto tajnaja zapiska podsudimoho Valeta, i podozrievaju, v niej čto-to napisano!
– Jeśli zapiska, to už niepriemienno napisana, – izriok Korol.
– A komu adriesovana, pozvoltie sprosiť? – vmiešałsia kto-to iz Prisiažnych.
Biełyj Krolik poviertieł v łapkach konviert i probormotał:
– Podozrievaju, nikomu. Zdieś niet adriesa. – On zahlanuł v konviert i udivlonno voskliknuł: – Zdieś napisan stišok!
– Ċjej rukoj napisan? Obviniajemoho? – sprosił Korol.
– Podozrievaju, čto nie jeho, – skazał Krolik.
Prisiažnyje obomleli.
– Ja tak i dumał, – mračno skazał Korol. – On pisał nie svojej rukoj.
Prisiažnyje ponimajuŝie zakivali hołovami.
– Ja ničieho nie pisał, – zalepietał Valet, – i nie podpisyvał. Posmotritie, tam žie niet podpisi.
– Vot i popałsia! – obradovałsia Korol. – Sam soznałsia, čto nie podpisyvał. Značit, bojałsia podpisaťsia, kak vsie čiestnyje ludi?