Jahady — pakul u vačach nie paciamnieje
Ech, jahady,
Viartaješsia da mašyny z poŭnymi pasudami, sonca vysoka, śpina radujecca, što rasprostałasia, i takaja ŭźniosłaść u dušy, što vytrymaŭ hetaje vyprabavańnie, što maješ jahady, što pačastuješ staruju babu i małych, što ty chadziŭ u les, jak da ciabie dvaccać kalen chadzili.
Pryjedziem ź lesu i, kaniečnie, na pieršy viečar vareniki ź jahadkami, u maśle.
Mamačka, mamačka ty maja niezabyŭnaja... Dzie vy, maje hady maładyja...
Piša heta, i čuju pach bahunu.
Ciapier čytajuć
«U turmie ja lubiŭ vynosić śmiećcie». Historyja Mandeły, jaki razumieŭ, što niemahčyma zamanić voraha ŭ zasadu, kali nie viedaješ, jak myślać jaho hienierały
«U turmie ja lubiŭ vynosić śmiećcie». Historyja Mandeły, jaki razumieŭ, što niemahčyma zamanić voraha ŭ zasadu, kali nie viedaješ, jak myślać jaho hienierały
«Jak Volski prychodziŭ ź pieratrusam da Kołasa, a Krapiva i Hlebka danosili na kaleh». Apublikavanyja žachlivyja ŭspaminy Ryhora Biarozkina pra represii 1920—1940-ch
Kamientary