«Pasiadzicie ŭ nas na IČU biez matraca». Źjaviŭsia aŭdyjazapis, jak siłaviki viaduć «vychavaŭčyja hutarki» ź biespracoŭnymi
Siłaviki apošnim časam aktyŭna ŭzialisia za «darmajedaŭ»: pravodziać «rejdy» pa vyjaŭleńni niepracaŭładkavanych i vyklikajuć ich na «vychavaŭčyja hutarki» ŭ RUUS. «Lusterka» atrymała aŭdyjazapis adnoj z takich sustreč, jakaja prajšła ŭ Kastryčnickim RUUS Hrodna. Na joj namieśnik načalnika UUS pierakonvaŭ prysutnych znajści aficyjnuju pracu. Pałochaŭ, što «inakš budzie vielmi drenna». I abiacaŭ, što chutka ŭ Biełarusi žyćcio budzie jak u Emiratach.

«Vaźmicie siabie za hałavu. My z vas nie źleziem»
Aficyjna sustreča nazyvałasia «prafiłaktyčnaje mierapryjemstva ŭ tym liku pa pracaŭładkavańni». U «paviedamleńni ab nieabchodnaści jaŭki» pisali: pryjści abaviazkova. U advarotnym vypadku pahražali «pryvodam» i inšymi «mierami reahavańnia».
U vyniku ŭ budynku rajonnaha UUS udałosia sabrać niekalki dziasiatkaŭ čałaviek. Pierad tymi, chto pryjšoŭ, vystupiŭ pieršy namieśnik načalnika Kastryčnickaha RUUS Hrodna — načalnik milicyi hramadskaj biaśpieki Mikałaj Ničypar. Usia jaho pramova zvodziłasia da taho, što treba znajści pracu i pierastać ličycca ŭ bazie «nie zaniatych u ekanomicy».
«Kiraŭnictva milicyi hramadskaj biaśpieki Kastryčnickaha RUUS žadaje, kab vy chutčej pracaŭładkavalisia. Aficyjna. Spadziajusia, mianie ŭsie pačuli. Inakš budzie vielmi kiepska. U nas ryčahoŭ uździejańnia na tych, chto nie pracuje, dastatkova», — kazaŭ milicyjanier.
Jašče jon pałochaŭ tych, chto budzie ihnaravać padobnyja mierapryjemstvy, administracyjnymi pracesami, i tady
«praz sud vy pajedziecie, papracujecie ŭ inšym miescy. Pasiadzicie ŭ nas na IČU biez matraca».
Siłavik adznačyŭ, što mnohich «darmajedaŭ» bačyć nie pieršy raz, i dadaŭ, što nie choča, kab «prafiłaktyčnyja mierapryjemstvy» byli masavymi.
«Tamu vaźmicie siabie za hałavu. My z vas nie źleziem. Prymusim vas chadzić nožkami. Budziem potym mianiać dysłakacyju [schodaŭ]. Moža, dzie-niebudź na bazie niejkaha ŽESa zrobim hrupavoje vychavaŭčaje mierapryjemstva. Vam heta treba? Nu, nastupny raz, kali pachaładaje — na vulicy praviadziom hrupavoje vychavaŭčaje… kab pamierźli».
«Navat nie suńcie svaje mabilnyja telefony»
Da aŭdytoryi milicyjant źviartaŭsia «pavažanyja hramadzianie» i ŭvieś čas dadavaŭ remarki kštałtu «vy ž nie zaniatyja ničym», «u vas volnaha času mora». Surazmoŭcu stałaha vieku jon paviedamiŭ, što «ŭ IČU ŭ nas — dla tych, chto nie viedaje, — prymajuć da 74 hadoŭ. Ale ź piśmovaj majoj zhody i kali 75 — taksama možna zakryć». A taksama zajaviŭ, što «na 100% upeŭnieny»: chtości pryjšoŭ na schod nie zusim ćviarozym «paśla ŭčarašniaha».
«A heta kaža pra što? Što jon kateharyčna nie pavažaje supracoŭnikaŭ orhanaŭ unutranych spraŭ. A my vas pavažajem», — zrabiŭ vysnovu jon.

Niekatoryja z tych, chto pryjšoŭ, źviartalisia z pytańniami i raskazvali pra svaje asabistyja situacyi. Miarkujučy pa hetych historyjach — byli ludzi, jakija faktyčna pracujuć, ale z-za niuansaŭ afarmleńnia praciahvajuć ličycca ŭ bazie «nie zaniatych u ekanomicy».
Siłavik na tych, chto afarmlaje samazaniataść, abrynuŭsia z krytykaj.
«Tyja chitraopyja (siłavik vymaviŭ hetaje słova mienavita tak. — Zaŭv. «Lusterka») pakazvajuć inśpiektaram — byli fakty… Adkryvajuć tam hetuju samazaniataść, rehistrujucca. Typu «ja zarehistravaŭsia, ja ŭžo ach*renna samazaniaty čałaviek». Usio heta fejk! My adkryvajem bazu Fondu sacyjalnaj abarony. Kali tam niama uznosaŭ — heta padman. Tamu navat nie suńcie svaje mabilnyja telefony».
«Takoje, što «ja nie dažyvu», — nie prakatvaje»
Ničypar sprabavaŭ vybudavać dyjałoh z załaj, źviartaŭsia da kankretnych ludziej z pytańniami. Ale jamu redka chtości adkazvaŭ.
«Ja vas paprašu: nie padvodźcie svaich blizkich svajakoŭ. Ja ŭpeŭnieny, što vašy žonki, mužy dzieści dobrasumlenna pracujuć… Tam niejkija źmieny płanujucca ŭ apłacie kamunalnych pasłuh. Nie pracuješ — budzieš płacić 100%. Tamu navošta płacić 100%, kali možna ŭładkavacca?
U kožnaha, chto siadzić tut, ja ŭpeŭnieny, napałovu załatyja ruki. Čymści zajmajeciesia karysnym: zvarščykam i hetak dalej. Tamu možna pracaŭładkavacca na paŭstaŭki i zajmacca svajoj lubimaj spravaj. Prynosić dachod. Jašče raz vas paprašu, zapatrabuju i prymušu vas padumać pra pracaŭładkavańnie», — namaŭlaŭ milicyjanier.
Zaklikaŭ Ničypar padumać pra budučuju piensiju, jakoj nie chopić navat na tabletki.
— Vy ž zrazumiejcie, 20 hadoŭ pracoŭnaha stažu treba. 20 hadoŭ! Kab atrymlivać choć trochi niejkuju bolš-mienš hodnuju piensiju. A kali nie budzie stažu, vy budziecie atrymlivać sacyjalnuju piensiju. Ciapier 241 rubiel (245,55 rubla. — Zaŭv. «Lusterka»), kali nie pamylajusia. Tak? — udakładniŭ jon u kahości ŭ zale.
— Tak-tak-tak, — pahadziŭsia padkazčyk.
— 241 rubiel! A vam budzie ŭžo 63 [hady] plus. Tak? U mianie maci 300 rubloŭ tolki tracić na tabletki. A ŭ vas piensija budzie 241 rubiel. Nu, pakul pojdziecie [na piensiju] — 242 rubli budzie. A zdaroŭje ŭžo nie toje. Nu, u lubym vypadku niejkija miedycynskija preparaty budziecie kuplać. Takoje, što «ja nie dažyvu», — nie prakatvaje. Usie my dažyviom i budziem žyć ščaśliva na piensii. Ale… moža, niadoŭha. A moža, i doŭha.
Tym, chto maładziejšy, jon prapanoŭvaŭ padumać pra dabrabyt baćkoŭ.
«Za našy z vami padatki baćki atrymlivajuć piensiju. Heta značyć, vy svajoj maci abo baćku prosta niedapłačvajecie tyja 200‑300 rubloŭ. [Padatak] 13 pracentaŭ z zarobku… Tysiaču atrymlivaješ — 130 rubloŭ u ciabie vyličvajuć na piensiju baćkam. Heta značyć, vašaj maci i baćku vy 130 rubloŭ niedapłačvajecie. A jany dobrasumlenna, napeŭna, pracavali ŭvieś čas».
«Budziem jak u Emiratach chutka žyć! Hadoŭ praź dziesiać»
Nie abyšłosia i biez «palitinfarmacyi».
— Voś chto hladzieŭ naviny? Paraŭnali dachody biełarusaŭ, litoŭcaŭ i palakaŭ. U ich tam kaśmičnyja zarobki. A kali pačali vyličvać za sacyjalnyja pasłuhi, dyk i niadrenna my tut žyviom! Ciapier prezident zajaviŭ: samaja tannaja elektraenierhija — Biełaruś, Rasija, Kazachstan.
— Miedycyna biaspłatnaja, — dadaŭ niechta z zały.
— Miedycyna biaspłatnaja, — padchapiŭ Ničypar. — Płanujuć treciuju atamnuju… treci błok na atamnaj stancyi ŭ Astraŭcy. U Mahilovie zakładvajuć stancyju elektryčnuju. Budziem jak u Emiratach chutka žyć, hadoŭ praź dziesiać. Biaspłatnaja elektryčnaść budzie. Voś. Ale kali budziecie tak drenna siabie pavodzić, možacie trapić tudy na budoŭlu. Roznarabočymi. Dumajcie, pavažanyja.
U finale razmova paviarnuła ŭ niečakany bok. Mabyć, milicyjanier vyrašyŭ sumiaścić schod pa darmajedstvie z prafiłaktykaj inšych pravaparušeńniaŭ.
«Ja ŭpeŭnieny, što tyja, kamu da 30, jašče baćki dzieści pracujuć, mahčyma. I vy siadzicie ŭ ich na plačach. Soram. Soramna! Ale apranajeciesia dobra. Značyć, u baćkoŭ bieracie hrošy. Abo kradziecie.
Ale tut jak by… Ja dumaju, što vy viedajecie: pa horadzie Hrodna ŭstalavanyja kamiery videanazirańnia. Tamu ŭsie vašy kroki možna prasačyć. […] Vypadkova pakłaści butelku ŭ kišeniu i vyjści biez hrošaj u kramie … Vypadkova, tak? Kradziež. A kali pradaŭcy kryčać «stoj» — heta rabavańnie ŭžo. […] Byccam by butelka harełki kaštuje piać rubloŭ, čakušačka, tak? A heta ŭ nas 206‑y [artykuł]. Da troch hadoŭ pazbaŭleńnia voli. U lepšym vypadku».
Jašče niejki čas Ničypar paabmiarkoŭvaŭ ź ludźmi ŭ zale varyjanty pakarańnia za kradziež. A paśla, zrabiŭšy vysnovu, što słuchačy jaho «pačuli, zrazumieli», vyrašyŭ zakančvać mierapryjemstva i paprasiŭ uklučyć dziaržaŭny himn.
«Darmajedaŭ» pačali karać za niajaŭku na prafiłaktyčnyja mierapryjemstvy
U homielskaj milicyi raskazali, kudy adpraŭlajuć pracavać «darmajedaŭ»
Jak u Biełarusi vyšukvajuć «darmajedaŭ» i čaho ad ich chočuć
Biespracoŭnych užo vyklikajuć u milicyju pozvami — čamu heta niezakonna
Pravasłaŭnych śviataroŭ stali pryciahvać da pracy z «darmajedami»
«Kožny miesiac razhladajem pavodziny takich hramadzian». U milicyi raskazali, jak zmahajucca z «darmajedami»
Kamientary
«praz sud vy pajedziecie, papracujecie ŭ inšym miescy. Pasiadzicie ŭ nas na IČU biez matraca»."
a zakon na heta jo? a nu chacia, a pra što heta ja...